Tak. Tak to zaprojektowali.
Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka
To jest widok strony w wersji do druku
Tak. Tak to zaprojektowali.
Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka
Istotne jest jak w tym położeniu dźwigni/Twoje zdjęcie/ustawione są dźwigienki przy zaciskach.Powinny być maksymalnie przesunięte do tyłu.Jeżeli tak jest to ustawienie dźwigni/Twoje zdjęcie/nie powinno mieć wpływu na hamowanie.Takie ustawienie dźwigni/Twoje zdjęcie/może wynikać z tego,że linki nie są od jednego producenta./różne zmienniki/.
prawidłowo
ustawiona dźwignia Załącznik 37387
Rozumiem. Pytałem też innych użytkowników Stilo, okazuje się że wszyscy maja tak po skosie.
Przecież napisałem, iż linki są różnej długości i tak ma być.
Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka
Tylko oryginalne linki mimo różnicy długości nie powodowały skośnego położenia dźwigni w tunelu.
Dlaczego mogą powodować to zamienniki? jaboleg spróbuj rozpracować to sam.
Nie będę drążył tematu dalej bo działa.
Ciekawi mnie twoja odpowiedź na to. Odległości punktu łączenia oraz ułożenia linki są praktycznie takie same. Różnica jest w lewej ze względu na wydech.
Wiadomo iż sam zacisk i jego cofanie też należy popatrzeć.
Z tego co pamiętam to w mojej AR też mam skrzywiony ten uchwyt równoważący a linki oryginalne.
Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka
Idziesz bardzo dobrym tropem.
W tym wszystkim istotne jest to na ile mm wyciągnie się linkę stalową z pancerza.U różnych producentów te wielkości potrafią dochodzić do kilkunastu mm.Przy kupowaniu linki na wymianę nikt na to nie zwraca uwagi, to wtedy mamy skośnie ustawioną dźwignię.Skąd to wiem.Byłem szczęśliwym posiadaczem STILO czternaście lat i wymieniałem te czarodziejskie linki kika razy.Na ALLEGRO sprzedawane linki są wymiarowne i można to sprawdzić.
Jeszcze jest opcja, że linki są odwrotnie założone (lewa z prawą).
Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka
Jak ja kocham swoje stilo. W swoim pierwszym stilo od samego poczatku zregenerowałem zaciski. I co jesien do hamulcow zagladalem. Czysciłem zaciski w prowadnikach z korozji pyłku blotka itp. Konserwacja linek, wymiana gumek. Zimą nigdy nie bylo problemu z zablokowanymi kołami. Wystarczy raz dobrze zadbać i nie oszczedzać na częściach. Efekt bedzie i nie bedzie się mścilo. Wiem z doswiadczenia. Regenerowalem zacisk kupilem tani zestaw i malo co na drzewie nie wyladowalem. Puscila gumka na tloczku... Pekła jakby ktos ja tapeciakiem przecial. Warto kupic cos lepszego i potem tylko dogladac tego czy na pewno jest w porzadku. Stilo cos w sobie ma. To taki samochod puzel. Zabawka dla duzych chlopcow co lubia majstrować przy swoim aucie ;) a robić przy tym jest co :)
Mój zacisk regenerowany w Auto-grotek wytrzymał zaledwie 2 lata. Przerwała się osłona gumowa tłoczka, który zaczął łapać syf. Albo miałem pecha, albo osłona była marnej jakości. Aktualnie jeżdżę na zaciskach NTY. Przy każdej sezonowej zmianie kół sprawdzam opory toczenia na podnośniku. Lewa strona chodzi zauważalnie gorzej, koło zatrzymuje się po dwóch obrotach. Przewód elastyczny (ten przy zacisku) wymieniony - bez zmian. Na szczęście koło się nie grzeje.
Oryginały wytrzymały 13 lat :) Potem jakieś zamienniki 1.5 roku. Ciekawe ile wytrzymają te..
Serwisowanie hamulców stilo tarcze, klocki i zaciski co 2 lata :D W sumie to przednich hamulców nie zmieniałem od dawna a mam jeszcze połowę klocków..
Wychodzi na to że szybciej zużywają się zaciski tylne niż zestaw cierny z przodu :D