czyli 2 tyg dojazd do Tych i ewentualne 2 tygodnie na placu w Tychach:)
To jest widok strony w wersji do druku
U mnie był wyprodukowany 30 grudnia a do dilera przyjechał 13 stycznia, czyli równo 2 tygodnie.
wiesz co to zależy ile płynie. w miesiącu są dwa statki z Turcji do Włoch. Jeśli np. Twoje auto zostanie wyprodukowane w środę a statek wypływa w piątek dostaniesz go szybciej. Jeśli statek jest w piątek a auto zejdzie z linii w poniedziałek czeka dwa tygodnie w pełnym słoncu na placu aby załadować statek do pełna
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Moje narodziło się 30 grudnia zeszło z linii. Z tego co wiem to nie zejście z linii produkcyjnej określa nam rocznik / datę produkcji a (uwaga uwaga) zamontowanie trójkąta i gaśnicy (tak jest w przypadku rynku europejskiego).
Zatem moje auto zeszło z linii montażowej 30 grudnia, ale najprawdopodobniej gaśnicę i trójkąt dostało w styczniu na początku. Zatem mój samochód będzie z 2017 roku i hu.... bąbki strzelił 4000tys rabatu za rocznik 2016
jak niefart to niefart
odpowiadając na pytanie kolegi.
Moje wyprodukowane powiedzmy 3 stycznia a już jest w Tychach :) na placu u dilera pojawi się pewnie w czwartek
no to pozostaje mi tylko czekać i zobaczyć w ile tygodni od wyprodukowania przyjedzie - na pewno dam znać ile im czasu zajęło.
Ale mam nadzieję, że max do połowy marca odbiorę:)
Oczywiście masz rację ale warunki rynkowe są jakie są i o nich tu pisałem. Osobiście uważam że rocznik powinien się liczyć od momentu zakupu (odbiór w salonie). Przecież części z których będzie auto Regiego wszystkie pochodzą z 2016.
Z tym trójkątem i gaśnica to chyba mało możliwe. Przecież auto ma znaki identyfikacyjne i teoretycznie z ich nabiciem kończy się możliwość zmiany rocznika. Chyba że wkładają gaśnice i nabijają informacje na tabliczki znamionowe. Wątpię.
Myślę że auto Regiego będzie 2016. Zobaczymy.
Dla mnie osoby która zamierza jeździć autem 8 lat rocznik nie ma znaczenia a upust tak. Za 4000pln to sobie przedłuże gwarancję i kupię wszystkie gadżety
No właśnie chyba mój plan spalił na panewce. Ale opowiem raz jeszcze.
założenie zamówienia - 28 listopad - przewidziana data odbioru auta z zamówienia 31 marca 2017
4 stycznia zadzwonił do mnie sprzedawca z ASO i powiedział że moje auto już jest wyprodukowane. Zapytałem się czy to rocznik 2016 czy 2017. Kręcił kręcił i odpowiedział, że tego to nie wie dopiero jak będzie faktura dokładnie będzie wiedział.
A że numer VIN miałem zadzwoniłem do ASO do Gorzowa WLKP. i koleś z tego ASO powiedział mi, że auto zeszło z linii produkcyjnej 30 grudnia. Wiec przy najbliższej rozmowie z Panem Darkiem z salonu pytam się dlaczego nie powiedział mi z jakiego rocznika jest moje auto.
i to nie jest takie proste. Wg. jakiś tam przepisów datą produkcji auta nie jest data zejścia z linii tylko dzień w którym zostanie dokręcona ostatnia śrubka. Czyli tak jakiś turas przykręcił mi gaśnicę 2 stycznia to już mam auto z 2017 pomimo, że zeszło z linii 30 grudnia 2016. Jeszcze nic nie wiadomo bo nie ma auta i nie ma faktury ale p. Dariusz powiedział, że nikłe szanse na rok 2016
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
więc lipa z upustu 4000pln i ani gwarancji ani wakacji :(
A ciekawe jaki rok będziesz miał na szybach?Nie sądzę,że 2017.
Szyby nie zawsze odpowiadają rocznikowi auta i to, że jest różnica 1 czy nawet 2 lat to nie jest nic dziwnego lub zdarza się tak, że jakaś szyba jest z innej partii. Bywa, że czegoś na magazynie jest więcej i czegoś mniej lub coś jest montowane i do sedana HB i Sw jak np przednia szyba a są szyby z tyłu, które są do danego modelu, dlatego niektórych szyb schodzi więcej, a innych mniej.
Kończy Ci się dany produkt na magazynie - składasz zamówienie i bywa, że stary produkt jest "przykrywany" nowym i zdarzy się, że coś się przeleży rok czy dwa - kto pracuje w handlu ten wie i nie mówię o spożywce ;p