To jest widok strony w wersji do druku
-
Jak ja uwielbiam generalizujących na cały model/markę własne problemy. U mnie wypił pół litra przy docieraniu i aktualnie od 10.000 km zero zużycia. Co innego z budżetowymi niedoróbkami, ale ludzie... to jest zgrabne, wygodne i spore auto za niewielkie pieniądze. Przymknijcie oko, a ujrzycie tęcze.
-
Już widzę zastępy ludzi cieszących się z faktu że silnik bierze pół litra oleju na 1000 km. Gdybym miał co dwa tygodnie dolewać olej do silnika to bym się pochlastał.
-
Sporo jeżdżę.takze maska w górze co 3dni.jeszcze nie mialem takiego auta.
-
Bo nie miałeś TSI. Teraz sporo silników zużywa olej, z Fiata tylko 1,4 16v. 1,2 i 1,4 turbo nie bierze. Zresztą jakbyś go prawidłowo ułożył na początku eksploatacji to zużywał by 0,1-0.2 litra.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
Starałem się jezdzic od pierwszego kilometra delikatnie.obroty do 3500,max 4000.zmienilem olej po 2600km.takze uwazam,ze robilem wszystko prawidlowo.po prostu mi sie trfil jakis gorszy egzemplarz.to moj pierwszy i ostatni fiat.
-
FiatPrime zmienił nicka ;) :)
-
Z tym olejem to chyba jak to trafił. Ja po 6500km dolalem narazie 150ml 5tys zrobilem w miescie a 1500 w trasie z predkoscia miedzy 140-150
-
Ja mam na liczniku 4700 km, do tej pory dolałem 0,2 litra i w tej chwili na bagnecie jest prawie max więc mogę powiedzieć że prawie nie bierze, do pierwszego tysiąca km nie przekraczałem 3000 obr/min, jazda bardzo delikatna, teraz cisnę mocniej
-
Nie przejmuj się, silnikowi nic nie będzie i zrobi 200 tys. bez dotykania a spalanie oleju nie wzrośnie. To nie jest silnik na autostradę, pod Twoje użytkowanie najlepszy byłby diesel.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
Kurcze, jak czytam ten wątek to się zastanawiam, czy w Serbii do mojej 500L inny silnik zamontowali - niby to samo, 1.4 95KM, a w ogóle oleju nie bierze - dolałem przez 28 tyś kilometrów raptem 400 ml (i to dlatego, że jak mi wydano auto, to było ledwo powyżej minimum oleju na bagnecie). Oczywiście wymiana przy przy prawie 16 kkm była (przeciągnąłem przegląd). I jeżdżę na Selenii oczywiście :-)
-
Cytat:
Napisał
wkk01
Kurcze, jak czytam ten wątek to się zastanawiam, czy w Serbii do mojej 500L inny silnik zamontowali - niby to samo, 1.4 95KM, a w ogóle oleju nie bierze - dolałem przez 28 tyś kilometrów raptem 400 ml (i to dlatego, że jak mi wydano auto, to było ledwo powyżej minimum oleju na bagnecie). Oczywiście wymiana przy przy prawie 16 kkm była (przeciągnąłem przegląd). I jeżdżę na Selenii oczywiście :-)
Bo na samiutkim końcu taśmy w fabryce w Termoli siedzi specjalnie przeszkolony pracownik i te gorsze silniki wybiera do Tipo.
A jak już wybierze to drugi pracownik dzieli je na dwie części: lepsza idzie do samochodow na Włochy itp. a ta druga do samochodów na Polskę.
Specjalnie żeby nas wykończyć.
A prawda jest taka że silnik budowany na dużych toleracjach i luźnych pasowaniach i zależy co się komu trafi.
Jak zmieniałem pierwszy olej w punto to na korku były opiłki. Drobniusieńkie jak pasta. To znaczy że silnik się docierał (w brew temu co się mówi). Silnik oleju nie bierze. Jakiś inny będzie tak spasowany że się docierać nie ma co.
-
Cytat:
Napisał
wkk01
Kurcze, jak czytam ten wątek to się zastanawiam, czy w Serbii do mojej 500L inny silnik zamontowali - niby to samo, 1.4 95KM, a w ogóle oleju nie bierze - dolałem przez 28 tyś kilometrów raptem 400 ml (i to dlatego, że jak mi wydano auto, to było ledwo powyżej minimum oleju na bagnecie). Oczywiście wymiana przy przy prawie 16 kkm była (przeciągnąłem przegląd). I jeżdżę na Selenii oczywiście :-)
Ja bym się nie cieszył bo jak napisałem kiedyś, ze mój nie bierze nic to mi powiedziano, ze pewnie mam mieszankę benzynowo olejową bo jak auto nic nie bierze to musi przepuszczać do oleju benzynę i nie wiadomo ile w tym oleju oleju a ile benzyny:) (nadal mi nie bierze a olej wygląda normalnie na bagnecie - inna sprawa, ze akurat tam gdzie bagnet moze się gromadzić sam olej bo np. mieszanka benzynowa moze mieć inną gęstość itp.
-
Koledzy a co sądzicie o tych wszystkich paliwach z uszlachetniaczami? Teraz niby Orlen też to wprowadził, ma to faktycznie jakieś właściwości pomagające silnikowi, polepszające smarność i czyszczące? Czy myślicie że pic na wodę i nic więcej? Ja niby jeżdżę na gaz, ale tyle co muszę wlać benzyny na rozruch i dotrysk to zwykle tankuję właśnie tam, a ta nowa benzyna zdaje się zastępuje tradycyjną 95.
-
Dziala. Jezdzac na lpg zasyfilem troche wtryskiwacze benzynowe i musialem przetkac. Lalem bp i przeszlo
-
Cytat:
Napisał
marx30
Dziala. Jezdzac na lpg zasyfilem troche wtryskiwacze benzynowe i musialem przetkac. Lalem bp i przeszlo
A po czym poznałeś że były zasyfione? Ja mam 1.4 95KM i tartarini - w instrukcji jest zapis żeby co 3-4 zbiorniki przejechać około 100km na benzynie, w celu wymiany benzyny. I tak robię. Do tego staram się mieć min 1/4 zbirnika paliwa.