A mnie się nie podoba, że czujnik temperatury zawyża o około 1-2 stopnie. Da się to skorygować w serwisie z kompa?
Porównuję do drugiego samochodu i termometru sterownika pogodówki które wskazują to samo.
To jest widok strony w wersji do druku
Za takie komentarze to wyróżnienia powinny być. A może auto tanie z Turcji i kontrola jakości jest z d? U mnie przy przebiegu 600km rozbierali drzwi, bo Turasy nie umieją wtyczki podłączyć i ogrzewanie luster nie działało (w ASO mówili, że nie pierwszy taki egzemplarz) a przy 1500km dokrecali zderzak przedni, bo łatał sobie luźno (też nie pierwszy). Zbliżam się do 3 tyś km i coś puka z przodu.
Fajnie, że napisał. Wie chłopak, że u innych jest ok i może jechać do ASO.
Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka
FiatPrime - Tipek u Ciebie nie ma lekko. Ciekaw jestem jak podoła trudom. 3 tysie nalatane w kilkanascie dni...
Pod kocem nie trzymam ale w niecały miesiąc 3 tys raczej nie robię. Ale tak jak pisano wcześniej u mnie jest w służbie cywilnej - 45 km dziennie do roboty i z powrotem + weekendy i jakiś tam dalszy wyjazd od czasu do czasu.
To i tak nie dużo, bo to miasto. Latając transfery można spokojnie 900 km dziennie o kręcić:p A auto I tak mniej się zużywa.
Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka
W Oplu nie ma takich problemów? (powaznie pytam bo nie chce mi się czytać forum Opla)
Ciekawe czy w innych markach jest tak samo - zawsze kupowałem wypierdziane fury, więc juz ktoś za mnie ze wszystkim do ASO pojezdził:P
Co ciekawe ja nie mam zadnego problemu - moze trafiłeś akurat na auto produkowane po jakimś święcie i pracownicy byli podmęczeni:)
Nie, to raczej norma. W każdym są poprawki. Na 100% w każdym aucie coś wychodzi. Jestem pedantem. ZAWSZE znajdę jakiś mankament. W aucie, kafelkach w łazience czy małżeństwie [emoji14] Ot taki charakter.
Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka
Ja czytałem. Dlatego mam Fiata ;-). Oprócz pierdół dochodzą trochę grubsze problemy więc uznałem że lepszy swój wróg niż obcy. Opel jest bardziej autem dla oka (zwłaszcza w środku) i jakby ktoś chciał dużo dodatków premium. FCA ma od tego Alfę. Na mniej widocznych rzeczach oszczędzają tak samo albo bardziej. Zresztą juz jest po Oplu. Trzecia zmiana w Gliwicach poszła do kasacji, Opla nie będzie we Genewie na targach (decyzja własciciela czyli francuzów). A to co się pojawi w przyszłości to będą auta francuskie ze znaczkiem Opla.
Nosz jestem wściekły. Od poniedziałku zrobiłem raptem 1300km. Od dwóch dni pada śnieg i wiadomo - więcej się pryska szybę. Przez te dwa dni (600-700km) po mieście zniknął cały płyn do spryskiwaczy! Już zamówiłem ori dysze w ASO citroena. Choćbym miał je tam wkleić na stałe. Mam nadzieję, że pompka wydoi. Tak się kufa nie da jeździć. Na weekend kupiłem baniak płynu i będę w bagażniku wozić w razie w. Powinien być w standardzie obok beczki tej Selenii na dolewki :/
Co więcej nalewając płyn zauważyłem błoto pod maską. Jestem zdziwiony ilością błota pośniegowego (a co za tym idzie SOLI). Też tak macie? Foto:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ebbcca59c043.jpg
Słabo to wygląda. Po obu stronach wali błotem do środka.
To prawda ....
Jesienią kupa błota i piachu pod maską na nadkolach chociaż po drogach zwirowych jeżdżę sporadycznie.
