To jest widok strony w wersji do druku
-
Po oględzinach auta po u umyciu go z błota i syfu na podwoziu wyszły następujące sprawy. Przygnity prawy przedni kielich brak belki wspierającej chłodnicę (chłodnica wisiała na górnych zaczepach wow...) drobne dziury w podłodze różnorakie drobne dziury w nadkolach przygnity pas tylni mocowania baku tez w złym stanie progi zdrowe. Do tego usuwanie drobnych pęcherzy na nadkolach łącznie +- 2tyś zł.....
koszta straszne... juz myślałem ze kupie coś innego, myślałem o cromie ale nie moi rodzice zadecydowali dzielimy sie kosztami po połowie... niema synku będziesz dalej jeździć swoim kochanym autem... dla mnie 2 tyś to straszna kwota przewyższająca prawie cene auta.
-
Ja bym odpuścił już to autko,bo pracy sporo,kosztów też a prawda jest taka że będą wychodzić inne miejsca a resztę trzeba będzie cały czas ogarniać.No ale różnie bywa....
-
Mam takie same zdanie jak ty kolego... ale widzisz senesowe cromy w benzynie to koszt 13-16 tys ja bym dał 10 ale od rodziny musiał bym pożyczyć a im to nie pasuje i wolą mi naprawić to... dlaczego?? bo posłuchali mechaników ze leppsze swoje sprawdzone niz używane nieznane...
-
jak mówisz ze juz troche bedzie łątania to nie bedzie to samo auto - lepiej poszukac czegos bezwypadkowego - a zawsze bedzie minimalnie młodsze ;)
ja kupiłem inne auto a sienka poprostu poki jeździ to dokładam tylko eksploatacyjne aby sie toczyłą ;)
i tak widze niedługo jej miejsce na szrocie :) juz dziury w nadwoziu, progi robione 2 lata temu a juz gniją, podłoga serek szwajcarski, belka tylna zardzewiałą- ale nie ma przeżarć, tak samo kilichy amorków juz puchną, z tyłu amorki rdzewieją i ciekną, z przodu cos "wali" ale w zawieszeniu wsio OK- wiec albo maglownica albo nie wiem co :) no i pewnie cos jeszcze dlatego poprostu minimalny wkłąd aby jeszcze sie toczyła poki moze ;)
-
A moze faktycznie odwołać tę robotę?? tylko wyszykować go na sprzedaż?
-
9 załącznik(i)
Dzien dobry nazywam sie Fiat Palio i poraz kolejny przywrócono mnie do życia.
Załącznik 16308
Wyrzucono mi katalizator
Załącznik 16300
Zakonserwowano podwozie
Załącznik 16301
Załącznik 16302
Załącznik 16303
Załącznik 16304
Załącznik 16305
Wymieniono mi rurę dolotową
Załącznik 16306
Załącznik 16307
Zmieniono mi również rolki napinacza gdyż strasznie szumiały
I obiecuję mojemu właścicielowi przetrwać bezawaryjnie całą zimę :) *
*-się zobaczy....
-
a jak z rdzą ? Wspawałeś podłogę czy tylko przeleciałeś barankiem na pędzel aby nie bylo widać ?
-
Podłoga była spawana z tyłu odtworzony pas przedni i tylni podpórka chłodnicy nowa dziury przy Mcphersonie zaspawane w grodzi i nadkolach też. Usunięte bąble na lakierze przy nadkolach i poprawione. Zabezpieczony i odtworzony kielich zawieszenia. Naprawione wsporniki baku.
Cena jedynie 2tyś zł...
Katalizator wyrzucony ale przyrostu mocy nie odczułem jedynie słychać bardziej silnik niż buczenie podczas przyspieszania . Może trochę moment obrotowy skoczył.
Do poprawy może oddam jeszcze hamulce przed zimą.
-
To teraz będziesz miał spokój z blacha:-)
-
no to autko dostało drugie życie. Chyba jesteś sentymentalnie z nim związany bo ktoś inny to oddał by takie auto na żyletki. Oby teraz służyło długo i bezawaryjnie...
-
-
Dzisiaj jeszcze robię poprawki wnętrza układam wykładzinę od nowa bo blacharze maja to do siebie ze wszystko zepsują. Połamali masę spinek i zaczepów urwali tylną półeczkę ta w bagażniku . A wiele rzeczy pozakładali na odwrót. Jednak najwięcej roboty przysporzył lewarek.
