No i dzisiaj stało się.Co prawda troszkę przegapiłem no ale tak bywa ;-)
Załącznik 14371
To jest widok strony w wersji do druku
No i dzisiaj stało się.Co prawda troszkę przegapiłem no ale tak bywa ;-)
Załącznik 14371
Powinieneś jej teraz cofnąć przez te renowacje auta ;D
Ładna liczba ;)
Jak to mówią, cena właśnie spadła o 30% w oczach niektórych Kowalskich.
Jak dla mnie to 1/3, z dystansu jaki spokojnie powinna jeszcze pokonać.
kolegi ojciec kupił kiedyś z polskiego salonu daewoo Nexię.. silnik 1.5 8v bodajże - 445 tysięcy zrobiła do remontu silnika :)
także... jeżeli pada Ci turbina, bierze auto olej - WIEDZ, ŻE COŚ SIĘ DZIEJE !!!
Nie jestem zwolennikiem cofania liczników, ale skoro silnik ma tylko 100k najechane to tyle się ustawić powinno. Choćby celem łatwiejszego ustalenia interwału czynności serwisowych.
[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]
Gdyby sytuacja była odwrotna - wtedy można by o oszultwie mówić. Tak to mamy tylko oddanie stanu faktycznego.
Popieram, chociaz pamietajmy ze samochod to nie tylko silnik ale rowniez skrzynia biegow. Tutaj tez liczy sie przebieg. Szwagier kupil auto po wymianie silnika przez ASO w ramach naprawy gwarancyjnej i nikt tam przebiegu wzgledem nowego silnika nie korygowal.
Ładna cyfra. Gratulacje.
Cofać licznika nie mam zamiaru,po za tym reszta samochodu ma 200tyś więc niech tak zostanie :tongue
Jako że dzisiaj było święto pracy,uczciłem je pracą :palacz: Wziąłem się wreszcie za wymianę gum od wydechu (zdjęcie stronę wcześniej),bo były dość mocno spękane,a co nie które ztrytytkowane ;-) Temat dla ulubieńców trytytek hehehe.
Wszystkie sześć gum zostało wymienione,dodatkowo zdemontowałem dwa tylne uchwyty na gumy bo były mocno zjedzone.Przy okazji poprawiłem trochę ognisk korozji na podłodze bagażnika i kabiny.Niby nic ale troszkę czasu mi zeszło,ale dodam też że wcale mi się nie śpieszyło.
A tak to wyglądało:
Załącznik 14436Załącznik 14437Załącznik 14438Załącznik 14439Załącznik 14444Załącznik 14445Załącznik 14446Załącznik 14447Załącznik 14441Załącznik 14443Załącznik 14442Załącznik 14448
Elegancja. Patrzę na te ogniska korozji, pojawiają się w podobnych miejscach co w M.
No właśnie,przypomina mi moją maryśkę przed konserwacją.Widocznie proces technologiczny był nie dopracowany,lub pracownicy przerobili go po swojemu ;-)
Ogólnie nie jest źle ale pewnie jak wyjmę tylne nadkola to się troszkę przestraszę,bo teraz patrząc na spokojnie,ruda przy progach była zapryskana farbą na srebrno.
Ale to musi być stabilne ciepło ;-)
Właśnie miałem pytać się o progi. Niestety są one bolączką Lucyn.
To też jest 2001 r, wiec technologia ta sama co w naszych M, z tego okresu. Pamiętam, że tam z lewym tylnym nadkolem było coś robione?
Łukasz na pierwszy rzut oka niby jest dobrze.Będzie więcej ładnej pogody to bardziej się tym zainteresuje.
A że mój słup z kręgów odmówił częściowo współpracy,dzisiaj było leciutko,czyli wypolerowałem klosze lamp przednich i kierunkowskazów bo były żółte i dość matowe.Na zdjęciach tego nie widać ale różnica jest znaczna :food:
Załącznik 14620Załącznik 14621Załącznik 14623Załącznik 14622
Pikobello ;). Na temat kręgosłupa note musisz mi box mówić. Walczę z nim pod ponad miesiąca i końca nie widać