Stres ... To co powiesz jak ktoś ma porobione zawodowe prawa jazdy i zdaje na dużym sprzęcie? I właśnie przez stres zdaje egzamin po kilka razy?
To jest widok strony w wersji do druku
Stres ... To co powiesz jak ktoś ma porobione zawodowe prawa jazdy i zdaje na dużym sprzęcie? I właśnie przez stres zdaje egzamin po kilka razy?
Tak jak napisałem wcześniej, byli ludzie którzy na to lali a całość spływała po nich jak po kaczce. Niestety ale to jest kwestia danej osobowości.
Akurat ja wymiękam i to wszystko. Dla mnie był to horror....
Drugi!
W Szczecinie byś nie zdał, za zatrzymanie przed przejściem na którym nie ma pieszego przerywają egzamin (z paragrafu "Spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym"). W Bydgoszczy też, była niedawno sprawa dość mocno omawiana w internetach gdzie zdający odwoływał się do sądu i w drugiej (? chyba?) instancji wygrał. Ciekawe za co go uwalili na następnym egzaminie, bo w to że zdał nie wierzę.
Kolega któremu zatrzymali prawko kilka (cztery? pięć?) lat temu za wódę do dziś nie zdał, a próbuje regularnie. I dobrze że nie zdał, bo dalej jeździł by po pijaku, a tak strach mu nie pozwala (... i żona, kawał baby swoją drogą).
Dziś robię porządek w katalogach ze zdjęciami i aż na moment się zatrzymałem, normalnie jak ją ostatnio widziałem to ech.... człowiek tak dbał - lepiej jak o żonę, a tu ...
Załącznik 30232Załącznik 30233
Kto poznaje z jakiego zlotu drugie zdjęcie?
Ostatnio udało się zrobić lekką trasę stilonem w słowackie tereny zimą i nie powiem, dymny jestem z tego czołgu. Szedł pod góry w śniegu jak wściekły.
W sumie 1100 km przez 4 dni stuknąłem z 5 ma osobami na pokładzie :)
Ale warunki były ciężkie:
http://i63.tinypic.com/x4g7lz.jpg[/quote]
http://i68.tinypic.com/slr8di.jpg
Za to poleciała konkretna myjnia i sprzątanie środka za ciężką robotę!
A tuż przed wyjazdem wymiana oleju i filtrów.
No i stało się, mianowicie w czwartek przywieźli mój nowy nabytek :food:
Na razie wymienione świece, olej+filtr oleju, płyn chłodniczy i przeglądnięte trochę motóra. Dzisiaj kupiłem olej do dyfra a wczoraj zamówiłem w necie filtr paliwa.
Pozostało mi zamontować tylny kufer i czekać na pogodę.....bo i nauczyć się tym jeździć hehe
Załącznik 31472Załącznik 31473Załącznik 31474Załącznik 31475Załącznik 31476Załącznik 31477Załącznik 31478
O kurde. Poważna rzecz. Co to za model? Transalp 650? Pochwal się coś więcej :).
Gratuluję zakupu i życzę by ten nawrót zimy nie trwał już ani dnia dłużej. LWG :)
Jest to Honda Deauville 650. Typowy turystyk i o takie coś też mi chodziło. Dzisiaj wymieniłem olej w dyfrze i filtr paliwa, oraz przygotowałem stelaż pod kufer centralny.
Też z chęcią bym się już przejechał.....
No to u mnie w ybr 125 jest ciut prościej z tymi podstawowymi wymianami. Zmienia się olej i tyle. Zamiast filtra oleju jest siateczka którą czyści się przy większych naprawach. Ale że nikt tam pewno nie zaglądał to pewno będę musiał. Płynu chłodniczego nie ma. Filtr powietrza czyści się kompresorem i rozpuszczalnikiem (gąbka z siatką). Tyle. Właśnie kupiłem wczorajolej i smar do łańcucha. I czekam na lepsze czasy. A już tak ładnie się robiło.
Jak tam hamulce u Ciebie? I oponki? Jesteś na jakimś forum motocyklowym, typu podkarpackie2oo?
Miałem kiedyś ntv tylko pierwsza wersję. Fajny sprzęt.
Hamulce są OK tylko z tyłu trzeba będzie za jakiś czas pomyśleć o klockach, a opony też a zwłaszcza tył jest OK bo nowy. Przednia spoko tylko ma parę latek bodajże, ale powoli się ją wymieni.
Co do forum to tylko ogólnie i typowo do posiadanego sprzętu. Za to na "żywo" biorę udział w spotkaniach, zlotach itp razem z grupą Pinokia :) Bardzo fajni ludzie a zwłaszcza Piniu hehe
O widzisz, czyli chyba Revere. Ja już nie mogę się doczekać i wczoraj na garażu darłem śnieg łopatą do trawy żeby szybciej puścił......
Zanim wybierzecie się do warsztatu w celu wymiany opon na alusach dowiedzcie się czy personel już słyszał o takich wynalazkach jak ciężarki samoprzylepne i klucz dynamometryczny. To znaczy lepiej upewnijcie się że nie tylko słyszał (zapewne wiele dobrego) ale i posiada w/w oraz używa.
Ja wiem, to są nowości, niedostępne jeszcze dla większości serwisów oponiarskich. Ale lepiej sprawdzić niż kupować nowe alufelgi.
Że niby co mnie natchnęło do napisania tego powyżej? no cóż, w ostatniej chwili wyciągnąłem wtyczkę (3fazy). Bo gościu namierzał się do przykręcania koła przy użyciu udarowej wkrętarki -> 1,5-2 kW, na oko 1500 Nm w impulsie ... rozmiar już nawet nie "na ciężarówkę" tylko raczej eeee czołgowy? W życiu takiego nie widziałem, a w serwisach Scania / MAN / itp bywam regularnie. Dobra, w serwisach tego typu używają pneumatycznych kluczy nawet o większym momencie (bo jest do czego ich użyć).
No, a w Subaru koła dokręca się momentem 78-80-85-90 Nm (zależnie od modelu i typu felgi), czyli nawet ręką da się "przekręcić" o 100% (sprawdzałem! ). Teraz wiem dlaczego we Fiacie (moim i cudzych też) do odkręcania kół trzeba półtorametrowej rury i wypoczętego mechanika ;-) Stalówki wytrzymują, gorzej ze szpilkami - ale mądrość gminna głosi że wystarczą dwie śruby na każdym kole. Nie, poważnie, widziałem takie przypadki i nie było to na szrocie.
Spotkanie wczoraj na trasie, śliczne ;))) https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...d6b9d07b53.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/201...d2503f2864.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/201...9de3b34a73.jpg
No ładne, ładne. Tylko skąd mu się nagle pojawił bagaż na dachu na trzecim zdjęciu?