To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Tipo kjk -
Cytat:
Napisał
kjk
Znowu wyolbrzymiasz i nadinterpretujesz. Nie mówimy o nieprzestrzeganiu powszechnie przyjętych zasad higieny ani kanonów estetyki (jeżdżeniu autem zafajdanym przez ptaki, rzygającym olejem i ze starym kebabem na siedzeniu), tylko o wyborze koloru z dostępnej palety, wśród których żaden nie jest obiektywnie brzydki, ani nawet ekstrawagancki. Natomiast faktycznie, tak modne ostatnio "budowanie wizerunku" poprzez noszenie ubrań odpowiednich marek z nieobciętą metką, odpowiednio drogich zegarków (demonstracyjnie jak dawno temu dzieciaki po I Komunii) i zakładanie na samochód alufelg, bo stal to obciach, mam faktycznie głęboko wiadomo gdzie. :lalala:
W pełni rozumiem argumenty typu:
- nie cierpię białego koloru, więc dopłaciłem 5kzł, żeby mi przemalowali na różowo,
- drażnią mnie stalowe felgi, więc wziąłem alu,
- chcę mieć miękką deskę rozdzielczą, bo kot tam lubi siedzieć i niech ma sierściuch trochę komfortu.
Natomiast takie:
- stalowe felgi w aucie za xxxxx zł to obciach,
- kolor yyyy jest teraz modny,
- muszę mieć automatyczną klimę, bo sąsiad ma w pasku i będzie się śmiał,
to dla mnie kompletna dziecinada :mrgreen:
Z Twojego wcześniejszego posta wynikało troszeczkę inne myślenie. Ja nie napisałem nigdzie ze stal to obciach Ty natomiast napisałaś że tego czy tamtego ze środka nie widać więc po co kupować. Wiesz Twojje auto twoja sprawa.
-
Cytat:
Napisał
marx30
A najlepszym przykladem tego są diody led. Widzialem takie rzezby w nowym aucie ze mózg staje
Chyba ludzie tak mają ;-) Odkąd pamiętam, zawsze była jakaś głupia moda, typu: przyciemnianie lamp sprayem, lampy a'la Lexus, różne spojlery, owiewki, futro na kierownicy, nalepki "Pioneer" na całą szybę, itp.
-
Lampy ala Lexus to jedna z obrzydliwszych rzeczy no ale chodzi o to że Lexus to miał pierwszy. To samo z ledami/xenonami miały je kiedyś auta drozsze a dziś wszystkie. I tak jak poprzez dodanie lamp a la lexus nie stworzy się lexusa tak poprzez dodanie ledowej lampy nie dodaje prestiżu.
-
Prestiżu ledami w Tipo się nie osiągnie, bo wiadomo - Fiat, ale te dzienne na ledach nadają Tipo trochę elegancji i trzeba przyznać, że też ładnie się komponują z całością.
-
Cytat:
Napisał
marx30
o samo z ledami/xenonami miały je kiedyś auta drozsze a dziś wszystkie.
Dawanie lepszego oświetlenia w "słabszych" samochodach jest obciachem (prestiż)? Bez przesady. Tak samo myślisz w kategorii klimy, ABS/ESP, elektrycznych szyb itd.?
-
Paseczek z diod led czy tez wymiana lampy na taką z rozbiórki bo taniej (a można kupić ori bo większość modeli to umożliwia) z całą rzeźbą z tym związana tzn pół kilo oporników z wiatrakiem oraz wsadzanie niebieskich żarówek, bo o tym mowa uważam za obciach. Ludzie ich nie wsadzają bo lepiej świecą tylko dlatego że przypominają te droższe. To coś jak kupowanie butów Adadis bo może ktoś się nabierze. Nie nazywam obciachem wsadzenie lepiej świecących żarówek czy ledów w miejsce swiateł głównych bo to czemuś służy. Przyzwoite ledy h7 itp zaczynają się pojawiać, philips jako koncern zabiega o zmiany w prawie umożliwiające homologację takich źródeł więc jest szansa na lepsze oświetlenie aftermarketowe bez szkodzenia innym na drodze. Tu jak najbardziej jestem za podobnie jak za przeróbkami które ze sobą niosą jakąś funkcjonalność.
-
Cytat:
Napisał
marx30
Przyzwoite ledy h7 itp zaczynają się pojawiać, philips jako koncern zabiega o zmiany w prawie umożliwiające homologację takich źródeł więc jest szansa na lepsze oświetlenie aftermarketowe bez szkodzenia innym na drodze.
Ciekawe jak będzie z trwałością. Optymalne warunki pracy LEDa to temperatura niewiele wyższa od pokojowej (w wyższej drastycznie spada żywotność, stopniowo maleje też jasność). W przypadku standardowego reflektora dla halogenów jest to trudne do spełnienia.
