przycisk oszczędności ;-)
PS. mój T-Jet z fabrycznym ma średnie około 8,5-9 gazozo na setunię (w 2 miechy nalatane ponad 7 tyś)
To jest widok strony w wersji do druku
No to u mnie chyba jednak bierze i nie mało jak na nowy silnik bo wychodzi jakieś 100ml/1000. Co ciekawe: do 5 tys. przebiegu wciągnął symboliczne 250ml, myślę na dotarciu, 50ml/1000 dobrze rokowało. Przy 7k dolałek kolejne 250 żeby był max. Myślę sobie że z takim zużyciem spokojnie ogarnę od wymiany do wymiany z jedną litrowa butelka na dolewki. Teraz patrzę pod maskę, 9500 przebiegu, bagnet poniżej połowy, dolalem 400ml do full, wychodzi na to że w ostatnie 2,5k km zeżarł dwa razy tyle co na "dotarciu". Jakby nie patrzeć z całego okresu prawie 10k przebiegu wychodzi 100/1000. Liczyłem na trochę lepszy wynik... 🤔 Olej Selena.
Aż nie chcę myśleć co będzie u mnie. Pierwszy 1050 i wciągnął jakieś 3/4 bagnetu. A lpg jeszcze nie uruchomiłem
Nie lejcie na full. Spróbujcie dolewać tak do 3/4 miarki. A dolewka jak spadnie do 1/4. Taka moja mała sugestia do sprawdzenia.
Czemu nie na full? U mnie poniżej połowy bagnetu już słyszę szklaneczki delikatnie. Nie muszę oleju sprawdzać, bo słyszę kiedy jest pół.
Wg. Producenta dopuszczalne 400ml/1000km. Hyhy.
Ot tak po prostu. Moja sugestia na podstawie moich doświadczeń. Chętni mogą spróbować...
Przy prędkościach autostradowych mój łyknie ok 1.5 setki na tysiąc. Przy wolnej jeżdzie prawie nic. I to mnie zadawala.
Może to ma wpływ, że przez 1500 km traktowany był bardzo delikatnie.
Mój też był delikatnie traktowany i g...o to dało.... leję 1 litr n 1000km.
Się tym nie chwaliłem, bo pewnie mnie oleją. Ale z postów wynika, że niektórzy mają podobnie. Da się z tym jakoś żyć (ale ciężko jest-selenia tania nie jest:mad:)
To juz przegięcie.myslalem,ze ja mam najwieksze zuzycie oleju.mi tez mówią,ze teraz wszystkie auta nowe biora.dobre tlumaczenie.a stare biora bo stare sa,kup Pan nowy.nowu bierze,bo nowy
PANOWIE SORRY, SORRY, popierdoliły mi się znowu zera (chyba do szkoły było pod górkę, a domu światło w podłodze i to stary jeszcze dodatkowo wyłączał, bo energię oszczędzał) miało być litr na 10000km......
Jeszcze raz przepraszam że wprowadziłem kolegów w błąd:roll:
100 ml/ 1 tys to jest mało jak na ten silnik w porównaniu z innymi osobami.
Bardzo dużo osób z tego i konkurencyjnego forum nie musi dolewać między przeglądami nawet kropelki (ja też) i bym się chciał dowiedzieć z czego to może wynikać (ostatni typ to jazda a przede wszystkim przyśpieszanie na zbyt niskich obrotach, czyli przegięty ecodriving - ja kręcę wysoko). Skąd w ogóle taki pomysł, że to niby mało w porównaniu do innych? (na konkurencyjnym forum zrobili ankietę i wyniki są powszechnie znane - wiadomo jaka jest średnia a to że ktoś napisze że mu zjada 300 bez LPG to pisze właśnie dlatego, że go to dziwi bo zdecydowanej większości mało bierze - jak byśmy tu zrobili taką ankietę to wyniki by były pewnie podobne)
EDIT:
wszedłem tam teraz, żeby zobaczyć jak się wyniki zmieniły i nie ma nawet jednego ankietowanego, któremu by bez LPG palił więcej niż 100ml, więc może pomyliłeś zera?
Sam temat ma 31 stron - to o czymś świadczy. Jakby to się nie powtarzało to by nikt tu uprawie nie pisał.
Może ujmę to inaczej - 100ml/1 tys km to jest NORMA skoro pisze w instrukcji, że może brać 400ml/1 tys km.
Takim zużyciem bym się w ogóle nie przejmował - nawet na PB.
Ja mam PB i mi również nic nie bierze - mimo, że śmigam po mieście , w którym to się niby silnik męczy i powinien coś zużywać.
Ja założyłem lpg przy 6600km i bral olej.ok 300...400ml.teraz mam 53000km i bierze,lecz mniej.