Zagranie szachisty
To jest widok strony w wersji do druku
Dobrze to rozegrałeś:smile:
Jechałem dzisiaj chwilę za Tipo sedan oklejony jakimiś firmowymi reklamami i co chwilę puszczał niebieskie bączki. Jeżeli to było spowodowane spalaniem oleju, to nie wróży dobrze na przyszłość temu silnikowi, albo już jest za późno.
Pewnie jakaś katowana służbówka pierwsza z pod świateł i żadnego krawężniki się nie boi, i pewnie jeszcze pierwsza wymiana oleju zgodnie z zaleceniami producenta po 30k...
Dzisiaj przy myciu auta dolałem odrobinę oleju, tak żeby było ok. 80% bagnetu i w sumie stwierdzam, że mam przejechane 22.000km, a jeszcze nie skończyłem pierwszego opakowania oleju na dolewki, czyli zaokrąglając (i jeśli tendencja się nadal utrzyma), wyjdzie mi gdzieś 1L oleju na dolewki na 25.000 przebiegu. Czyli stwierdzam, że chyba... jest w miarę w porządku :rolleyes:
- olej jak na razie był zmieniany przy 5.000 i 15.000 km,
- od samego początku Selenia 5W40,
- auto użytkowane 40% trasy, 40% mieszany, 20% miasto,
- na autostradzie najczęściej okolice 110-120 km/h,
- brak LPG,
- styl jazdy raczej spokojny i dziadkowaty, ale przy wyprzedzaniu lubię go przeciągnąć pod 5-6 tys. obrotów.
Jeżeli przez te 25 tyś km zmieniałeś 2 x olej, to Twoje wyliczenia dolewanego oleju, to taka trochę kreatywna księgowość ;-)
Hmm no jak sam napisałem moje wyliczenia są mocno "na oko", z tym że niektórzy wspominali że im ten silnik pije 1L oleju na 2-3 tys. km przejechane ;)
ja u siebie nie zauważyłem nadmiernego zużycia oleju, kontroluje to często i nie chleje oleju jak co niektórzy piszą. pierwsza wymianę zrobiłem po 11 tys km, jak wyjechał z salonu z polowa oleju na bagnecie tak po tych 11 tys miał nieco ponad minim, to samo przy drugiej wymianie oleju.
Dlaczego ma byc blizej max niż min? Ma sie miescic w tej granicy ani mniej ani wiecej a czemu sadzisz ze ma byc max?
Ja trzymam zawsze 3/4 bagnetu lub więcej ... Pod max prawie....
Tipo ma tak małą pojemność oleju w silniku że trzeba go lać pod górną kreskę na bagnecie:smile:
Panowie T-jet 120 KM .....186tyś - turbo pierdzidełko jeździ dalej......i powiem tak....chętnie kupie taki samochód T-jet 120 max do 60 tyś przejechane,l najchętniej z 2014 roku ..ze skrzynią fiatowską a nie oplowską, od 1-szego właściciela z Polski .. info na priva
Tipo z T-jet dopiero produkowali od 2017r.
W ciągu 2000km przejechałem z ponad 700km drogami A i S z prędkościami głównie 130, czasem więcej. Na początku miałem 2mm poniżej max poziomu, tak teraz po tych 2k km mam 2mm powyżej min. Przy normalnej jeździe tyle oliwy nie bierze. Od ostatniej wymiany minęło 11k i dolalem przez ten czas 1,2 litra.
Olej to millers ee longlife nanodrive - 200PLN za 5litrów. Jakichś "cudownych" efektów z jego używania nie zauważyłem.
Zawsze mnie zastanawia to podawanie 2mm, 5mm ,10mm mierzycie to miarą? Krawiecką czy budowlaną?
Zmiana oleju nie wiele daje tylko mniej kasy na przyjemności.
Pisząc o mm prawdopodobnie przedmówcy chodziło o mm na bagnecie :)
.. a zmiana producenta oleju przy zachowaniu klas lepkości i norm dla danego silnika nie powinno zauważalnie zmieniać parametrów pracy silnika. Więc zmiana producenta oleju ma w tym przypadku bardziej znaczenie psychologiczne w odniesieniu do realnych korzyści w zmniejszonym zużyciu oleju, kulturze pracy czy przyroście mocy silnika.
Wysłane z mojego S2 przy użyciu Tapatalka