Jak olej mógł wpłynąć na takie zachowanie.
Taplniete w notatniku drugiej generacji
To jest widok strony w wersji do druku
Jak olej mógł wpłynąć na takie zachowanie.
Taplniete w notatniku drugiej generacji
hehe i tak tworzą się kolejne bzdurowate teorie ;)
jeżeli nie bierze ci oleju to weź lepiej Valvoline ale z serii DuraBlend 10W40
[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]
Ja dwie wymiany juz zrobiłem na castrolu i naprawde nie mogę o nim złego słowa powiedzieć. Jak zmieniałem uszczelkę pod deklem zaworów, to żadnego rzekomego syfu po castrolu nie zauważyłem.
Sam tez teraz zmieniam castrola na coś innego, głównie ze względu na porównywalną cenę innych, lepszych olejów. A konkurencja jest spora, bo oprócz Maxlife maz też Motula Synergie 10W40 w cenie około 100 PLN oraz na przykład kolega kusi mnie zakupem millersa za 114 PLN po zniżce za 5 litrów. A to już najwyższa półka. I w moim wypadku miałem juz zakupić valvoline, ale waham się teraz nad millersem.
[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]
a co na to producent? Bo mnie się wydaje że raczej zaleca do diesli 10W40
[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]
Uzywam płukanek do różnych silników od 3 lat i jeszcze nigdy nie zauważyłem, żeby coś się rozszczelniło. To kolejny mit! ) a propos płukanek, kiedyś były one znacznie gorsze, bo oparte na rozpuszczalnikach i dlatego mogły rozszczelniać silnik)
pomyślałem - ale reklama dźwignią handlu - miał wyczyścić silnik ale ? nagar uszczelnia działa jak motodoktor jak tipo 1,4ie paliło 8,5lpg to po zalaniu schella 12/100 tragizm jestem zdania że nie ma co oszczędzać bo z czasem ta oszczędność wróci jak bumerang i walnie po kieszeni mam maryśkę 1,9 jtd kobitka lała lotosa i woziła bańkę na uzupełnienie kupiłem od niej i zmieniłem na selenię do turbo O DZIWO NIE DOLEWAM każdy olej jest dobry ale najlepszy - sprawdzony
Dlatego napisałem nie powinno.
Jeśli zaś uszczelka jest mocno zużyta, mirco "dziury" to nagar to w jakimś stopniu wypełnia. Więc po wypłukaniu nagaru może się coś sączyć.
Jednak nie rozszczelnia taka płukanka i wpływa tylko pozytywnie na pracę silnika.
kolego Pit14 jeśli chodzi o olej to do silników turbodoładowanych warto lać ten lepszy i przeznaczony do takich silników.
Jeśli babka lała lotosa i CI go ubywało, tak samo będzie Ci ubywać selenie, bo oznacza, to że albo przepala, albo masz wyciek.
Marka nie ma tu nic do rzeczy (tak samo z tym spalaniem).
Zalałem wczoraj GM 10 W 40 do mojej Marei JTD i zobaczymy co będzie
Właśnie jestem po wymianie oleju - po burzy mózgów zdecydowałem się na Valvoline Maxlife Diesel 10W/40. Przed spuszczeniem starego oleju zalałem jeszcze płukankę Liqui Moly Engine Flush Pro-line. Muszę powiedzieć, że razem z mechanikiem jesteśmy pod wrażeniem - olej jest po wymianie koloru złotego a nie jak wcześniej po Castrolu czarny. Pojeżdżę dłużej i zobaczę ale na razie bardzo pozytywnie wszystko wygląda.
Ja od 2 lat leje (bo od tylu mam bravo) MOBIL SUPER 2000 10w40. Po przeczytaniu waszych postów się zastanawiam czy dobrze zrobiłem, że go teraz zalałem. Ktoś ma jakieś opinie na temat tego oleju?
Jeździłem na MOBIL SUPER 2000 10w40 prawie dwa lata, ale warto dać trochę więcej i kupić coś lepszego. Mobil co sprawował się dobrze - nie było problemów zimą itp., ale jak przed ostatnią zmianą oleju zrobiłem płukanie silnika, to trochę brudu było. Czort wie z ilu lat ;) Teraz jeżdżę na CASTROL EGDE 5W40 i jest lepiej. Tak jakby mniej klekocze. Śmiało mogę polecić. I nie wierze, że silnik się może rozszczelnić. Co jakiś czas zaglądam i kontroluje poziom i cały czas jest taki sam ;)
Tu chodzi raczej o ciśnienie w silniku uszczelnienie itp. 10W40 jest gęsty i lepiej uszczelnia więc lepsze ciśnienie na bańkach, ale za to 5W40 tworzy lepszy film olejowy na gładzi cylindra, pamiętam z zajęć jak profesur mówił, że jak do Malucha wlejesz 5w40 to nie będzie miał ciśnienia i może przepuszczać olej. Jeżeli coś pomyliłem proszę o sprostowanie :)
Teraz oleje są inne niż kiedyś. dzisiaj możesz nawet olej 5w40 wlać do malucha i będzie jeździł, nic mu się nie stanie. Mój kumpel ma CC 704cm z przebiegiem ok 80tyś km. Po jego zakupie zalał go olejem ELF Exelium 5w40 i nic się nie dzieje, w zimę pali elegancko przy minusowych temperaturach, oleju nie bierze prawie nic - nie zauważalny ubytek na bagnecie , a wycieków jak nie było tak nie ma. A z tego co się orientuję to CC z tym silnikiem wyjeżdżały z fabryki zalane olejem 15w40 czyli mineralnym.
