Matko sięta ile mnie tu nie było :)..
Muszę trochę się usprawiedliwić i wytłumaczyć moją długą nieobecność. 20.09 czyli już miesiąc temu urodził mi się drugi syn :)
Załącznik 25215
Przyszedł na świat po 17:25, ważył 4.3kg (!) i miał 60cm długości - spory ;)
Od tego czasu już mocno przybrał ma teraz 5.5kg, ma apetyt (albo po prostu lubi cycki - po tatusiu :P), zdrowy, żona też wszystko przeszła gładko. Zanim się trochę ogarneliśmy, zanim przyzwyczailiśmy do nowej sytuacji trochę mineło.
Jeszcze przed porodem trochę rzeczy trzeba było pozałatwiać, zrobić meble do dużego pokoju, ogarnąć sprawy na które nie będzie czasu przez jakiś czas po narodzinach itp..
Z samochodami nic się specjalnie nie dzieje, w peugeocie wymieniłem akumulator, dokręciłem jakieś śruby na łączeniu pasa przedniego (skrzypiały) no i tak ogólnie wszystko ok.

