Tylko że jeżdżąc na zbyt małym ciśnieniu z reduktora gdy wyjdzie to poza zakres dla którego przeiwdziane są korekty mieszanka może być zubożona i się cośusmaży.
To jest widok strony w wersji do druku
Tylko że jeżdżąc na zbyt małym ciśnieniu z reduktora gdy wyjdzie to poza zakres dla którego przeiwdziane są korekty mieszanka może być zubożona i się cośusmaży.
Nie wiem jak jest w przypadku 1.4tjet z fabrycznym lpg, ale w przypadku 1.4tjet z dołożonym lpg sterownik jest podatny na niewielkie zmiany korekt STFT i LTFT. Zmiana ww. korekt nawet o +/-5% u mnie powodowała losowo że po odpaleniu zimnego silnika na PB po min 8h postoju obroty przez parę sekund falowały mi z poziomu ~1400obr/min na 1200obr/min. Byłem na regulacji, w sumie przejechaliśmy z 50km z różnymi obciążeniami pod Vmax i problem znikł. Po takiej regulacji dobrze jest dolać z min 5l PB. W starym 1.2 16V na rozjazdach rzędu +/-15% korekt na lpg nie powodowało żadnych negatywnych skutków z praca silnika na PB, za 180kkm przejechanych na lpg nigdy nie zobaczyłem Check-a z powodu instalacji lpg.
Taka sytuacja dzisiaj.
Jadę sobie kurturarnie trasą S3 od Szczecina, od pół godziny nie ruszam ani gazu, ani hamulca, zapięte 125 na liczniku. Droga pusta, bo to wczrsny poranek.
Na blacie nieruchoma wskazówka troszkę ponad 3k obrotów pokazuje.
Nagle bez zadnego ostrzeżenia, kaszlnięcia, przydławienia, bez jakiegokolwiek sygnału ostrzegawczego na ułamek sekundy zapala się "czek" po czym przepina na benzynę (zielony dystrybutor po oczach wali z licznika)
Żeby ponownie przejść na gaz muszę odpalić na nowo bolid, a że to pusta eSka to robię to w locie. Reszta trasy tj. jakieś 500km bez problemu.
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Robili ci już aktualizacje zegarów? Nie wiem co to ma wspólnego ale jak w lipcu czy czerwcu zgłaszałem takie czeki to mi zaktualizowali zegary... pewnie zrobi się chłodniej i znowu powrócą...
Sprawdzić błędy Mes-em bo póki co to jest wróżenie z fusów.
Napisałem to jako ciekawostkę, nie mam MESa, jak się powtórzy, to zgłoszę.
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
3 Dni temu mialem bardzo podobna sytuacje(Tjet z fabrycznym LPG) .Jazda autostrada w Czechach przez godzine monotonie 110-120. Nagle bez zadnych objawow wylecial Check i przerzucilo na benzyne. Auto jechalo normalnie na PB przez nastepne 20 km a potem wrocilo samo na LPG. Check engine znikl sam po tym jak wyruszylismy Pragi.W domu podpiolem sie starym ODBII i daromywm Troque na adroida zaczytalem kod bledu z histori :P0087.
I ja sprawdziłem, waha mi się na wolnych od 1,35 do 1,4. Na nienagrzanym silniku po zapaleniu i przejściu na lpg pokazało stałe 1,9.
Zaciekawiły mnie również korekty kata wyprzedzenia zapłonu na poszczególnych cylindrach, mianowicie są tam wartości 0 a po lekkich przegazowkach tylko na pierwszym cylindrze wyskakiwały ujemne wartości do -3,5... czemu tylko na pierwszym cylindrze?
P0087 to za niskie ciśnienie w listwie lpg. Obstawiam spadająca wydajność parownika. Mam ten błąd codziennie na zimnym. Nawet jak długo grzeje na pb to i tak ponprzejsciu na lpg wywala ten błąd. Właśnie uważam, ze to parownik nie wyrabia, jak się nagrzeje to działa ok. Jak zrobi się cieplej zamierzam zmienić albo zregenerować parownik. Jak błąd odejdzie to potwierdzi się moja teoria. Wtryski lpg mam zmienione, czujnik w listwie tez zmieniony aczkolwiek niepotrzebnie. Nieszczelności nie ma, wiec zostaje parownikâŚ
Blad wyskakiwal na tyle sporadycznie, ze przeszedlem z tym na "TTTM" i jezdzilem dalej. Jakis miesiac temu dodatkowo zaczely mi wyskakiwac bledy P01b7, P0193. Skonczylo sie na wymianie czujnika przy listwie lpg. Przy okazji poprosilem o przeczyszczenie trzpienia zaworu parownika. Zrobilem jak dotad 500km bez zadnych problemow, ale to za malo zeby na 100% odtrabic sukces. Niedlugo szykuje sie dluzsza trasa na wakacje wiec bedzie okazja jeszcze to potestowac.