Oczywiście że nie zabronią, ponadto sam zainteresowany co bedzie chciał to i tak do tych specyfików dotrze, niezależnie czy w sklepie, czy też u jakiegoś dilera za rogiem koło śmietnika.
To jest widok strony w wersji do druku
Oczywiście że nie zabronią, ponadto sam zainteresowany co bedzie chciał to i tak do tych specyfików dotrze, niezależnie czy w sklepie, czy też u jakiegoś dilera za rogiem koło śmietnika.
to może lepiej w sklepie gdzie będzie to w jakis sposób kontrolowane pod względem skłądu niż bóg wie co i z czy mieszane u takiego dilera.
No tak ale zwykle takie niepewne substancje sa na liscie tzw prekursowro narkotykow i zakup ich nawet do celow przemyslowych czy laboratoryjnych jest obwarowaby roznymi pozwoleniami itd. Ostatnio kupowalismy bezwodnik kw. octowego ... ile z tym bylo papierow :/Cytat:
Napisał blondas
Problem to wpuszczenie legalnie do obrotu. Ale juz widze jak obchodza ustawe. Zakazem maja byc objete substancje, ktore nie byly regulowane innymi roporzadzeniami. No to robimy zmywacz do paznokci z substancja psychoaktywna i np. izpropanolem zamiast acetonu. To ze nie zmywa on lakieru to inna sprawa ale mozna go wypic i jest faza. NA tej zasadzie zawsz da sie wpuscic jakis syf na rynek - a teraz w dobie internetu i marketingu szeptanego zareklamowanie takich wynalazkow nie jest trudne. Przyklad trywialny - mentos i cola ... kto o tym nie slyszal :) albo : ... ale urwal !
wiecie jak zamknąć dopalacze? legalizując konopie - serio. bodajże wczoraj aresztowano na 48h gościa który wniósł do sejmu konopie (człowiek z misją), który jak twierdzi iż ma umowę z właścicielem dopalaczy - jak zalegalizują marihuanę to ten zamyka dopalacze.
ciril, jakiś tydzień temu w TVN'ie koleś z ministerstwa czegoś tam mówił że będzie w sejmie głosowanie nad ustawą o legalizacji miękkich narkotyków. a dokładniej to upierał się z redaktorem że to nie jest legalizacja tylko pozwolenie na posiadanie miękkich narkotyków na własny użytek
nie czasem coś takiego iż jak cię złapią to to prokurator będzie decydować czy wysunąć oskarżenie czy nie? może i jakieś głosowanie będzie, ale zapewne i tak to tylko będzie pic pod publiczkę.
nie nie to było właśnie odnośnie możliwości posiadania tego na własny użytek.
wierzysz że coś takiego u nas wejdzie? ja nie.
a ja tak. to posrany kraj i zapewne tak zrobią
A ja pozwoe sobie wysunac moja smiala teorie. Akcja dopalacz to efekt lobbingu grup przstepczych handlujacych narkotykami ato dlatego, ze spadly im dramatycznie obroty. Wiec pocigneli za sznurki w sejmie i zaraz sie wziei za koszenie konkurencji .... a w parze do tego idzie projet zlagodzenia posiadania narktykow na wlasny uzytek.
Czyli co to oznacza.... wypad z dopalaczami my tu sprzedajemy porchy i to nasza kasa !!
:lol: :lol: :lol: :lol:
dobre!
dopalacze to nie konkurencja... to zalegalizowana sprzedaż :)
a ja się jednak zgodzę z kolegą K66
ojj zabulimy za to słono :
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykul...estepstwa.html
i bardzo dobrze powinien iść do sądu wygrać pare milionów i tyle. wtedy nasze państwo nauczy się że nie należy niczego robić pod publikę a niestety tak jest zawsze a zapłacimy za to my