A ja z innej beczki..... bo dzisiaj umyłem, odkurzyłem, wytarłem kurze no i wypastowałem i wypolerowałem kromcie, teraz wygląda jak milion dolarów. A łapki bolą ale widok lśniącej limuzyny bezcenny:cool:
To jest widok strony w wersji do druku
A ja z innej beczki..... bo dzisiaj umyłem, odkurzyłem, wytarłem kurze no i wypastowałem i wypolerowałem kromcie, teraz wygląda jak milion dolarów. A łapki bolą ale widok lśniącej limuzyny bezcenny:cool:
Ja po dojechaniu do Krku na wyspę Krk umyłem auto. Po nawoskowaniu dwa dni wcześniej, lśnił jak psu jajka. A teraz wracam i jakaś babka leży z nabiałem mi na masce... fajnie, ale trochę duża, Serbka i... moja maska :P
==
Fjateł dokulał się do Chorwacji, jego ciężki tyłek dał sobie radę z górami... ale dziwnie się ten automat zachowuje przy zjazdach, lepiej jednak jeździć na shift locku.
Załącznik 24448
A u mnie takie wakacje.
Załącznik 24640
Obśliniłem się...
Załącznik 24641
BMW 600, następca Isetty.
Kiedyś to mieli fantazję. Do momentu kiedy księgowi się nie dorwali, to firmy miały czasami ciekawe, ale charakterystyczne pomysły.
A dzisiaj już się skupia na wymyślani jakiś "szutingbrake'ów"...
Jestem w Liverpoolu. Dostałem "służbówkę" - Hyundai i10 :-P OMG, OMG, OMG - będę jeździć po brytyjsku, wish me good luck...
http://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...fa51a68495.jpg
http://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...2e01b5d728.jpg
Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka
Zawsze się zastanawiałem jak to jest zmieniać biegi lewą ręką.. bo to takie troszkę nienaturalne dla nas.
A układ biegów mają taki sam jak na kontynencie, czy też na odwrót ?
Taki sam. Wszystko jest tak samo, tylko kierownica innej.
Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka
Układ biegów, pedałów i dźwigni jest taki sam. Ja przez pierwsze 30 minut musiałem oduczyć prawą rękę do szukania biegów, oduczyć "szyję i oczy" do zerkania we wsteczne w prawo zamiast w lewo.
Zmiana biegów jest dzika na początku - nie wiem, jak inni ale ja z automatu szukałem 1 i 2 po przeciwnej stronie ;-) Jak już się przestawiłem, że są rozmieszczone tak samo, to udawało sie mi ruszyć z 3... Potem już stopniowo było OK.
Koleżanka uspokoila mnie tez co do jednego - sciagania auta do lewej. To auto to nówka, ja po 15 krawężniku przestałem je liczyć ;-)
Kwestia wprawy. Jutro mamy służbowy road trip, to mnie nauczą. Zrobiłem trasę Liverpool - Derby i nikogo nie zahaczyłem ani sobie krzywdy nie zrobiłem - jest OK.
Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka
GB w swej okazałości ;-)
http://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...fe70304b06.jpg
Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka
Matko sięta ile mnie tu nie było :)..
Muszę trochę się usprawiedliwić i wytłumaczyć moją długą nieobecność. 20.09 czyli już miesiąc temu urodził mi się drugi syn :)
Załącznik 25215
Przyszedł na świat po 17:25, ważył 4.3kg (!) i miał 60cm długości - spory ;)
Od tego czasu już mocno przybrał ma teraz 5.5kg, ma apetyt (albo po prostu lubi cycki - po tatusiu :P), zdrowy, żona też wszystko przeszła gładko. Zanim się trochę ogarneliśmy, zanim przyzwyczailiśmy do nowej sytuacji trochę mineło.
Jeszcze przed porodem trochę rzeczy trzeba było pozałatwiać, zrobić meble do dużego pokoju, ogarnąć sprawy na które nie będzie czasu przez jakiś czas po narodzinach itp..
Z samochodami nic się specjalnie nie dzieje, w peugeocie wymieniłem akumulator, dokręciłem jakieś śruby na łączeniu pasa przedniego (skrzypiały) no i tak ogólnie wszystko ok.
A ja w sobotę zabrałem się za lekkie odmalowanie stalówek przed zimą.
Piaskowanie 4 szt. felg stalowych - 200 zł
Malowanie proszkowe na czarno 4 szt. felg stalowych - 280 zł ...
...porażka!!! lepiej za tą kasę poszukać ładnych alusów!
Nie pozostało nic innego jak zabrać się za to samemu: Felgi miały na sobie sporo rdzy i rdzawego nalotu ale szlifierka i papier ścierny na mokro dały radę-potem dokładnie wyczyszczenie i wysuszenie felg przed malowaniem i tak oto wyszło malowanie: Totalna amatorka ale na kilka zim wystarczy.
http://i66.tinypic.com/161jq4y.jpg
http://i68.tinypic.com/2rxw3o7.jpg
http://i63.tinypic.com/4qitl4.jpg
http://i64.tinypic.com/2d0mi6e.jpg
i efekt końcowy jak na mnie-zadowalający:
http://i66.tinypic.com/ogigyt.jpg
http://i66.tinypic.com/2q3vne8.jpg
Całkowity koszt: 46 zł za szpraje bo papier ścierny już miałem :)
Elegancko :smile:
Powiem szczerze, że jak na ręczne szlifowanie i walkę z papierem ściernym to na moje zdolności naprawdę dobrze to wyszło.
Zobaczymy jak będzie z trwałością :)
Mam już nowe opony kupione tydzień temu więc będzie to wyglądało zacnie :)
Kiedyś próbowałem we fiacie wyczyścić rdzę i zamalować felgi.. Mimo odtłuszczania itp po roku było jeszcze gorzej.. Jednak co proszek to proszek ;)