To jest widok strony w wersji do druku
-
W Niemczech i Holandii też widziałem różne absurdy. Szczególnie w mniejszych miasteczkach i na lokalnych drogach. Włącznie z jakimiś ograniczeniami do 20 km/h że właściwie to można wyjść i pchać samochód w takich miejscach gdzie nie ma praktycznie żadnych niebezpieczeństw. Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.
-
Cytat:
Napisał
VanillaSky
Tylko że niestety znaki i ograniczenia są ustawiane strasznie nadopiekuńczo. A to z czasem powoduje znieczulenie, zwłaszcza jeśli widzisz że gdzieś indziej jednak da się inaczej.
Nie zwalajmy ludzkiej glupoty i braku myslenia na zle ustawione znaki. Tak samo mozna powiedziec ze ceny w sklepie sa za wysokie - czy to daje prawo do kradziezy?
Prosty przyklad, jade autostrada 140km/h i wyprzedzam sznur tirów, we wstecznym lusterku widze jak zbliza sie czeskie auto, siada mi wnet na dupie i mryga swiatlami. Helloł gdzie mam zjechac? Miedzy tiry? Przeciez jade juz max dopuszczonej predkosci a nawet 10 wiecej sie zdarzy...
Mandaty sa za małe, taka prawda, gdyby za przekroczenie na autostradzie np o 20 km dojebali x średnich krajowych pensji do tego prawko zabrane dozywotnio to by zmądrzeli, sami stwarzaja zagrozenie dla siebie i innych. Nic nie usprawiedliwia przekraczajacych predkosc.
Chcesz sie wyszalec to na tor albo do szkopów.
-
Cytat:
Napisał
bahamut24
Nie zwalajmy ludzkiej glupoty i braku myslenia na zle ustawione znaki. Tak samo mozna powiedziec ze ceny w sklepie sa za wysokie - czy to daje prawo do kradziezy?
Prosty przyklad, jade autostrada 140km/h i wyprzedzam sznur tirów, we wstecznym lusterku widze jak zbliza sie czeskie auto, siada mi wnet na dupie i mryga swiatlami. Helloł gdzie mam zjechac? Miedzy tiry? Przeciez jade juz max dopuszczonej predkosci a nawet 10 wiecej sie zdarzy...
Mandaty sa za małe, taka prawda, gdyby za przekroczenie na autostradzie np o 20 km dojebali x średnich krajowych pensji do tego prawko zabrane dozywotnio to by zmądrzeli, sami stwarzaja zagrozenie dla siebie i innych. Nic nie usprawiedliwia przekraczajacych predkosc.
Chcesz sie wyszalec to na tor albo do szkopów.
Na autostradzie ok, i tak mamy jedne z najszybszych w Europie a jednocześnie zbyt głupich kierowców w kraju, by mieć a'la Deutschland bez limitu. Sam boję się jechać więcej jak 140 na polskiej autostradzie w godzinach szczytu bo zaraz mi jakiś debil wyjedzie lecąc 100 "no bo on wyprzedza". Za granicą tego problemu nie ma. Ale mniejsza.
Chodzi mi raczej o na przykład zakręty, gdzie stoi 40 km/h a średnio ogarnięty szympans pojedzie polonezem na chińskich oponach w deszczu 70 km/h i wszystko będzie ok. I kierowcy się uczą "że znaki są na wyrost" aż za 48 podejściem trafi taki na zakręt gdzie faktycznie trzeba jechać 40 km/h i jest problem...
Nie bronię nikogo, raczej, poza uznaniem pełni swojej winy, jeśli chodzi o bagatelizowanie ograniczeń, wytykam błędy infrastruktury. Brak konsekwencji. I tyle.
-
Wracając do tematu to wygląda to na piękną czołóweczkę i tipo zdał egzamin. Poduchy wystrzeliły tak jak powinny. Zastanawiam się tylko czy kurtyny też nie powinny strzelić? Ciekawe czy zobaczymy ten egzemplarz na polskich drogach po generalnym remoncie. Żarcik bo to auto jako sam model nie opłaca się raczej remontować bo nie trzyma ceny jak inne vagowskie modele. To tyle w temacie. Panowie śledzę ten wątek jak każdy inny bo nowy jestem na forum ale litości z tymi wywodami. Załóżcie inny temat.