-
Cytat:
Napisał
marx30
Paseczek z diod led czy tez wymiana lampy na taką z rozbiórki bo taniej (a można kupić ori bo większość modeli to umożliwia) z całą rzeźbą z tym związana tzn pół kilo oporników z wiatrakiem oraz wsadzanie niebieskich żarówek, bo o tym mowa uważam za obciach. Ludzie ich nie wsadzają bo lepiej świecą tylko dlatego że przypominają te droższe. To coś jak kupowanie butów Adadis bo może ktoś się nabierze. Nie nazywam obciachem wsadzenie lepiej świecących żarówek czy ledów w miejsce swiateł głównych bo to czemuś służy. Przyzwoite ledy h7 itp zaczynają się pojawiać, philips jako koncern zabiega o zmiany w prawie umożliwiające homologację takich źródeł więc jest szansa na lepsze oświetlenie aftermarketowe bez szkodzenia innym na drodze. Tu jak najbardziej jestem za podobnie jak za przeróbkami które ze sobą niosą jakąś funkcjonalność.
Myślę, że jak ktoś wkłada inne żarówki to przede wszystkim patrzy na wygląd auta i jakoś oświetlenia (lepiej świecą niż seryjne).
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
marx30
Lampy ala Lexus to jedna z obrzydliwszych rzeczy no ale chodzi o to że Lexus to miał pierwszy. To samo z ledami/xenonami miały je kiedyś auta drozsze a dziś wszystkie. I tak jak poprzez dodanie lamp a la lexus nie stworzy się lexusa tak poprzez dodanie ledowej lampy nie dodaje prestiżu.
A co to ma za znaczenie? Kiedyś łazienkę w domu mieli wybrani dziś mają wszyscy. Tak samo z telefonami, komputerami i milionem innych rzeczy. Technologia idzie do przodu przez co staje się tańsza i bardziej dostępna dla większości społeczeństwa.
Sorry ale dla mnie sam się ograniczasz swoim myśleniem typu: jestem biedny, mam fiata auto dla biednych, on nie powinien mieć ledów, xenonów itp. bo takie rzeczy sa zarezerwowane dla klas wyższych... Naprawdę czasem aż ciężko jak ludzie się godzą na pewne rzeczy bo im się "nie należy".
-
Cytat:
Napisał
dam9an
A co to ma za znaczenie? Kiedyś łazienkę w domu mieli wybrani dziś mają wszyscy. Tak samo z telefonami, komputerami i milionem innych rzeczy. Technologia idzie do przodu przez co staje się tańsza i bardziej dostępna dla większości społeczeństwa.
Sorry ale dla mnie sam się ograniczasz swoim myśleniem typu: jestem biedny, mam fiata auto dla biednych, on nie powinien mieć ledów, xenonów itp. bo takie rzeczy sa zarezerwowane dla klas wyższych... Naprawdę czasem aż ciężko jak ludzie się godzą na pewne rzeczy bo im się "nie należy".
Ok, spróbuję wyjaśnić to prościej, na przykładzie (test wyboru ;-) ). Załóżmy, że chcesz sobie kupić mechaniczny zegarek, ale nie stać Cię na Roleksa (swoją drogą, uważam że są jeszcze paskudniejsze od lamp Lexusa, chociaż drogie) albo zwyczajnie szkoda Ci wydawać tyle kasy na zegarek. Co wówczas robisz?
a) Kupujesz od handlarza tandetą chińską podróbę Rolexa za równowartość 10EUR,
b) Za 300zł kupujesz nowe, oryginalne Seiko "5".
Na tym to polega :mrgreen:
-
Tak to zupełnie inaczej - jeżeli chodzi o racjonalizacja wydatkow to ma to sens. Nie prościej było tak od razu? ;) ten mój post był do kolegi wyżej odnośnie xenonow itp bo jemu i chyba chodziło o troszkę co innego ;)
-
c) przerabiasz Seiko i udajesz że masz roleksa ;-). Przy czym po przeróbce zegarek chodzi gorzej niż przed. Vide zarowki kul blu sprzedawana w setkach tysiecy sztuk kupowane tylko dlatego ze przypominaja kolorem drozsze swiatla a nie ze lepiej swieca bo przewaznie swiecą gorzej. Albo lampa tylna led wsadzona w miejsce zwyklej ryzykujac pożar od oporników które tam muszą być aby zadziałało. I o to od samego poczatku mi chodzi. A nie ze w aucie za 60 tys ma nie byc ksenonow ani klimy bo za tanie i nie warto.
-
Cytat:
Napisał
marx30
Vide zarowki kul blu sprzedawana w setkach tysiecy sztuk kupowane tylko dlatego ze przypominaja kolorem drozsze swiatla a nie ze lepiej swieca bo przewaznie swiecą gorzej.
No właśnie to jest "Rolex" za 10 EUR :mrgreen: