To jest widok strony w wersji do druku
-
Panowie, tylko uściślijmy: to nie jest wina silnika t-jet jak to zatytułował autor posta tylko dwumasy. Silnik jest bardzo dobry. Tak sobie myślę czytając o różnych usterkach Tipo, że jak ten model byłby produkowany w Polsce to myślę, że jego jakość byłaby znacznie lepsza. Kiedyś gość z ASO opowiadał mi że nawet Włosi nie chcieli przeniesienia produkcji Pandy do nich bo uważali, że od razu zacznie się psuć i faktycznie jakość poszła w dół w porównaniu z polską produkcją. Abarthem przejechałem do tej pory 35 tyś km i do tej pory nie mogłem się przyczepić nawet do najmniejszej pierdoły. Auto zapier...la jak szwajcarski zegarek, a nie ma lekko pod moją nogą, wszystko chodzi jak marzenie. Może to właśnie dlatego, że zrobione u nas, a nie u Turasów ;)
-
Cytat:
Napisał
Aniversario
a nie u Turasów ;)
Turasy boją się Allacha więc będzie dobrze :lol:
-
Wydaje mi się że tutaj nie chodzi o kwestie składania w Turcji. Koła zamachowe są produkowane przez Valeo itp, kolumny kierownicze w Polsce w TRW, zaciski z Mando w wałbrzychu. Części są z całej Europy, Turcy tylko montują, więc możemy się co najwyżej doczepić do spasowania różnych elementów i ich niechlujnego montażu.
Dziwi mnie natomiast fakt, dlaczego pomimo wielu wtop z tymi kołami zamachowymi dalej dają taką popielinę...
-
He he jasne turek to brudas niechlujny pracownik itp. Ten sam turek pracujacy po drugiej stronie morza a jeszczeblepiej u niemca robi wszystko dobrze. Zaklad w Bursie zdaje sie ze ma na swoim koncie jakies korporacyjne nagrody za jakosc podobnie jak Tychy. Jesli juz nie jest winny turek tylko wloch ktory opracowywal zasady kontroli/ te rozne wspolczyniki six sigma itp. I ciekawe jak sie tewady montazu (jesli są bo ja u siebie nie znalazłem żadnej) to mają do przykladowego mesia oktorym ostatnio głośno i ktory sie zapalil podczas jazdy na A2 i kobita trup na miejscu albo innych bmw ktore sie palą od tak sobie na postoju.
-
Wczoraj był nawet telefon z ASO jak się samochód sprawuje po naprawie gwarancyjnej:wink: Chyba z telefonu nie byli zadowoleni, bo problem powraca. Przekazali żeby zrobić z 2kkm czy problem będzie się dalej pogłębiać i odezwać się do nich.
-
Cytat:
Napisał
marx30
He he jasne turek to brudas niechlujny pracownik itp. Ten sam turek pracujacy po drugiej stronie morza a jeszczeblepiej u niemca robi wszystko dobrze. Zaklad w Bursie zdaje sie ze ma na swoim koncie jakies korporacyjne nagrody za jakosc podobnie jak Tychy. Jesli juz nie jest winny turek tylko wloch ktory opracowywal zasady kontroli/ te rozne wspolczyniki six sigma itp. I ciekawe jak sie tewady montazu (jesli są bo ja u siebie nie znalazłem żadnej) to mają do przykladowego mesia oktorym ostatnio głośno i ktory sie zapalil podczas jazdy na A2 i kobita trup na miejscu albo innych bmw ktore sie palą od tak sobie na postoju.
Słuchaj, żeby nie było że jestem jakimś rasistą. Osobiście nic do Turków nie mam. Współpracowałem z kilkoma i spoko ludzie. Bardziej chodziło mi o to, że zakład w Tychach uchodzi za najlepszą fabrykę koncernu Fiata na świecie po względem jakości.