To jest widok strony w wersji do druku
-
Widzę tedybear ,że mamy w naszych autach podobne przypadłości-mi też coś hałasuje w drzwiach ale nie trzeszczy a bardziej strzela jakby gdzieś powstawało naprężenie ,które w momencie gdy jest już za duże powoduje przesunięcie jednej części względem drugiej i następuje ten hałas.No i ta klima-dzięki Tobie wiem ,że jak pojade z tym do aso to muszę wziąć z sobą kogoś kto też to słyszy na tzw wsparcie!Oby jak ma się zepsuć zepsuło sie to jeszcze na gwarancji!!!A jak już zacząłem wsłuchiwać się w auto to zauważyłem że wspomaganie pracuje dość głośno szczególnie to słychać gdy kręcę kierownicą na postoju oczywiście z włączonym silnikiem i wyłączonym radiem-czy Wy też słyszycie dość wyraźnie pracę wspomagania w takich warunkach?
-
tak, bo silnik od wspomagania siedzi pod kierą w kabinie to i słychać :)
-
Nie dajmy się zwariować. Zaraz jak zaczniemy wymieniać dźwięki jakie słyszymy po wyłączeniu radia to dostaniemy świra:)
Ja postaram się poluzować pośladki i cieszyć się autem i widzieć pozytywy a nie negatywy. W końcu mam gwarancję i assistance i inne duperele.
Jak nie zmienimy sposobu myślenia to padnie nam na głowę i będzie lipa.
Zatem szklanka jest do połowy pełna a nie w połowie pusta :)
-
Niestety Teddy ma rację, można mieć wykupioną gwarancję ale czy zalicza usterki do naprawy gwarancyjnej to już inna kwestia ... Tak twierdził szef serwisu (Tomek w razie co to polecam się, zawsze podjadę).
Jeżeli chodzi o pasek ... cóż nie sądzę, dlaczego,ego? Otóż świat jest słyszalny jedynie podczas jazdy, na postoju przy obrotach różnych (Teddy cisnął) nie da się tego usłyszeć ani wewnątrz ani w ko orze silnika. Wierzcie mi, staraliśmy się z żoną wysłuchać to pod maską i ... dupa! Zielonego pojęcia nie mam co to może być.
-
Tedy,proponuję abyś wykorzystał pełną moc wzmacniacza w swoim radiu i na pewno nie usłyszysz świszczenia w klimatyzacjii...tylko pierdzenie w głośnikach :)
ps.ja już drugi tydzień czekam na silnik do regulacji lędźwiowej i niestety echo,brak części,będą sprowadzać z Turcji lub słonecznej Itali.
W międzyczasie spalił mi się zamek pokrywy bagażnika,jadę sobie po mieście i bagażnik mi się otwiera,k...a szok!!!:mad: środek miasta klapa w górze,dobrze że mi dokumenty nie wyfrunęły z kufra.Także jeszcze rok gwary i czekam na kolejne rewelacje...pozdrawiam:confused:
-
Jak ktoś tak "czeka na kolejne rewelacje" to na pewno się doczeka ....
-
Jak mógł Ci się zamek pokrywy spalić?
-
Bagażnik podczas ruchu powinien się ryglowac. Nawet w bieda wersji. Żeby żaden myślący inaczej nie otworzył go przyciskiem, więc jak się otworzył to coś się ... zepsuło
-
Przez dwa dni zamek po otworzeniu klapy brzęczał,na trzeci dzień dalej brzęczał w dodatkowo przygasało mi oświetlenie w bagażniku,w czwartym dniu brzęczał,oświetlenie przygasało i dwukrotnie podczas jazdy otworzył się kufer.Nie czekając na dalszy rozwój przypadków (obawiałem się jakiegoś zwarcia i np.rozładowania aku przez noc i rano problem z odpaleniem) pojechałem do aso,tam stwierdzili spalenie zamka (w środku trochę elektroniki z cewką) i odłączyli mi wiązkę przewodów od zamka na czas zamówienia nowego podzespołu.Za dwa dni zamek dojechał na miejsce,zamontowali i znowu mogę użytkować bagażnik zgodnie z przeznaczeniem bo dostać się do niego aby awaryjnie go otworzyć to troszkę uciążliwe jest.
Pamietam w GP też był problem z zamkiem pokrywy ale tam zaciekał wodą i robiła się gangrena ale w tipo jest suchutko,inna budowa klapy.Także tyle...
-
Cytat:
Napisał
krissmierzyn
Pamietam w GP też był problem z zamkiem pokrywy ale tam zaciekał wodą i robiła się gangrena
W którym GP zamek zaciekał wodą:?::confused: Gdyby zaciekał, to w bagażniku byłby basen. Usterka polegała na czym innym. Psuł się mikrostyk w zamku, przez co świeciła kontrolka otwarcia oraz paliła się wtedy lampka w bagażniku.
-
ok to ja już więcej nie nasłuchuje i nie szukam problemów ,ale tedy sam mnie do tego sprowokowałeś :lol:
Qvadrat dzieki za info!!!
-
Cytat:
Napisał
krowka1978
W którym GP zamek zaciekał wodą:?::confused: Gdyby zaciekał, to w bagażniku byłby basen. Usterka polegała na czym innym. Psuł się mikrostyk w zamku, przez co świeciła kontrolka otwarcia oraz paliła się wtedy lampka w bagażniku.
No np.w moim,i nie w bagażniku basen tylko w klapie miałem.Mikrostyk też oczywiście szwankował ale w moim egzemplarzu (2006r.) zaciekał też wodą zamek.Było to spowodowane tym,że miałem szybę tylną źle wklejoną od początku i zbierała się w klapie woda,efekt był taki jak podnosiłem klapę do góry to woda się przelewała w profilach klapy i wyciekała tymi otworami fabrycznymi.
Wycięli szybę i wkleili na nowo i potem był spokój.
-
Samsam ja też dałem sobie spokój. Cieszę się jazda
-
Witam Kolegów,
W moim Tipo również piszczy klimatyzacja podczas jazdy i bardzo głośno chodzi kompresor. Dzisiaj byłem w ASO i panowie maja wymieniać mi sprężarkę. Także jak tylko ściągną część z Włoch to mam nadzieje że nastanie cisza w aucie. W każdym razie mechanik stwierdził że w żadnym innym Tipo jaki mieli nie było takiej sytuacji.
W moim przypadku klima piszczała od początku po paru kilometrach od wyjazdu z salonu.
Pozdrawiam
-
Cytat:
Napisał
ksz_sz
Witam Kolegów,
W moim Tipo również piszczy klimatyzacja podczas jazdy i bardzo głośno chodzi kompresor. Dzisiaj byłem w ASO i panowie maja wymieniać mi sprężarkę. Także jak tylko ściągną część z Włoch to mam nadzieje że nastanie cisza w aucie. W każdym razie mechanik stwierdził że w żadnym innym Tipo jaki mieli nie było takiej sytuacji.
W moim przypadku klima piszczała od początku po paru kilometrach od wyjazdu z salonu.
Pozdrawiam
Ciekawa sprawa, żeby tak od razu Ci wymieniali sprężarkę? Miałeś tak głośno w aucie, że nie dało się jeździć? Pisk/szum narastał wraz ze wzrostem prędkości?