Oczywiście że można :)
PS: Byrrt jak chcesz to z pracy ci załatwię srebrzankę na temperatury ok 2 tys. stopni :D [jak dobrze pamiętam], mamy takie do pieców robiące szyby samochodowe :D
To jest widok strony w wersji do druku
Memciu hehe etam ja już mam nadzieje tego nie ruszać ;) ale dzięki za propozycję ;)
Autkiem jeździ się teraz jakoś przyjemniej bo ciszej jest nie tylko na postoju ;) Kupując Bravo miałem wrażenie że ma znacznie lepszego kopa od Peugeota mojej luby (P206 1.6 16V 110KM) a że teraz tydzień jeździłem to mam zupełnie odwrotne wrażenie.. Moim i tak lepiej mi się śmiga bo bardziej komfortowo (tamten to trochę taki sporciak z nisko-profilowymi gumami itp) ale kopa Peugeot ma jednak lepszego.. Po dłuższej trasie Fiat jakby zyskiwał na zrywności.. Może to już zapchany katalizator po prostu? Zdaje się katalizator ciągle w aucie obecny a na budziku 260tyś już.. Co o tym myślicie?
Podobno po około 120 tyś katalizator nie istnieje prawie, po 260 niemal na pewno go już nie ma
wjedź na kanał i obejrzyj dokładnie obudowe katalizatora. możesz go też ostukać nasłuchując czy nie ma dziwnych dźwięków wydobywających się ze środka. u mnie po przebiegu 240 tys. obudowa była dookoła zakorodowana przez co katalizator wpadał w rezonans. po jego wymontowaniu okazało się, że mam tylko połowę wkładu... przebiegi jakie możemy zrobić na katalizatorze zależą od kondycji układu wtryskowego. swoje też robi instalacja LPG. dowiadywałem się w pewnej firmie produkującej tanie katalizatory o wersje do auta z LPG. niestety, jest z tym problem. nie udzielają gwarancji. tylko PETROL.
No chyba, że ja już kata nie mam ale na analizie spalin gość mówiłem że jest b. dobrze więc nie sądzę.. Jest też opcja że jakiś niemiec kata wymieniał bo auto jeszcze 3 lata temu po niemieckich drogach śmigał..
no no ladne te Twoje bravo ;) zawsze mi sie podobalo bravo.
jeśli auto nie miało nigdy problemów z układem zapłonowo-wtryskowym to jest szansa, że się katalizator jakimś cudem uchował. nie wiem, nie analizowałem nigdy kwestii wytrzymałości katalizatorów. z tego co czytam, po wycięciu katalizatora moment obrotowy przesuwa się w górę, stąd wrażenie mułowatości auta w dolnym zakresie także może warto gdyby coś rozejrzeć się za jakimś używanym w niezłym stanie...
Dziś zmiana ogumienia na zimowe, jak się dokopie (bo teraz robię w jednym pokoju małe przemeblowanie) to i wymienię też "dywaniki" na gumowe.
Załącznik 5519
Kołpak na masce....
Porysujesz lakier ! :P
Wiem wiem.. Gość jest w sumie w porządku ten co te koła robi ale trochę z niego gawędziarz i niechluj.. Bez rysek się obyło choć tak jak patrzałem na auto to tyle rys powyłaziło.. ehh.. Po zimie trzeba może będzie o jakiejś polerce i wosku pomyśleć, chociaż tak naprawdę było by pewnie lepiej teraz się za to zabrać..
Teraz to się nie opłaca za bardzo w sumie. Drobne ryski to zawsze zejdą, czy to zrobisz teraz, czy po zimie.
W ogóle..nie lubię okresu zimowego, bo auto cały czas uwalone jest;/
Nawet umyć się nie da, bo rano kostkę lodu zastane :D
Kolego Byrtt mam w garażu uszkodzony silnik 1.8 16V , bez osprzętu (prawdopodobnie obróciła się panewka), więc jak coś potrzebujesz, pisz
Ok, znalazłem w końcu chwilę czasu na zamontowanie czujnika temp w lusterku.
Kupiłem w końcu NTC110-10K, które wg. PDF'ów powinny mieć B=3950 czyli prawie ideał ;)
Mała fotorelacja:
Najpierw czujnik do kabelków, na termokurczki, do takiej ślepej rurki z kwasówki (stosowanej właśnie do produkcji czujników temp), wszystko zalane silikonem aby uszczelnić możliwie ale też żeby w razie co dało się z tej rurki ten czujnik wydłubać.. Silikon dałem czarny bo taki był pod ręką. Na sam koniec koszulka termokurczliwa z klejem aktywowanym ciepłem - jestem praktycznie pewien że to nie przepuści wody.
Załącznik 5616 Załącznik 5617 Załącznik 5618
Następnie wiertło fi 6mm, zdemontowane lusterko (osłona) w dłoń i jazda. Czujnik najlepiej było by wkleić na jakiś distal ale czasu nie było - musiałem to złożyć tak aby auto na rano było gotowe ;) Przykleiłem kropelką, sił nie ma tam żadnych, sama rurka wchodzi w otwór 6mm na wcisk. Kable przeciągnąłem do lusterka przez oryginalną gumową rurkę. Dzięki koledze panterka piny do kostki miałem też oryginalne tak więc wszystko jest cud miód orzeszki ;)
Załącznik 5619 Załącznik 5620
No i na sam koniec jak to wygląda. Auto brudne, lusterko też więc się nie czepiać. ;)
Załącznik 5621 Załącznik 5622
Termometr śmiga, z czasem zacznę porównywać czy dobrze ;)
podwyższasz standard :)
Teraz jeszcze dołóż kline i będzie już wszystko ma bogato ;-)
Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2, przy użyciu Swype
No i kolejny bajerek na plus ;)
No, Bravo coraz leprze ;)
kurde bravo niemal idealne
Dzis kupiłem ogranicznik do drzwi.. Tylko z wymianą to nawet nie wiem kiedy.. :what:
Załącznik 5660
Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2