Zgłosiłbym to w ASO. U mnie biegi wchodzą idealnie.
Co do prędkości autostradowych - coś jest na rzeczy. Jest pewien dyskomfort.
To jest widok strony w wersji do druku
Zgłosiłbym to w ASO. U mnie biegi wchodzą idealnie.
Co do prędkości autostradowych - coś jest na rzeczy. Jest pewien dyskomfort.
I jeszcze mnie drażni HillHold i kierunkowskazy. Co prawda dwa odrębne tematy ale:
HillHold działa jak chce. Mieszkam w 3mieście (wzgórza morenowe - płasko u nas nie jest). Do świateł/skrzyżowań zawsze dojeżdżam tak samo (hamulec zawsze wciskam mocno - jeżdżę sporo automatami i mam nawyk). A ten sobie łapie jak chce na tych wzniesieniach :P Raz tak, raz nie.
I te kierunki. Przy pacnięciu delikatnym kierunkowskazów uruchamia się seria 3-5 (nie pamiętam teraz jak to jest we Fiacie) sygnałów kierunkowskazem (do wymijania na autostradach - w mieście też się przydaję jak wyprzedzamy Panamerę która się toczy prawym pasem). Rzecz normalna. Już dwa razy zdarzyło mi się, że gdy odpalam auto i gdzieś jadę to przy pacnięciu kierunków daje tylko jeden sygnał kierunkowskazem. Jak dojadę na miejsce, załatwię sprawy i wrócę do auta - jest w normie. Zakładam, że coś gdzieś robię. Może przed rozruchem dotykam manetki - będę obserwować :D
FiatPrime no to masz dziwne odczucia albo jeszcze się nie przyzwyczaiłeś.
U mnie HillHold działa bez zarzutu. Pokonuję te same wzniesienia i spadki cyklicznie i za każdym razem system działa idalnie. Co do kierunków to kwestia przyzwyczajenia. Też na początku jak nie miałem wyczucia myślałem że nie działają one prawidłowo ale kwestia miesięcy i przełączniki mam opanowane perfekcyjnie :)
Co do spryskiwaczy to TTTM - inaczej zachowują się kiedy jedziesz 120 pod wiatr inaczej z wiatrem a inaczej z bocznym podmuchem. Czy nie zdążyliście się przyzwyczaić do tego w swoich poprzednich autach. Moje stare wysłużone Mondeo MKI miało dyszę z której leciały 2 strumienie płynu. Przy prędkości 120 dolatywały może na wysokość wycieraczki w spoczynku ale na światłach jak stałem pryskały idealnie. Przecież należy pamiętać iż przy prędkościach autostradowych auto z przodu otula powietrze które przeszkadza w prawidłowym podaniu mgiełki na szybę.
Tylko to co jest w Tipo to nie jest mgiełka. To jest.... COŚ :P Trzeba będzie dobrać jakieś porządne dysze mgłowe z Insignii, SuperB'a czy Citroena ;)
@edit: W sumie spojrzałem na serwis na A w poszukiwaniu sprysków do Tipo ori co by znaleźć podobieństwa z innych aut. A tutaj proszę gotowe zestawy:
http://allegro.pl/dysze-spryskiwacza...016442395.html
http://allegro.pl/spryskiwacze-mglow...842824879.html
Muszę spojrzeć rano na aucie jakie mam :P Chyba te będą u nas: http://allegro.pl/spryskiwacz-szyby-...909241903.html
Kolego, w innych wątkach łapiesz za słówka/zeznania. Znasz warunki konieczne do działania Hill Holder'a? Pewnie, że nie znasz, a potem czyta się bzdury - na forum było wielokrotnie. Możesz ciskać po hamulcu aż pedał złamiesz, żylaki na łydkach wywali, a HH nie zadziała :food:
W instrukcji jest, ale po co czytać, podpowiem Ci:
1. Pochylenie terenu minimum 5 stopni.
2. Musi być włączony odpowiedni do pochyłości bieg, wciśnięte sprzęgło i hamulec. Po puszczeniu hamulca auto trzymane jest maks do 2s, lub do próby ruszenia, ale nie więcej niż 2 sekundy. Inaczej - na czas przełożenia prawej nogi z pedału hamulca na pedał gazu.
Tak to wygląda, gdy ktoś na spokojnie nie pozna auta, nie potestuje. Ale jaka złość, gdy wspomni się o instrukcji. Nie piszę tego złośliwie, ale niech da to jakąkolwiek świadomość, że nie wszystko jest oczywiste.
