Tak zrobię ale wpierw popatrzę bo może zawór motylkowy przepustnicy przesunął sie w mocowaniu. Dzisiaj walczyć bede z sondą wie ktoś jak to zrobić tak aby nie było strat w ludziach i sprzęcie?? bo do step jest ciężki do niej.
To jest widok strony w wersji do druku
Tak zrobię ale wpierw popatrzę bo może zawór motylkowy przepustnicy przesunął sie w mocowaniu. Dzisiaj walczyć bede z sondą wie ktoś jak to zrobić tak aby nie było strat w ludziach i sprzęcie?? bo do step jest ciężki do niej.
Marchewa dalej świeci gaśnie powyżej 4 tys obrotów na ciepłym silniku ale obroty lubią sie wtedy zaciąć, poza tym szarpie autem jak pedał przyspieszenia jest lekko wciśnięty. Odpiąłem czujnik przepustnicy i nie zauważyłem jakichkolwiek zmian w działaniu silnika. Auto spisuje sie makabrycznie nie wiem może go oddać do elektryka na przegląd?
Witam chcę podzielić się dalszymi obserwacjami. Jeździłem cały tydzień autem bez podpiętego czujnika przepustnicy. Auto co prawda szarpało przy lekkim wciśnięciu gazu i zachowuje się jak by było ospałe. Krokowiec dalej bawi się obrotami ale już nic tych obrotów nie winduje i nie powoduje że skaczą jak szalone.
Oczywiście pali się marchewa bo niema podpiętego czujnika. Jednak dzisiaj podpiąłem czujnik z powrotem i auto chciało mnie zabić. Ja hamuje biegiem a ten przyśpiesza i wręcz rozkręca się do 5,5 tyś!!!!! nie wiem skąd tyle powietrza przy zamkniętej przepustnicy. Auto dalej szarpie jak cholera przy lekkim wciśnięciu pedału gazu. To jest nowy czujnik położenia przepustnicy a mimo to jakieś jaja sie dzieją co ciekawe założę stary to to samo się dzieje..;/ Ale jest jeden pozytywny akcent. Gdy obroty silnika wynoszą powyżej 4 tys gaśnie marchewa czyli komputer źle interpretuje położenie przepustnicy.. chyba?? co o tym sadzicie?
A sprawdziłeś wtryskiwacz czy czasem nie leje? To może być naprawdę wszytko, od złej kompresji po złe napięcie linki gazu. Dobrze gdybyś spróbował na oryginalnej nawet używanej sondzie. A katalizator w jakim jest stanie jeżeli w ogóle jest?
Sonda idzie do zmiany jeszcze nie zmieniona. Będę próbował z przepustnica od innego 1,4 ale chyba najlepiej by było sparować z komputerem który ja zna.
Co do kompresji to aż się boję... 265 tyś km to z tym parametrem może być juz nie ciekawie. I nie chce sprawdzać bo mogę się rozpłakać a wtedy tylko sprzedam to auto "w pizdu". Potrzebuje nim pojeździć spokojnie jeszcze 5 lat :D ale widz eż emi nie wyjdzie po remoncie hamulców jadę na SKP a ty dup prawy tył nie hamuje nawet na ręcznym..