To jest widok strony w wersji do druku
-
Cytat:
Napisał
brylancik13
Nie wiem jak u mnie ale nigdy nie probowalem tankowac po odbiciu dystrybutora.
Nie mogłeś dalej tankować, ponieważ zawór w instalacji to fizycznie uniemożliwiał. U mnie problem polega na tym, że zawór nie zabrania dalszego tankowania, trzymam przycisk tankowania i normalnie jak dystrybutor odbije to trzymając przycisk nie powinno już nic lecieć paliwa do zbiornika (tak robiłem w poprzednim aucie) a tutaj gdy przycisk się trzyma to licznik dalej idzie tankując gaz, co naturalnie przerywam wiedząc o bezpieczeństwie. Wolałbym, żeby nie było dalszej możliwości tankowania po odbiciu dystrybutora tak jak miałem w poprzedniej instalacji, ale może tak ma być.
-
Miewam takie sytuacje w stilo (instalacja BRC). Kolega ma podobnie w chryslerze pacifica (instalacja STAG).
To zjawisko chyba zależy od ciśnienia gazu na stacji. Raz mi odbija a raz brzęczy i jeszcze tam dobije jakieś 0.3 gazu. Myślę, że nie ma czym się przejmować. Jak zaczyna pierdzieć to przestań tankować i po kłopocie :)
Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
-
Cytat:
Napisał
bzykol
Miewam takie sytuacje w stilo (instalacja BRC). Kolega ma podobnie w chryslerze pacifica (instalacja STAG).
To zjawisko chyba zależy od ciśnienia gazu na stacji. Raz mi odbija a raz brzęczy i jeszcze tam dobije jakieś 0.3 gazu. Myślę, że nie ma czym się przejmować. Jak zaczyna pierdzieć to przestań tankować i po kłopocie :)
Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Właśnie się zastanawiałem nad tym czy taka sytuacja wpływa na bezpieczeństwo i faktycznie jeżeli będę zawsze przerywał tankowanie w chwili sygnalizacji brzęczenia to będzie ok i można wierzyć że następuje to zawsze w ok 80% napełnieniu butli. Ostatnio zatankowałem gazu 46,070 litrów przy pojemności 59 litrów całego zbiornika co daje ok 78% butli (zbiornik był przed tankowaniem na pewno pusty ponieważ wymieniany był ten zawór w aso). Moja wcześniejsza instalacja to STAG w oplu astrze II i tam zawsze odcinało możliwość tankowania i było tak na każdej stacji bez względu na ciśnienie gazu. Dzięki za opinie bo to znaczy, że nie tylko jest tak u mnie i raczej nie ma co się przejmować :)
-
Rzeczywiście przy końcu tankowania jest charakterystyczne "Brzęczenie" Nie próbowałem po tym sygnale tankować dalej . W Starym samochodzie miałem inną instalacje tam było troszkę inaczej bo był tylko głuchy stuk i przerwa w tankowaniu. Ale też nigdy nie próbowałem dobić jeszcze setkę hehe. Ale gdzieś na internecie widziałem testy butli tak że spoko. Rzeczywiście jest tak że przy różnej pogodzie i ciśnieniu może ta "poduszka" Wewnątrz butli ulegać lekkim odchyleniom, ale w niewielkim stopniu. zresztą jest zawór bezpieczeństwa. Tankuję do sygnału dźwiękowego i płacę.
-
No tak jest w Tartarini gluchy stuk i pomimo trzymania guzika gaz juz nie leci lecz tak jak pisalem nie wiem czy przy puszczeniu i ponownym nacisnieciu dalej mozna tankowac
-
Wszystko zależy od ciśnienia na dystrybutorze.