Witam Panowie. Nie odniosłem się do zakończenia tematu , ale po wizycie u fachowca, tzn mojego auta , ja nawet majstra nie widziałem , fiacik ULYSSE śmiga i ma się dobrze.Tylu partaczy grzebało , diagnozowało i kaskę brało.A tu koleś 4 dni rozkminiał , grzebał w sterowniku , przewodach i AUTO JEŹDZI. Są fachowcy , tylko jak na nich trafić. Pan Daniel z okolic Zambrowa zrobił to fachowo.
