To jest widok strony w wersji do druku
-
Silnik słychać wyraźnie nie jest to wyciszenie z klasy premium ...ale auto jest na tyle dobrze wyciszone że przy 140 na autostradzie ten dźwięk nie jest uciążliwy i można jechac wiele kilometrów bez odczucia zmęczenia hałasem czy jakiegoś dyskomfortu akustycznego.
-
Cytat:
Napisał
Maniek_wroc
Silnik słychać wyraźnie nie jest to wyciszenie z klasy premium ...ale auto jest na tyle dobrze wyciszone że przy 140 na autostradzie ten dźwięk nie jest uciążliwy i można jechac wiele kilometrów bez odczucia zmęczenia hałasem czy jakiegoś dyskomfortu akustycznego.
Dużo zależy jak go słychać :)
Moj peugeotma tylko 5 biegow wiec przy 140 km/h jest 4 tys obr... to silnik tez slychac az nadto wyraznie ale nie przeszkadza to bo raczej jest to glosne mruczenie niz wkur@jace buczenie jak we wspomnianym przeze mnie scenicu ;)
-
Cytat:
Napisał
kjk
Jeżeli nie chodzi o "prestiż" to pozostaje samemu obejrzeć, zrobić jazdę próbną i jak pasuje, to brać. Ja swojego, po 4 latach i 60kkm nadal lubię :-)
Ja też. Zrobiłem je pod siebie i żal by mi było teraz zamieniać na stałe na coś innego.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
Nuri
Mam T-jeta 2018 r., wersja Lounge, 26 tys. przebiegu. Jedyna usterka to trzeszczące radio. Wymieniona na gwarancji podstawa anteny. Do 150 km/h silnika nie słychać, jedynie nienachalny szum wiatru. Przyspieszenie oceniam na przyzwoite, a przesiadłem się ze 155-konnego Mondeo z momentem 400 Nm. Pakowność, jak na kompakta, świetna (kombi). Na niemieckich autostradach śmiało można cisnąć 200, ale wtedy pali 13l/100 km. Jedyna wada tego auta to spalanie. Poniżej 8 l rzadko udaje mi się zejść, ale ja głównie po mieście i drogach szybkiego ruchu. Za te pieniądze nie ma równie dobrego auta.
Może warto zainwestować w chip tuning. Spalanie spadnie, a przyjmować rośnie.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
marx30
Ja to bym raz zrobił eksperyment i pierdolnął na taki nowo wchodzący model w wyższej wersji znaczek np. lancii (choć nienajlepszy przykład bo marka is dead). I do floty prasowej go. Wtedy odbiór tego auta byłby całkiem inny. A kompromitacja dziennikarzy po tym jakby się okazało że to fiat bezcenne. Na bravo też wieszali psy że to tylko fiat a kredensiarską astrę z tych samych czasów zjadał na śniadanie. Po prostu w dobrym dziennikarskim tonie jest chwalić szwaba i jeb.ć włoskie, francuskie itp. A reklama też robi swoje, o wspaniałym golfie i octavii czytam codziennie w "matariałach partnera" dziwnym trafem znajdujących się na głównej stronie. Że niby taki k.wa postęp u nich bo mają asystenta hamowania, i uratowali już setki dzieci wlażących przed maskę. Tradycyjna papka dla durni jak z telefonami z 4kpln i zmywarką co jeszcze "krawaty wiąże i usuwa ciążę"
😂😂😂 Lubię czytać posty Kolegi.😂😂😂
-
Cytat:
Napisał
Taninn
Dużo zależy jak go słychać :)
Moj peugeotma tylko 5 biegow wiec przy 140 km/h jest 4 tys obr... to silnik tez slychac az nadto wyraznie ale nie przeszkadza to bo raczej jest to glosne mruczenie niz wkur@jace buczenie jak we wspomnianym przeze mnie scenicu ;)
Z wyciszeniem nie ma źle, ja tam nie narzekam. Tipo 1.4tjet przy 140km/h na 6 biegu ma 3400obr/min. W poprzednim Punto 2 1.2 16v na 5 biegu przy 140km/h było 3800obr/min i o jak na tak stare auto i klasę było nadzwyczajnie znośnie przy takich prędkosciach bez problemu można było rozmawiać w środku w aucie. Natomiast żona miała I20 1.2 PB z 2009r i tam przy takich prędkościach był dramat.
-
Jak jeździłem kredensiorem xc 60 (często go tu przywołuje bo odpierdalałem nim maratony kce-świnoujście raz w tygodniu przez kilka mies.) To wprawdzie silnik było słychać ciszej choć to był 2 litrowy diesel (zresztą zacnie brzmiący bo miał 5 garów) ale buda suva o aerodynamice wagonu kolejowego powodowała że nie słyszało się własnych myśli) a opony też dokładały swoje. Może dlatego ciszej było słychać silnik. Ale obiektywnie auto NIECO lepiej od strony podłogi było wyciszone. Ale nie na tyle żeby zapłacić za niego 3x tyle.nAle tipo jest sporo cichsze od np. grande punto. Zresztą wystarczy spojrzeć na konstrukcję wykładziny podłogowej. Jest tam gruubo poliuretanu a nie 1 cm filcu.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
pietics
. Ja też. Zrobiłem je pod siebie i żal by mi było teraz zamieniać na stałe na coś innego
No racja samochód to nie żona żeby często zmieniać i do tego mniej kosztuje ;-)