Ja Ci przebieg zrobię tak niski jak reszta tego co jest w Polsce. A tak serio to podłącz się pod kompa i w aso popytaj o przebieg.
To jest widok strony w wersji do druku
Ja Ci przebieg zrobię tak niski jak reszta tego co jest w Polsce. A tak serio to podłącz się pod kompa i w aso popytaj o przebieg.
@Stupa, Tak jak powiedział kolega seth, jeżeli szukasz diesla 6-8 lat z przebiegiem 100 kkm to możesz mieć ciężko... Moja rada jest taka aby jednak wziąć pod uwagę pochodzenie auta i jego serwisowanie - unikniesz wtedy przykrych niespodzianek i tematów typu "bravo szrot". Innym, moim zdaniem błędem, jest zbytnie przywiązanie do wyglądu - trzeba pamiętać iż pomalowanie i regeneracja budy mimo wszystko będą tańsze niż załatwienie "niespodzianki mechanicznej"...
Co do ogłoszenia - auto wygląda świetnie... ale modyfikacje wskazują iż właściciel stawia na efektowny wygląd i lubi szybko jeździć, pewnie był młody, dodając do tego wiek auta może wyjść niekoniecznie dobry wynik. Ciekawe, który właściciel? - to może też coś powiedzieć o aucie. Ale... tylko fachowe oględziny pozwolą coś więcej powiedzieć
Oczywiście mogę się mylić, a auto jest "igiełką". Poza tym kupując auto używane chyba liczysz się z tym iż może być "coś do zrobienia", i nie koniecznie za 150 zł?
Kolego Stupa.
Zgadzam się z kolegami - nie patrz na przebieg ale na stan samochodu. Przebieg, jak napisano, mozna spreparowac jaki sobie życzysz :)
A jeśli chcesz mieć w dobrym stanie to szukaj kilkulatka i po sprawie. Ja kupiłem w dobrej cenie dwulatka z przebiegiem 10 tys. po małej interwencji blacharza i odpukać nic - cisza.
Dzięki za podpowiedzi. Wiem, że przebieg można spreparować, w większości sam zawsze kupowałem auta lekko uszkodzone w Niemczech z udokumentowanym przebiegiem od osób prywatnych. Swoją poprzednią Ibize FR miałem od 1 właściciela z przebiegiem 60 tyś, po 5 latach dobiłem do 140 tyś i oryginalne cześci zaczęły się sypać, a nie lubię jak auto ciągle z czymś ma stać u mechanika więc sprzedałem. 2 ga sprawa, że chciałem coś większego i z wygodniejszym zawieszeniem bo tam miałem sportowy beton H&Ra. Pochodzę z Lubuskiego i stamtąd łatwiej było udać się w podróż po auto, z Krk już jest to większa wyprawa a i urlopu brak. Odezwał się do mnie kolega Sebastian, który podobno już nie jedno auta dla klubowiczów sprowadzał, teraz ma do zaoferowania Ogłoszenie: Fiat Bravo 1.9 JTDM 150km SPORT ASO gwar na przebieg Szwajcaria Blou& FV 23% - 23 900 PLN
Polecacie? Dzięki za info
Witam. Podłącze sie pod temat. Co sądzicie o tym ? Ogłoszenie: Fiat Bravo 1.,9 Multijet 120Ps Alu 16'' 113Tys.Km Serwis - 14 500 PLN
Fajna fura. Pojedz i obacz co tak jeszcze jest uszkodzone bo cena na prawdę okazyjna i może warto to naprawić. Polecam kupowanie blach używanych w kolorze gdyż szczedza to czasu i kolor pasuje.
Niestety juz poszedł.
Ktoś skorzystał. Dobra baza do naprawy. Pewnie ze 2/3 tysie wsadzi i będzie miał fajne auto
do zrobienia był zderzak maska i górny pas(koszt ok 1 tys.). Spóźniłem sie o pól godziny, jak zajechałem to juz pisali umowe. poszedł ostatecznie za 14 z książka serwisową po opłatach. Generalnie za ok 16 tys zajebiste auto. :)
To jeszcze nie wiadomo czy chłodnicy lub jakiejś rurki od klimy nie uszkodził. I nawet jak uszkodzone to i tak tanio by wyszedł aż za tanio.
Sprzedający na pewno przekalkulował koszt naprawy i podał taką cenę za którą można by było kupić nieuszkodzony. Ponadto przebieg niewiarygodnie niski.
Ksiązka serwisowa była dołączona do niego:) Ostatni serwis przy 100kkm. Podobno wziął go handlarz z Łodzi.
Z tymi książkami trzeba ostrożnie. Teraz wszystko podrabiaja. Niewątpliwie fajne auto w najlepszym kolorze.
Książkę łatwo sprawdzić dzwoniąc do serwisu.
Znowu się podczepię - co myślicie o tym egzemplarzu? Fiat Bravo 1.4 T-Jet 120kM + Pakiet Sport (5820966800)
Z cena przesadził. Brak tempomatu, klima chyba ta manualna i bardzo skąpe zdjęcia środka. Zobacz jaki jest wytarty boczek przy wgłębieniu na drobiazgi i jakie fotele wytarte. Lewe drzwi przód i tył mają szary materiał a z prawej czerwony. Silnik taki jakby ktoś cały worek z odkurzacza na niego wywalił. To auto nie ma 94 tyś przebiegu tylko 294 tyś strasznie zniszczone jak na taki przebieg.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Aha i oczywiście wersja bez Blue and me. Golas i to zniszczony za pieniądze jak za auto z 2009/10
Moje Bravo robi miesięcznie około 1.5 tyś km i po 2 latach silnik tak nie wyglądał jak ten więc nie jest to na plus. Właściciel flejtuch i tyle można przecież powietrzem kurz zdmuchnac i szmatką wytrzeć. Wnętrze nie wskazuje na taki przebieg każdy ma prawo do subiektywnej oceny. Przejedz się po to auto i opowiedz spstrzezenia bo nic nie wniosła twoja wypowiedź.
Jak ja szukałem swojego bravo to za te pieniądze 2010r. dało się kupić.
To nawet lepiej - wiemy co się lubi robić w automatycznej ;/
To w ogóle jest dziwne - myślałem że to kwestia perspektywy ale na rantach widać oryginalny kolor. Prał boczki aż kolor zszedł?
Ciężko tu o przebiegu wyrokować, autem mógł jeździć flejtuch który nigdy nie dotknął silnika a wnętrze sprzątał raz na rok, trzeba obejrzeć osobiście. Oryginalne alufelgi z pakietu sport pewnie też gdzieś zgubił, chyba że na stalówkach z tymi kijowymi kołpakami ma zimówki a alu leżą w garażu ;)
Ja również uważam że to auto nie ma 94 tys km. Jest zbyt bardzo zniszczone/ zaniedbale w środku. I cena zbyt wysoka jak na ten rocznik. Takie moje zdanie.