To jest widok strony w wersji do druku
-
Cytat:
Napisał
marnyd4d
Chyba jednak trzeba było zostać wiernym toyocie tam takiej tandety nie było ale i cena była znacznie wyższa
Tego mi Paweł brakowało :D ;)
-
U mnie to samo, łącznik stabilizatora przy przebiegu ok. 24 500 km. Wymiana ma być w ramach gwarancji, ale poinformowano mnie w ASO, że tylko do 30 000 km jest bezpłatna na gwarancji.
-
Cytat:
Napisał
malymiki83
do 30 000 km jest bezpłatna na gwarancji
Lub 2 lata ;-)
-
Tak na marginesie cena wymiany 1 strony w ASO to 280zł.
-
Kogoś pogięło... w mondeo za wymianę dwóch płaciłem 100 w aso...
-
Wymiana tych łączników jest prosta, naprawdę zajmuje to 30 minut na oba -szkoda wydawać kasę na mechanika, jak można samemu :)
-
Cytat:
Napisał
JackTheNight
Wymiana tych łączników jest prosta, naprawdę zajmuje to 30 minut na oba -szkoda wydawać kasę na mechanika, jak można samemu :)
Też tak myślę , przyglądałem im, się z bliska jak zmieniałem ogumienie na letnie ,i tak jak piszesz, wygląda na prostą robotę także u mnie na razie jest OK i doraźnie tylko zabezpieczyłem je Bitexem a poprawię bliżej jesieni :dlon:
-
Bitex na plastik jest bardzo pomocny :smile:
-
Cytat:
Napisał
kartonik
Bitex na plastik jest bardzo pomocny :smile:
hehe owszem TAK !!! gdyby inaczej było ,to bym tego nie robił :lol: i chodzi tu przede wszystkim o zabezpieczenie osłon gumowych łącznika :lol2:
-
Bitex nie jest do kładzenia na gumę, bitex ma ropopochodne składniki które uszkadzają gumę.
-
Bitex to się używało w erze polonezów i dużych fiatów, obecnie są dużo lepsze środki do konserwacji podwozia. Swoją drogą jakby przyjechał do mnie klient z "wypaćkanym" zawieszeniem w konserwacje włącznie z elementami ruchomymi to bym mu powiedział że cena za usługę x2 albo "za bramę" ;-)
-
Cytat:
Napisał
JackTheNight
Bitex nie jest do kładzenia na gumę, bitex ma ropopochodne składniki które uszkadzają gumę.
hehe aaaakurat ????widać żeś ziolony i nie miałeś z nim do czynienia :lol:
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
steyr
Bitex to się używało w erze polonezów i dużych fiatów, obecnie są dużo lepsze środki do konserwacji podwozia. Swoją drogą jakby przyjechał do mnie klient z "wypaćkanym" zawieszeniem w konserwacje włącznie z elementami ruchomymi to bym mu powiedział że cena za usługę x2 albo "za bramę" ;-)
Dla mnie NIE ! :lol: więc ja do Ciebie nie przyjadę :lol:bo sam se naprawię :lol2:
-
Cytat:
Napisał
JackTheNight
Wymiana tych łączników jest prosta, naprawdę zajmuje to 30 minut na oba -szkoda wydawać kasę na mechanika, jak można samemu :)
Tzn. po prostu na parkingu pod blokiem odkręcamy stary, wkręcamy nowy, bez żadnych sztuczek i specjalnych kluczy?
-
Cytat:
Napisał
kjk
Tzn. po prostu na parkingu pod blokiem odkręcamy stary, wkręcamy nowy, bez żadnych sztuczek i specjalnych kluczy?
Ja bym tam go lekko podniósł i koło ściągnął. Ale jak ktoś jest zdolny i BAARDZO chce to tak "po prostu" też się da :)
-
Cytat:
Napisał
kjk
Tzn. po prostu na parkingu pod blokiem odkręcamy stary, wkręcamy nowy, bez żadnych sztuczek i specjalnych kluczy?
Tak wystarczą klucze płaskie i nasadowe, ewentualnie jakaś brecha żeby naciągnąć sam stabilizator przy podniesionym tylko jednym kole przednim. Chyba że podnosisz cały przód oba koła to nie trzeba się mocować.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
FiatPrime
Ja bym tam go lekko podniósł i koło ściągnął. Ale jak ktoś jest zdolny i BAARDZO chce to tak "po prostu" też się da :)
Nie zdejmując koła to chyba jedynie z kanału lub z podnośnika kolumnowego można się tak "bawić", aczkolwiek nie wyobrażam sobie tego chyba że ktoś lubi sobie utrudniać życie.