To jest widok strony w wersji do druku
-
z racji rozgorzałej dyskusji o ostrzeganiu o hamaowaniu mam szybkie pytanko bo nie miałem okazji jechać w ciemności na tempomacie aktywnym więc nie wiem czy jak auto samo hamuje np w celu utrzymania odległości od poprzedzającego pojazdu to zapalają się nam światła stop? Może głupie sorry ale nie zaobserwowałem tego z racji dnia. Logiczne jest że się zapalają ale czy na pewno?
-
Cytat:
Napisał
kammar
"uwaga hamuję, będzie przeszkoda" jest niemalże świętym obowiązkiem kierowcy samochodu poprzedzającego
Wydaje mi się, że to kierowca jadący z tyłu ma święty obowiązek patrzeć co się dzieje przed nim, a jak jest niedowidzący, i nie widzi, że odległość między autami zmniejsza się co jest następstwem wytracania prędkości przez auto z przodu, to może lepiej niech odda prawo jazdy bo jeszcze kogoś zabije.
Cytat:
Napisał
kammar
I nie, to nie jest tak że kierowca musi "myśleć" i że ma się zastanawiać co Ty jadący przed nim zrobisz
Mam rozumieć, że kierowca ma wtedy facebooka oglądać,zamiast myśleć co się dzieje na drodze? Zawsze mi się wydawało, że osoba wsiadająca do auta ma myśleć, a nawet w przepisach masz napisane, że ma mieć ograniczone zaufanie do innych kierowców. Czy siedzenie komuś na przysłowiowej dupie oznacza, że zachowuje odpowiednią odległość? Kłania się kultura na drodze, i znajomość przepisów.
Pozdrawiam
-
Dziękuję ksys ;-) Zlinczowali mnie na tym forum a Ty pięknie to podsumowałeś :piwko::bravooo:
-
Wszystko fajnie i wiem o co wam chodzi... problem w tym ze jak wam jakis kierowca odjebie cos niespodziewanego, zobaczymy jak wtedy to sobie wytlumaczycie
-
Dla rozluźnienia atmosfery powiem że pal licho klocki i tarcze jak auto nie hamuje poprawnie i trzeba cylinderek wymieniać . Można się wymądrzać ( nawet Ja ) a sam w przyszłym tygodniu cylinderek wymieniam bo niesprawny. Z naturą i techniką nikt nie wygrał :zgoda: Miłego weekendu życzę wszystkim forumowiczom :lol::piwko:
-
Pany pomozecie rozkodowac vin?
-
Cytat:
Napisał
Jaxon
Wreszcie głos rozsądku. Wielu ma prawko. Wielu tez posiada o niebo lepsze auta niż Fiat Tipo ale czy mają pojęcie jak z głową poruszać się po drogach . Ktoś wcześniej napisał że jeździ tak długo aż auto padnie i dopiero wymienia np świece. Bardzo to mi przypomina Morskie Oko i te nieszczęsne koniki co padają pod batem swego pana i pasażerów co dupska wożą ;)
Porównujesz żywe zwierzęta do auta, bardzo ciekawe... Masz racje zgrozą jest wymienianie części jak się zużyją, lepiej wymieniać częściej mimo, że sprawne... ot logika (poza tym wyjęte to było z kontekstu). Tak się poczułem wywołany w związku z tymi nieszczęsnymi świecami.
-
A to już Twój problem czy wymieniasz podzespoły w/g książki tak jak producent nakazał . Można częściej i wcześniej to robić. Oczywiście jak coś zepsuje się przed terminem wymiany to inna sprawa ale jeżeli auto dobija się na maxa to stwierdzam że kierowca takiego pojazdu jest zagrożeniem dla innych posiadaczu aut gdyż nie interesuje się czym jeździ. Bezpiecznej jazdy dla Ciebie i innych kierowców życzę , hej ;)
-
Cytat:
Napisał
Jaxon
A to już Twój problem czy wymieniasz podzespoły w/g książki tak jak producent nakazał . Można częściej i wcześniej to robić. Oczywiście jak coś zepsuje się przed terminem wymiany to inna sprawa ale jeżeli auto dobija się na maxa to stwierdzam że kierowca takiego pojazdu jest zagrożeniem dla innych posiadaczu aut gdyż nie interesuje się czym jeździ. Bezpiecznej jazdy dla Ciebie i innych kierowców życzę , hej ;)
Ale tak sobie myślę, że od tego są przeglądy techniczne w SKP, a także przeglądy gwarancyjne i pogwarancyjne w ASO. Które mają wykazać, jakie są elementy samochodu nadmiernie zużyte, które należałoby wymienić na nowe. I tyle. Pozdrawiam :)
Wysłane z mojego S2 przy użyciu Tapatalka
-
Hej,
Ostatnio mam taki problem, że zupełnie "randomowo" coś mi trze od strony pasażera. Dźwięk jest jakby klocek tarł o tarczę. Dźwięk pojawia się przeważnie po starcie ze świateł i znika przy dohamowaniu do zera. Czasem też w tym momencie słyszę wycie spod maski, jakby jakaś pompa wyła - może od wspomagania? Spotkał się ktoś x Was z takim problemem? Muszę się umówić do ASO...
-
pompa od wspomagania ;-). na bank.
-
Teraz jeszcze przy hamowaniu zdarza się, że dziwnie wyje... No ku***
-
to była ironia gdyż Tipo nie ma wspomy hydraulicznej
-
Cytat:
Napisał
marx30
to była ironia gdyż Tipo nie ma wspomy hydraulicznej
No fakt, przecież mamy słynną elektrykę.
@Gilbert - dźwięk wentylatora byłby raczej ciągły... Tutaj ustępuje po dohamowaniu...
Niedawno spotkał mnie nowy dźwięk- słychać go na poniższym nagraniu. Nie jest to klakson, wcześniej, ani później się nie pojawił... Umawiam się do ASO i pokaże ten film, bo zaczynam się bać jeździć tym autem...
https://youtu.be/TkMg4Rc9WNw
-
Słuszny punkt. [emoji2958] Czy mogę prosić moderatora o wyodrębnienie wątku?