Ja wiem, że kolega wszystko zawsze w instrukcji znajdzie ;)
Jak jednym kołem w większej dziurze stanę na światłach to HH potrafi złapać, a czasem w oczywistych sytuacjach (TAK, Pochylenie więcej niż 5* i wrzucony bieg) nie łapie. Może u mnie jest coś nie tak - będę obserwować i zgłaszać do ASO. Dziękuję, jednak za cenną uwagę z instrukcją :P
Nie tylko, godzinę po odbiorze testowałem pod domem na podjeździe do garażu, śmiesznie to wyglądało dla postronnych :smile: Raz tyłem, raz przodem - chwilę zajęło przyzwyczajenie się, a na drodze LA i FBC - w obu przypadkach trzeba uważać - ograniczenia i niespodzianki.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Sprawdź na spokojnie. W dziurze też potrafi złapać, jeśli auto odpowiednio pochyli, ale wystarczy pewne niezgranie w czasie przy operowaniu biegami, sprzęgłem i hamulcem, a HH nie zadziała.
No powoli robię listę poprawek :P Się chłopaki zdziwią jak podjadę na 15 tyś.
I jeszcze lusterka podgrzewane mi nie grzeją :P Tylna szyba grzeje. Boki zimne jak moje serce:P
Nie kompromisy tylko dziś jest taka jakość masowych produktów. W octavii II jest strasznie tandetna tapicerka i plastiki wewnątrz pokryte Ala guma która się wybiera. Ogólnie kokpit niezłe wygląda ale się masakryczbie zużywa. W nowej fabii znajomy miał już wymieniana skrzynie. W grupie vw były problemy z silnikami 2.0tdi i 1.4 tsi. Ople mają problem z tlokami w silnikach 1.4t i wibracjami kierownicy (insignia). Ford ma pękające bloki w focusie rs 2.3 ecoboost. Dziś praktycznie każda marka ma jakieś bolączki i nawet kupując auto Premium nie można być pewnym ze mamy dobry produkt pozbawiony wad. Więc powtarzanie o tych kompromisach no cóż. Każde auto to jakiś kompromis.
Sądziłem, że to może opcja. Ale nie. Mam w specyfikacji. Zgłoszę do serwisu, niech rzeźbią :P
A ja tam jestem podejrzanie zadowolony ;-). I nadal po świątecznie sylwestrowym jeżdżeniu niw wiem o co chodzi z tą stabilnością prowadzenia. U mnie wszystko OK. Imho auto lubi najbardziwj prędkość 110-120 kmh ale przy 140 nadal peowadzenie nie wymaga jakiejś szczególnej koncentracji jak ktoś pisał.
Bo nie trafiłeś na konkretny podmuch boczny, bez wiatru prowadzi się normalnie
Akurat w pracy jeżdżę OII z 2008 przebieg 290 tyś km i chciałbym, żeby tapicerka w Tipo tak wyglądała po takim przebiegu i latach.
W rzeczonej Ovtavi jazda 160 km/h w wietrzną pogodę nie robi na niej żadnego wrażenia, prowadzi się jak po sznurku. Tak że nie ma co gloryfikować jedną markę, krytykując jednocześnie inne.
Ja tam jakoś nie krytykuje lecz pokazuje, że każda marka ma wady.
Co do Octavii (jak już zaczeliśmy temat:)) to mam w rodzinie auto salonowe z 2004 roku i przy przebiegu ok 140 000 (dokładnie nie pamiętam) fotel kierowcy jest mocno podarty. Wygląda to bardzo słabo. Już nie będę pisął o plastikach
Nie wiem może później poprawili jakość materiałów. Mówię tylko co widzę u mnie.
Skoda jest też bardzo podatna na boczne podmuchy, co sprawia, że w wietrzne dni podróże z większymi prędkościami do super przyjemnych nie należą ( pod tym względem zawsze podobał mi się Opel, gdyz był dosyć sztywno zestrojony Astra G, Vectra C, nowe modele też ponoć takie są)
Zawieszenie standardowe, koła 15, HB, 1.9TDI
Zalezy do czego porównywać, mi przy 140km\h się przyjemnie i stabilnie jezdzi (wolę jak jest miękko na dziurach) ale Audi A4 B5 taty jest duzo nizsze od Tipo i na pewno lepiej się przez to trzyma drogi przy podmuchach. Dodatkowo Audi sporo twardsze, czuć najmniejsze nierówności, więc od tego tez mniej buja i z pewnością lepiej przy duzych prędkościach w zakręty wchodzi ( w tipo bujania od wiatru jeszcze nie doświadczyłem ale przy tej wysokości i komforcie zawieszenia sedanem moze bujać - to nie auto sportowe tylko raczej rodzinne, komfortowe, max moc to 120km mówi wszystko;)
Na bolaczke spryskiwaczy polecam z alfy 156 droge bo kolo100 zl ale jest regulacja kata z boku a nie jakimis dziadowskimi podkladkami. Kazdy pryska po 3 strumienie. W bravo 2 sprawdzaly sie super
https://i.imged.pl/spryskiwacz-szyby...3475073336.jpg
Ale te spryskiwacze dają strumień wody czy mgiełkę jak jest teraz?