no to jestem załamany używki nie wezme ale oryginał 800zł?? za taką pierdołę?
To jest widok strony w wersji do druku
no to jestem załamany używki nie wezme ale oryginał 800zł?? za taką pierdołę?
Tyle kosztował siłownik biegu jałowego piertburg do mojego 1.8.. Oryginałów już nawet nie ma bo ASO tego się dawno wyzbyło, ale piertburg jest bdb. firmą i wiele części robią na pierwszy montaż.. Do 1.4 być może nie jest tak źle. Znajdź w eper numer tego krokowca i szukaj potem po numerze..
A wiecie może jak pod którą zakładką jest ukryty krokowiec?? :) bo szukałem długo i niema:) nie rozumie czemu na allegro wszystkie są do 1,2 ,16 jak by ten w 1,4 sie nie psuł w ogolę czy co.
Na pierburgu znalazłem silnik krokowy 1,4 alfa/fiat wygląda identycznie jak te wszystkie montowane w siena/palio ale cena 80zł... ale chyba warto zainwestować żeby zmniejszyć spalanie co nie?
No trochę ma do spalania jak stoi na biegu jałowym co nie?:) niestety w Eper nie udało mi się odnaleźć pozycji silnik biegu jałowego/silnik krokowy/ ani cokolwiek. poza tym jest jakiś aktualny działający Eper?
ło Jezu ale nazwy nastawnik biegu jałowego to brzmi tak jak w technologi kolejnictwa. (nastawnik jazd) :) Co do aktualności ASO to tez jestem zaskoczony mało aktualne maja te bazy danych.
Poszukaj na portalach aukcyjnych jakiegoś rozbitka z identycznym silnikiem i wydaj te 60-80zł za używkę, ale to zawsze oryginał.
Wymieniłem dzisiaj krokowca na nowego podczas adaptacji rózne jaja ie działy ale w sumie trzymał obroty. Jednak teraz po zapaleniu obroty 2-3 razy skocza az po 2 -2,5 tyś po czym jak przegazuje spadają do 900 i juz trzyma tyle. Niestety pod ponownym dodaniu gazu problem gwałtownego skakania obrotów powraca. Cyżby to czujnik położenia wału korbowego jeszcze nawalał?? ob ja juz nie wiem i w sumie jestem załamany.
a czujnik położenia przepustnicy ?
A co częściej się psuje położenia wału czy przepustnicy? Bo na prawdę to już mnie irytuje ten silnik żyje własnym życiem.
Jak kiedyś czyściłem przepustnice to czujnik położenia przepustnicy tez wyczyściłem. Wygląda na sprawny bo ładnie wraca na swoją pozycje tak że sprężynka działa. Nie wiem co tam nawala ale wiem że po przegazowaniu mocnym obroty spadają niejednorodnie i w sumie powoli.
czujnik położenia wału to albo działa albo nie działą ;) wtedy silnik staje :) odcina zapłon :)
No chyba ze krokowiec sie nie zaadaptował.. ide go od akumulatora odciąć niech całą noc spi bez prądu.
Dzisiaj rano podpiąlem go do akumulatora odpalam obroty parę razy wyskoczyły do 2tyś po czym spały do 900 ale po przegazowaniu auto prawie gasnie... ehh Nie rozumie o co chodzi...
w jaki sposób robisz tą adaptację ?
zapewne tak jak pisałw poscie wyżej odłączyc aku na jakis czas aby skasowały sie ustawienia autoadaptacyjne które są zapisywane w pamieci ulotnej :) i po odłączeniu wgrywają sie standardowe mapki które są zapisane w komputerze na stałe
To raz a potem auto stoi na biegu jałowym aż do włączenia dmuchawy. Tak mnie instruowano na tym forum:)
Witam wszystkich po przerwie :D Piszę ponieważ borykam się z problemami w moim fiacie a wiem że tu mi zawsze pomagaliście oraz służyliście radą. Mianowicie kilka problemów opiszę poniżej:
1. Gdy po całej nocy chcę odpalić silnik (również na mrozie) obroty są czasami tak niskie, że muszę chwilę trzymać auto na gazie bo by zgasło. Czasami jednak przy odpaleniu obroty sięgają 2.5 kk wzwyż i tak trzymają się ok. 3-4 minut po czym spadają do 1.5 kk i falują z poziomu 1.5 kk do 2, 2.5 kk. Odsyłam do filmu z jazdy :
http://www.youtube.com/watch?v=YdKvqidG0yE
2. Notorycznie palą mi się żarówki podświetlania zegarów :/ no i teraz zaczęły deski rozdzielczej ...
3. Kiedy samochód posiada wyżej opisany objaw falowania obrotów, dodaję gazu prawie w podłogę (ok. 4 kk obrotów) tak dwu lub trzykrotnie i obroty się normują, silnik pracuje równo i bez problemów. Wówczas wyłączam auto, zapalam ponownie i sytuacja z obrotami znów się powtarza (faaaaalujemy) ...
Ponadto niech mi ktoś wytłumaczy jeszcze kilka kwestii :)
Otóż czytałem o przepustnicy, że problem z obrotami może być spowodowany właśnie awarią przepustnicy jednak mój mechanik stwierdził że w moim modelu z silnikiem 1.2 nie ma czegoś takiego :/ drugą sprawą jest czujnik położenia wału - jego uszkodzenie może spowodować problem z obrotami?
no tak tak, chodzi mi o żarówki. Kontrolki (póki co) chodzą bez zarzutu, chociaż od kilkunastu miesięcy nie gdy zapalałem światła mijania, nie zaświecał się piktogram owych świateł. Od niedawna podczas zaświecania świateł zapala się też kontrolka od nich.
no tak mówił że Palio z silnikiem 1.2 nie ma przepustnicy.
Właśnie od czego jest czujnik położenia wału? Cewka zapłonowa? Jeśli tak to w ubiegłym roku wymieniłem jedną z dwóch podobnie jak kable i świece. A silnik krokowy wymieniany chyba z 4 razy. A co to jest CPP?