To jest widok strony w wersji do druku
-
Sama nieszczelność na głowicy wg. mnie nie powodowałaby nie odpalania - bzdura jakaś.. Jak to było tylko 2 litry płynu a zbiorniczek pełny? Że niby jak? Coś Ty masz tego mechanika jakiegoś podejrzanego.. Ściągnięcie głowicy, planowanie, uszczelka itp to są już spore koszta - kto za to zapłaci jak to nie to? :/
-
no mechanik nie chce za to zapłacić. podejrzewa że to jest ten powód
-
Cytat:
Napisał
missiunia83
podejrzewa że to jest ten powód
To znaczy że co, przegrzanie miało by być powodem tego że auto kręci a nie odpala, bzdura, chyba żeby się zatarł ale wtedy nie kręcił by wałem albo kręcił bardzo ciężko. Jeżeli ma prawidłowe ciśnienie na trzech cylindrach, iskra jest w odpowiednim momencie, paliwo dochodzi, to auto z małym problemem ale na pewno by odpaliło. Zabierz koleżanko auto od tego mechanika bo on jakiś dziwny jest. Takie usterki każdy mechanik który prowadzi warsztat samochodowy zdiagnozuje w godzinę. Ten silnik to nie jest jakaś bardzo skomplikowana jednostka.
Czy to ten sam mechanik który wymieniał rozrząd, bo jeśli tak to może właśnie teraz tak kręci żeby ukryć poprzednie spartaczenie roboty.
-
ciśnienie, iskra, paliwo jest tak jak napisałeś .
też mi się wydaje że on coś może kręcić, bo to ten sam co robił rozrząd. głowice dał do sprawdzenie więc i tak już muszę poczekać, jak się okaże że nadal nie działa to faktycznie zmieniam mechanika.
A powiedz mi jeszcze czy przy takich objawach mozliwe zeby wskazówka od temp. pokazywała prawidłową tzn. połowa czasem jedno poniżej, a w korkach odrobine powyżej polowy
-
Cytat:
Napisał
missiunia83
A powiedz mi jeszcze czy przy takich objawach mozliwe zeby wskazówka od temp. pokazywała prawidłową tzn. połowa czasem jedno poniżej, a w korkach odrobine powyżej polowy
Jeżeli przegrzałabyś silnik to buchało by parą spod maski jak ze starego parowozu.
-
Weź auto od tego gościa, bałbym się jedynie o jego ew. rozliczanie..
Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
-
Popieram. Auto jak najszybciej do kogoś innego.
-
Teraz jak już dał głowicę do sprawdzenia-zrobienia nie mam wyboru więc zaczekam, i niech je zmontuje jak nie bedzie to przyczyną to faktycznie zmieniam mechanika na sprawdzonego a bynajmniej na tego co do tej pory zajmował się autami. Takto jest jak się posłucha znajomego że to taki świetny mechanik. A trzeba było posłuchać kobiecej intuicji:smile:
[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]
Powiedzcie czy to może być przyczyną że to auto nie odpalało.
Głowica oddana do naprawy, stwierdzono : nieszczelność, 90% zaworów nie trzyna-nadpalone. Czy po renowacji tej głowicy powinno chodzić?
-
90% to dużo. Mogły być problemy przez to. Moim zdaniem mogło nie odpalić. Po renowacji na pewno będzie lepiej bo głowica będzie szczelna a to ważna rzecz.
-
Cytat:
Napisał
missiunia83
stwierdzono : nieszczelność, 90% zaworów nie trzyna-nadpalone. Czy po renowacji tej głowicy powinno chodzić?
No tak, skoro nadpalone zawory to tylko regeneracja, ale znów jakaś dziwna rozbieżność w diagnostyce tego magika-mechanika, przecież twierdził że na 3 cylindrach ciśnienie jest prawidłowe, a skoro zawory nadpalone to nie miało prawa być prawidłowego ciśnienia w cylindrach.
-
Może ciśnienie jakie taki było ma trzech,a że nie wiedział jakie powinno być powiedział że na trzech jest
Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2, przy użyciu Swype
-
-
-
Nieszczelność , 90% zaworów nie trzymają - nadpalone .
Jak dla mnie dziwne bo i tak powinien odpalić .
-
Powiedzcie mi jeszcze, bo jest uszkodzony termostat tzn. cały czas jest otwarty, czy wchodzi w gre tylko jego wymiana i czy jest to skomplikowana sprawa gdybym chciała to wymienić za miesiąc, czy coś może się stać pod warunkiem że uruchomi mi auto. I czy mogę jeździć z uszkodzona - poci się chłodnicą. Czy to już za wiele się ryzykuje?
-
Wymiana termostatu jest prosta, na upartego można jeździć z otwartym tyle, że silnik będzie niedogrzany. Ludzie wkladają wtedy tekturę za chłodnicę na zimę i potrafia tak jeździć latami;) Nie popieram ale tymczasowo może być. Jeśli chodzi o uszkodzoną chłodnicę to już gorzej, jak się płyn skończy to się silnik przegrzeje i kaplica. Awaryjnie można tak jechać ale trzeba pilnować temperatury i poziomu cieczy.
-
Jeżeli termostat masz ciągle otwarty będzie Ci ciągle ciepło uciekać i ani ciepło w środku ani też auto rozgrzane nie będzie. Jak naprawdę nie masz kasy można próbować wsadzić karton jakiś na chłodnice tylko naprawdę bacznie obserwować wskazówkę temperatury - jeżeli zacznie przekraczać czerwone pole naprawdę bez żartów karton wyciągnąć.. Wymiana w 1.6 to zależnie od tego jaki tam siedzi można wymienić albo całość albo sam wkład wtedy koszta nie są duże. Chłodnica o ile nie tryska i nie ma raczej możliwości że nagle wszystko z niej zejdzie można tak jeździć tylko sprawdzać regularnie płyn w zbiorniczku wyrównawczym.
-
dzięki za odpowiedź. to temu magikowi każę składać auto, mam nadzieję że po naprawie tej głowicy będzie działało. i w styczniu zrobię resztę w innym warsztacie :).
A czy to prawda że po podłączeniu pod kompa wyświetliło że coś strzeliło w wydechu, a ja tego w ogóle nie słyszałam ?
-
Cytat:
Napisał
missiunia83
A czy to prawda że po podłączeniu pod kompa wyświetliło że coś strzeliło w wydechu, a ja tego w ogóle nie słyszałam ?
Za mało ściśle piszesz ale nie za bardzo sobie wyobrażam co z wydechem można by na komputerze zobaczyć..
-
no ja do konca tego nie rozumiałam bo mechanika nie moja dziedzina ale magik mi wmawiał że po podłączeniu pod kompa wyswietlilo mu info że jak odpalałam wtedy to auto to że coś strzeliło tam. bo te zawory byly niesczelne i że jeszcze iskra mogła być i był efekt że coś strzeliło z tym że ja nic a nic nie słyszałam