Rożnica między olejem 5w40 a 10w40 czy też 15w40 to ich płynność w ujemnych temperaturach oraz ilość dodanych uszlachetniaczy. Olej syntetyczny ma ich najwięcej a mineralny najmniej a co za tym idzie silnik pracujący na oleju syntetycznym będzie w lepszej kondycji niż silnik pracujący na mineralnym.
fajnie się czyta. Większość ludzi nie ma pojęcia o co chodzi w oleju a poleca :D
a szczególnie castrol :lol: no ale ja jestem spaczony bo drugie auto to nie darmowóz
aby się nie rozwijać, przy okazji jak wysylam oleje do badania z subaru wysyłam też od fiata.
Zdecydowanie mogę napisać, że motul x-cess średnia cena świetne wyniki w analizach, również bardzo dobre wyniki 6100+ 10w40.
Bardzo dobre wyniki na x-max 0w40 inny normalnie dostępny olej czyli m1 0w40 też świetnie sobie radzi. Co ciekawe w jtd mialem porównywalne bardzo dobre wyniki na x-lite 0w30 ale jeszcze ester based który nie jest już produkowany. Wkurzał tylko wysoki noack ale skoro go kupiłem to już zalałem.
jako ciekawostka to LM 0w40 bardzo słabo wypadł (na zimno), bo jego dodatki zabezpieczają przy bardzo wysokich temp jak ZZDP ale są dość ciężkie na zimno. Inny czyli castrol edge 0w40 no to wiadomo, że się zważył jak zawsze, z resztą w mocnych autach znam pojedyncze osoby które leją tą substancje.
są też inne marki które dają radę ale nie otwierałem na nich swoich silników i nie robiłem badań więc nie chcę polecać.
prawdopodobnie mój jtd ma 350kkm (nagle w ecu skoczyło ze 190 na ponad 350k) i nadal jeździ i i raczej ma się dobrze. rocznie robi nawet 40-50kkm.
pozdrawiam
no cc z fabryki dostawał 15W bo był najtanszy :) ja w tym roku tak samo przesiadam sie z castrola magnateca na LM MoS2 - ale przed wymianą zaleje go jeszcze płukanką ;) ciekawe jaki bedzie efekt ;)
to kto mi powie jaka jest roznica miedzy castrolem 10w40 a tym samym ale dedykowanym do silnikow disla? i czy w ogole jakas jest....
nie ma żadnej różnicy miedzy olejami do silnika benzynowego a silnika wysokoprężnego. Jest to tylko chwyt marketingowy i okradanie ludzi którzy mają diesla bo zazwyczaj te oleje są trochę droższe. Jak weźmiesz sobie do jednej ręki butelkę oleju do benzyny a do drugiej reki ten sam olej tylko z dopiskiem na butelce do diesla i sprawdzisz ich opis z tyłu oraz Normy to , zobaczysz że będziesz miał w większości przypadków napisane olej silnikowy przeznaczony do silników benzynowych oraz jednostek wysokoprężnych i te same normy producentów.
ja 11tys temu wymieniałem na valvoline 10w40 i nie narzekam stan oleju ciągle sie trzyma nic nie bierze odpukac... i mam zamair znów wymienić tylko teraz pytanie co ile dobrze jest zmienic olej, jedni pisza co 10 inni co 20tyś , kto co poleca? Jakas mądra rada? co ile trzeba wymieniać?
Ja w każdym samochodzie zmieniam olej co 10 tyś. km. Nie ważne czy jest to nowe czy stare auto. Ojciec w Dacii Duster zmienia olej co rok lub 10 tys km choć producent zaleca wymianę co 20tyś km jak nie później. Teściowej Panda też ma wymieniany olej co rok lub 10tyś km. Jeżeli chcesz zachować dobry stan silnika to trzymaj wymieniaj olej jak wyżej napisałem.
Co ile to pokazuje najbardziej szczegolowo oryginalna madra ksiazka. A orientacyjne klasa oleju..Ostateczna odpowiedz - Sam musisz podjac decyzje..Ale zazwyczaj sie wymienia chyba ok. co 13tys.
no to chyba powoli będę musiał sie przymierzać jednak do tej wymiany oleju zaś jakies 150zł poleci, a juz 600zł przed zimą wydałem no ale cóż wymiany nie uniknę.
[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]
no i wyczytałem na stronie valvolin, że wymiana co 10tys lub 18miesięcy więc w tygodniu może mi sie uda to zrobić :)