I do tego idealnie pasuje do warunków pracy jak i weekendowego urbexu :cool:
To jest widok strony w wersji do druku
I do tego idealnie pasuje do warunków pracy jak i weekendowego urbexu :cool:
A mnie się podoba, że do sedana wszedł mi wczoraj telewizor 55 cali w kartonie. Na spokojnie.
Ja tylko zapytałem nie określając przebiegu tej granicy, sam mam w podwojnej podłodze zestaw gąbek aby podłożyć i zabezpieczyć jak coś większego pakuje do bagażnika... moje pytanie nie było wycelowane w Ciebie tylko obok Ciebie :-)
To dokładnie tak jak ja...0
https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...681fbac41f.gif
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Jak bym miał koła co chwilę ściągać i miał jeszcze SW to bym zrobił tak jak teraz czyli belki na dach i rower u góry. Sorry ale brudnego roweru do środka bym nie włożył a co dopiero koła ściągać
ale dzis uczyniłem wyjątek :) Nie umiałem już patrzec na ten syf i resztki soli
oczywiście dwie godziny poxniej spadł deszcz i jeszcze poźniej ptaszek postanowił na moim aucie potrenować celność . Obesrał go dwa razy.
jak bym mial belki zakładac na dach kilka razy w roku zeby zabrac na kilka dni rower to wolę brudny rower polozyc na kocu :)
słyszałeś kiedyś o takim genialnym wynalazki jak SZYBKOZAMYKACZ ? Polecam - fajny wynalazek :) Nawet nie masz pojęcia jak ułatwia życie.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
nie prowokuj... :)
Ja nie mam tego dylematu bo mam HB, więc rower nie wejdzie. Więc nie muszę używać SZYBKOZYWACZA :tongue A zasyfionego auta nie cierpię. Nieważne czy we wnętrz czy na zewnątrz.
wejdzie, wejdzie... tyle ze trzeba obydwa koła zdjąć :)
no i we trójkę juz się nie zabierzesz.
Oczywiscie mówię o ekstremalnie dużym rowerze - rama 23" i koła 29" . To jest naprawdę wielki skurwiel.
Mniejsze rowery pewnie wejdą z palcem w nosie. On się nawet ledwo na uchwyty dachowe łapie przez kształt dolnej części ramy.
Mialem kiedys zastępczego HB i akurat mialem ochotę śmignąc na Hel trochę popedałować - wlazł bez problemu
Załącznik 40122
a bydlę jest spore:
Załącznik 40123
I oponki widzę dobre do roweru. Ciekawy kolor plus te bidony.
Wrzucam zalety zaobserwowane po pierwszym kontakcie z Tipo HB FL:
1) 7 prędkości nawiewu
2) pośrednie pozycje między pozycjami nawiewów - w sumie 9 pozycji
3) duży bagażnik
4) dużo miejsca z tyłu
5) gniazdko 12V w normalnym miejscu (w porównaniu z GP)
6) start zegarów po przekręceniu kluczyka
7) zabezpieczenie gniazda pasów bezpieczeństwa przed stukaniem (oklejenie plastiku taśmą)
8) dość cichy
9) radio z przyciskami - jak najmniej obsługi dotykowej - kiedy będę zmieniał, to prawdopodobnie na 5''
10) jakość dźwięku - szału nie ma, ale nie oczekuję audiofilskich doznań po aucie w samochodzie
11) fajnie się zbiera z niskich obrotów
12) brak dużej ilości srebrnych elementów we wnętrzu rozdzielczej (po kilku latach te wszystkie klameczki, przyciski i tak się wycierały, co było znacznie mniej estetyczne niż ten złudny "luksus")
13) wyposażenie zostało rozsądnie okrojone - nie szukano oszczędności w ilości poduszek, składaniu foteli itp.
14) bardziej komfortowy w porównaniu z Crossem - tam na kostce słychać i czuć znacznie więcej - czułem się tam na takiej nawierzchni, jak w jakimś golfie ;)
To tyle po bardzo krótkim kontakcie z autem.
Uzupełnienie:
15) rozpoznawanie ograniczeń - przydatne - czasem się człowiek zapomni, a tak ma kaganiec na wyświetlaczu.