Nie wiem jak w twoim silniku ale w z zasady przy listwie jest cos w porobię wentyla. Polec do jakiegoś marketu i kup takie urzadzionko do sprawdzania ciśnienia w kolach tylko wkręcany i tak sprawdź.
To jest widok strony w wersji do druku
Nie wiem jak w twoim silniku ale w z zasady przy listwie jest cos w porobię wentyla. Polec do jakiegoś marketu i kup takie urzadzionko do sprawdzania ciśnienia w kolach tylko wkręcany i tak sprawdź.
..kupilem czujnik polozenia walka rozrzadu.. wkrecilem, krece kluczykiem i nic,znowu rozrusznik kreci i tyle. Psikam plakiem, odpala, 2min chodzi, gasze,2 min czekam i odpalam, z bieda zapala. Mysle ok, moze musi sie ogarnac. Silnik jeszcze zimny ( 4min pochodzil) i zapala,ale za drugim razem. Pojechalem go przepalic, na poczatku zamula taka, ale potem co raz to lepiej, lecz mam wrazenie ze to nie to co kiedys. Na gazie jezdzil bez zarzutow. Gasze go na cieplym, zapala ale za drugim razem..juz mi rece opadaja...
Filtr paliwa podobno jest w pompie. Osobnego nie widzialem.
Jak by to byl problem z paliwem to nie bylo by problemu z gazem wiec to zly trop.
Przejechalem jakies 20km na benzynie, jezdzi troche slabo, tak bez mocy. Zgasilem, postal z 20min, znowu problem z zapaleniem, dopiero za 3 razem,na gazie awaryjnie bez problemu poszlo. Skusilem sie na wykrecenie mapsensora, oplukalem go benzyna i przedmuchalem kompresorem i zapalil odrazu. Niedlugo trwala moja radosc... 30min pozniej jak ostygl znowu problem, za 3 razem dopiero i to takie wyproszone bylo zeby zapalil. Wrocilem do domu na gazie, pocislem do 180km (mysle sobie, moze go wydmucha;D to sie mu polepszy:D). Wstawilem go garazu, wrocilem po 40 min ( aby sprawdzic jak sie nastwic na jutrzejsza jazde do pracy) no i nie zapala znowu, a silnik jeszcze jest cieply....
Czujnik walu korbowego?
Gdyby to byl on,zamulałoby auto na benzynie i nie palilo na zimno,a na cieplym by palil dopiero za ktoryms razem?
Weź sprawdź rezystancje Czuj. poł. wału na zimno a potem na ciepło.
Sprawdz dokładnie jaką rezystancje ma czuj. poł. wału Ohmomierzem!!
Bez przykladania metalu?
Tak. A jak możesz to podaj sprawdz też po przyłożeniu.
I tak jak juz wczoraj myslalem, nie zapalil. Komunikacja miejska+rower nalezalo uruchomic;/. Odkrylem tylko ze jak przed zapaleniem podpompuje pompa z 4 razy to silnik tak jakby chcial zapalic, ale nie pali...
Sprawdź rezystancje i się odezwij.
Sprawdzę sprawdzę. A zakładając że to nie wina tego czujnika, tylko rzeczywiście coś od ciśnienia paliwa..jakie kolejne kroki mam podjąć? Nie bardzo będę miał jak podjechać do mechanika a manometru z taką końcówką jak listwa wtryskowa nie mam. Jak sprawdzic czy paliwo sie nie cofie, czy zaworek zwrotny dziala (o ile takowy mam i gdzie go mam;p).?
Paliwo można wykluczyć z prostej przyczyny: Nie odpala ci auto również na gazie. Tu jest pies pogrzebany. To są dwie zupełne niezależne instalacje chyba że walnieta jest centralka gazu.
Daj dobrej jakości zdjęcia listwy wtryskowej razem z instalacją.
Na końcu listwy wtryskowej jest taki czerwony korek zdejmij go. Pod nim jest tak jakby wentylek. Trzeba go nacisnąć jak po nocnym postoju psiknie paliwko to ciśnienie jest.
Też niechce mi się wierzyć żeby to było coś od paliwa, ale muszę wszystko sprawdzić. Jak odpalę auto na plaka i zagrzeje je do włączenia wentylatora to GAZ da się awaryjnie odpalić (specjalnie testowałem 3 razy). Jak wrócę do domu dam zdjęcie listwy.
@mlodybe
zrobiłem już tak ostatnio jak teraz napisałeś, paliwo nie psiknęło, tylko sobie po prostu popłynęło..