Cholerka włożenie lewarka na miejsce z wszystkim to jest robota na 20 min :D Przy okazji dowiedziałem sie ze wszystkie profile zamknięte zostały zakonserwowane oraz nadkola od wewnątrz.
Teraz zostaje jeszcze drobna praca typu wyczyszczenie z rdzy stelaża od fotela przedniego i nieinserowanie go żeby ładnie wyglądał i kupno nowej gaśnicy.
Pozostaje również detaling nadwozia i będzie gotowe:D
-
Dzisiaj tak przez przypadek kopnąłem noga w prawe tylne koło u ku mojemu zdziwieniu usłyszałem metaliczny dźwięk,tzn stuk. Odrazu złapałem rekami za koło i poszarpałem je i koło ma wyraźne luzy osiowe. Wystraszyłem się może z koło się odkręciło ale wziąłem klucz i każda śruba trzyma mocno jak fix. Auto ostatnim razem nie prowadziło się za rewelacyjnie tył jak by ciut później reagował na skręt ale myślałem że się odzwyczaiłem i tak było.
Ale chyba tak nie było, co to może być?? tuleja?? czy może łożysko?
-
pewnie łożysko. klientowi w punto robiłem to miało taki luz że aż o belkę tarło. a że starszy pan ciut słabo słyszy to tak sobie śmigał.
-
Głośne trzaski wydobywające sie z prawego tylnego koła na dziurach i podczas mocnego hamownia oraz zjazdu z krawężnika. Do tego drobne luzy na kole Czyżby tuleja?
Wymieniać obie naraz? Bo szczerze przez ten luz auto prowadzi się słabo
-
Auto dziś odstawione do mechanika w celu likwidacji trzasków w tylnej belce.
Ale juz dosłuchuje się nowej usterki przy zapalonym silniku na biegu jałowym przy lewym kole słychać lekki grzechot powtarzalny nasilający sie i ucichający. Myślę ze może miec to jakiś związek z bliskim położeniem skrzyni biegów przy lewym kole dlatego słychać z lewej. Na dodatek słychać ale to już w całej komorze silnika delikatne rytmiczne metaliczne cykanie jak by zawór. Cóż to może byc?
-
Witam ostatnio pisałem coś o rytmicznym stukaniu w silniku teraz zamieszczam film
https://www.youtube.com/watch?v=Xf_Y...ature=youtu.be
Doradźcie mi koledzy co to może byc i co z tym robić? Czyżby popychacz zaworowy?? słychać to najbardziej z prawej strony. Na zimnym silniku słabiej na ciepłym zaczyna byc juz zauważalne.
-
otworzył bys maske predzej bo tak to mało słychac :) a moze napinacz na rozrządzie ;)
-
Maskę otwarłem ten sam metaliczny cykający dźwięk słychać. Nakręcę jeszcze jeden film
-
9 załącznik(i)
Dzisiaj było chwilę wolnego czasu Zabrałem się za kiwający fotel kierowcy. Oczywiście winą była korozja i wytarcie tulei zapobiegawczej luzowi w tej obejmie do regulacji fotela.
Załącznik 17407
Tu elementy po oczyszczeniu z grubej rdzy
Załącznik 17408Załącznik 17409
Załącznik 17410
Ale tu przestronnie
Załącznik 17412
Elementy po malowaniu
Załącznik 17411
Załącznik 17413
Gumowa tulejka
Załącznik 17414
Tak wygląda to zmontowane niestety bez młota to nie robota i farba się uszkodziła jednak dziś jeszcze to odmaluję z zewnątrz. Załącznik 17415
Działą działa poco drążyć :)
Za druciarstwo tego nie uważam.
Potem wezmę pędzel drobny i to ładnie pomaluje tak żeby nie było widać żadnych ognisk korozji. Następny w kolei będzie uchwyt gaśnicy
A tutaj film z pracy silnika na zimno. Jak dla mnie zawory terkocą niemiłosiernie a jak ise nagrzeje to z prawej strony pojazdy pojawia sie rytmiczne cyk cyk cyk cyk które ująłem na wcześniejszym filmiku. Przy większych obrotach tego nie słychać.
https://www.youtube.com/watch?v=mdVX...ature=youtu.be