Tu jest ewidentnie coś spieprzone.
Osłona pod silnikiem jest ....po co ?
Miałem auta bez osłony i takiego syfu nie było. ...😠
Mito tez tak ma...
W Mito i w GP standardowo zakleja się okienko w nadkolu do wymiany żarówki, wtedy jest mniej brudu. Swoją drogą po co ten płacz z piachem na nadkolu? Przecież nic tam szczelne nie jest - amorek i sprężyna w tym pomagają.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Nadkole nie jest uszczelniane, chociażby brud dostaje się przestrzenią pomiędzy błotnikiem a plastikami + dziura na amorek.
Gównoburza z niczego z brudem. Na wiosnę spłukać wodą i tyle - w obu swoich autach mam to zjawisko i nie siedzę na kiblu ze sraczką z tego powodu. Przy każdym myciu płukanie nadkoli od dołu i góry i gitara. Lepiej byście się czuli, gdybyście mieli zakryte to wszystko blachą, jak np. w UNO, albo tak jak z tyłu? Nawet nie wiecie jak to tam wygląda :lol:
A spryski, cóż ciągnie się syf od GP...
U mnie w mito jeszcze więcej syfu przez brak osłony dolnej. Traktuję to jako normalny brud to nie sala operacyjna, nic nie rdzewieje więc nie widzę problemu. A skoro mówiliśmy o Oplu to nie zauwazyłem aby w Fiacie trzeszczało całe nadwozie a ponoć tam normalka (w końcu odchudzili nadwozie i ładnie to wygląda w prospektach nie? :-). Poza tym ten wpis na forum astry w wątku o trzeszczącym nadwoziu mówi wszystko ;-) ( i nie mam tu na myśli oklejania taśma klejącą rygielków od drzwi) :
colins pisze:
dziadzia82 pisze:
Wiesz ja śmigam tak już 8 miesiąc z taśmą.
Jest nie zdarła się posmarowałem jeszcze białym smarowidłem dla poślizgu.
Dalej utrzymuje swoje zdanie ze ten model to jest jeden wielki bubel.
Dziadzia, cała dzisiejsza, że tak powiem, budżetowa motoryzacja, to jeden wielki bubel. Szkoda, że nie miałeś do czynienia z nowym Nissanem Qashqaiem (a ja miałem przez prawie 3 lata). Nie będę wymieniał jego niedoróbek, wystarczy, że napiszę iż przy nim Astra jednak trzyma jakość. A przynajmniej mój egzemplarz (mimo że kombi), który jest lepiej złożony od QQ.
Ja zrobiłem sobie wybryk z ta Astrą.
Kolejne znowu będzie z Italii AR :)
Tytuł tematu
Nie podoba mi się w Tipo
I to mi się nie podoba i sraczki nie mam.
Jeden lubi pomarańcze a drugi jak mu skarpety walą. ...
Ja zaliczam się do tych pierwszych.
Nie spinaj się tak bo Ci co pęknie jeszcze.
Pozdrawiam 😉
Tez mi się te spryskiwacze nie podobają. Środek szyby niedomyty i zostają brudne smugi. Wycieraczki jeszcze nowe bo przebieg 3k. Trzeba będzie coś pomyśleć ;)
Sent from my iPhone using Tapatalk
Dużo syfu leci też z przodu, przez chłodnicę. Wsadzamy tekturę? :-D
Cały przód folią owinąć :wink:
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Mi już nie ma co pękać, wszystko co miało dawno rozsadziło :cool:
Co do skarpet, pomarańczy. Skoro taki z Ciebie czyścioszek, to do ASO i niech zrobią Ci tak auto, aby żadna, ale to żadna drobinka nie wpadła do komory, nad nadkola, w otwory technologiczne podłużnicy, do chłodnicy itd :food:
Trzeba było kupić sobie coś premium, tam miałbyś czyściej :food: