Cóż , za 1400 zł to bym miał "za free" tegoroczne tankowanie do Chorwacji i z powrotem ...., no ale to wszystko zależy co kto lubi :-) .
To jest widok strony w wersji do druku
Cóż , za 1400 zł to bym miał "za free" tegoroczne tankowanie do Chorwacji i z powrotem ...., no ale to wszystko zależy co kto lubi :-) .
Moze to ma sens ale na jakis żywych kolorach jak czerwony lub po prostu na czarnym lub białym. Tu nie daje to jakiegoś efektu, przynajmniej na zdjeciach. Wyglądają tak samo, ten z powłoką oraz ten na myjni. Może dlatego takie zdanie, że ten kolor uważam za najbrzydszy z dostępnych kolorów Tipo ;)
Wole leciec samolotem niz 2 dni urlopu tracic jadac samochodem ale kto co lubi.
Powloka power pokaze przy myciu auta no i jakby nie patrzec zabezpieczenie lakieru. A roznice widac na zywo, lakier jest ciemniejszy no i nie mam juz porysowanych tych tandetnych plastikow przy szybach bocznych .
Dla lepszego humoru na dzisiejszy dzień:
Przy obecnej temp zewn -8* w moim rejonie, z głupoty i nudów o 5.30 rano jadąc do roboty, umyłem tuptusia na myjni automatycznej. Nie było to mądre. Auto marzło jak wściekła za każdym razem gdy zostało polane wodą, kasa na mycie wyszła większa ze względu na konieczność dłuższego mycia coby lód się roztapiał, wycieranie uszczelek mijało się z sensem, bo już były tylko kostki lodu pod uszczelkami, a na koniec odmroziłem sobie przy tej operacji końcówki palców.
Ot taka głupota która się bierze z nudów i braku snu....
No w GD też dziś rano -8. Tylko Ja codziennie myję. Generalnie można myć auto zimą na samoobsługowych myjniach ale:
- Uszczelki muszą być wysmarowane sylikonem do uszczelek
- Auto musi być nagrzane (nie zagrzany silnik, ale nagrzane wewnątrz - tak z godzinka jazdy w Tipo SW zanim nagrzeją się te gołe blachy).
Wtedy nawet jak jest mróz, to umyjesz i nie ma problemu z uszczelkami :)
Auto pierwszy raz umyte z powłoką:rolleyes:
https://youtu.be/8cRt548oipU
Uratowałem swojego tipusia przed kalectwem. A mam go dopiero 3 tygodnie. Oczywiście ESP mi w tym pomógł bo na bardzo oblodzonej drodze musiałem gwałtownie mijać pojazdy które przede mną na siebie najechały i jeden z nich stanął w poprzek drogi. Prędkość miałem dostosowaną do warunków jazdy i odległość również przepisową ale o zatrzymaniu się przed pojazdami nie było mowy. Gdy wysiadłem na nogach nie można było ustać.
ale te plastikowe czarne plastiki Ci wypolerowali?
jak ta owa powłoka dokładnie się nazywa?
Załącznik 31378Przejechane ponad 3tys i wczoraj pierwsze solidne mycie. Zamówiłem też wosk colonite 476, nałożę go przy następnym myciu. Mam nadzieję że wpłynie to na prędkość osiadania brudu, bo przy tej pogodzie to długo nie można się cieszyć tym kolorem.
Też się pokusiłem na solidne mycie w sobotę i oto efekt po nałożeniu wosku COLLINITE 476S: Załącznik 31380
Hahaha dziś wygląda tak:Załącznik 31381
To nie jest wosk a powloka kwarcowa. Zeby to dobrze polozyc to trzeba zrobic pelna korekte lakieru. Ja nie posiadam czystego garazu (mam blaszak bez wody i pradu) , nie mam polerki mechanicznej i reszty gratow dlatego auto oddalem do specjalistow. Auto po nalozeniu musi stac 2-3 dni w suchym garazu. Sam specyfik kosztuje ok 400 zl i wystarczy podobno na 2 duze auta.
Wosk duzo wybacza gdy sie go za duzo nalozy bo mozna zetrzec a ta powloka jest w plynie .
Dla mnie to za duze schody (z woskiem nie mam problemow) a chcialem aby wygladalo super. I niech ktos nie mysli ze przez kilka tygodni na nowym aucie nie zrobily sie rysy bo moze sie zdziwic ;)
Dziś tylko zrobiłem w końcu zdjęcie, zamontowałem po zakupie.