Dla mnie układ w Tipo jest przekombinowany. Niby precyzyjny, ale przy większych prędkościach zbyt się utwardza i ma za dużą czułość na ruch kierownicy.
To jest widok strony w wersji do druku
Dla mnie układ w Tipo jest przekombinowany. Niby precyzyjny, ale przy większych prędkościach zbyt się utwardza i ma za dużą czułość na ruch kierownicy.
No i wszystko jasne :)Cytat:
Napisał Nuri
Jedz na sprawdzenie i wyregulowanie zbieżności, a przede wszystkim sprawdź ciśnienie w kołach.
Ja tam puszczę kierownicę i mogę na wprost jechać nawet i 5 km, pod warunkiem że droga jest równa i nie ma zakrętów :)
Juz ktos tu tipka z 213 pokazywal. Dzisiaj z kumplem zrobilismy trase katowice-swinoujscie-katowice 2xok. 650 km. W tamtą 6:55 w tym ok 40 minut na papu i z powrotem 6:25 w tym też 40 min papu i 15 min korek pod wrockiem. Takie predkosci to nie jest relaksacyjna jazda w zadnym aucie. Ale w wysokim suvie zwlaszcza. Chocby nie wiem jak byl silnik wyciszony (a ten byl calkiem niezle jak na 180 km diesla) to hałas od budy jest potworny. A żeby to się trzymało drogi jest tak zestrojone że cały drżę w środku ;-). Tipo przy tym to poezja choć nie wiem czy prztrwałby taki hard time często aplikowany. A i żeby obrzydzić dalej porządne fury to po raz kolejny stwierdzam że automatyczna klima to zło, plastiki choć miękkie w wielu miejscach to trzeszczą bardziej niż w tipo, mało miejsca( w tipo moge wyciagnac nogi z przodu) a fabryczny zestaw głośnomówiący działa gorzej niż chińczyk (zrywa komunikację). Plus taki ze dieselek D4 brzmi trochę jak szóstka i naprawde wygodne siedzenia. Ale ze wzgeldu na cene (razy 3)takie auto konkurencją dla tipo nie jest ;-).
Dobra Panowie, Jeszcze mam taką ofertę: 70 tys:120KM, pakiet tech, koło, kolor + dokładają opony zimowe. Samochód jest zarejestrowany ale powiedziano mi, że gwarancja ma zacząć się dopiero od daty zakupu. Dobra oferta??
Z tym najlepiej to Cię trochę poniosło, stary Mondeo nie wypadł źle, ale królowa jest tylko jedna, nawet wg Niemców :smile:
https://www.youtube.com/watch?v=zON4bWsl2Ek
Ja jeszcze się standardowo przyczepię, że na tym filmie widać różnicę zasadniczą w kołach chociażby.
Już pominę, że Vectra pojechała dalej. W 407ce kierowca co najwyżej zauważył wychylenie nadwozia, bo mu było tak wygodnie. A biedna Alfa pewnie za 1-2 dni wylądowała na lawecie, bo zamoczyło trochu :)
Kolejna opinia "użytkownika" , który opinie zasłyszał od kolegów z korporacji którzy nigdy żadnej Alfy nie mieli, ale słyszeli na imieninach u szwagra. Jeżeli chodzi o 159, w testach awaryjności samochodów 10-cio letnich wypada lepiej niż Passat , czy A4. Sam użytkuję taki samochód od 6-ciu lat. Samochód z 2011 roku z 2.0 JTM z przebiegiem 230.000 i jakoś powodów do narzekań nie mam.
Raczej nabijanie się z braku konsekwencji.
Wyśmiewasz się z kolegów posiłkującymi się danymi katalogowymi po czym wrzucasz jakiś filmik gdzie Alfa wygrała test łosia na niskoprofilowej oponie :) Wystarczy w tym samym aucie wymienić koła na balony jak 407'ka i skończyłaby tak samo o ile nie gorzej. Wiemy przecież jak złożone przednie zawieszenie ma 407/C5 :)
Ot taka raczej dogryzka. Z Alfami nie obcuję.
Wszystko co włoskie szybko się psuje :)