To jest widok strony w wersji do druku
-
Cytat:
Napisał
TipoSedan
Niech kolega poczyta na forum o Civikach w dokładnie tym konfigu i bierze jak się podoba i nie ma fakapów. Wypuścili kilka psujących się modeli jak... każda inna marka ostatnio. Toyka, Wieśwagen czy Merc też robiły inne auta 10 lat temu a jaka byla Corolla czy Audi w latach 90-tych? Na markę dzisiaj nie ma co patrzyć bo wszyscy się skupiają na zyskach od kilku już lat - tylko na model i fora patrzyć jak chodzi o awaryjność.
Oczywiscie brac uwagi forumowiczow z dystansem bo nie wszystko sie sprawdza w 100%.
Za nim kupilem Tipo ogladalem tez civica z ciekawosci i pierwsze co mnie odrzucilo to doplata za klime manualna 1500 czy 2000 zl , jak jest teraz to nie wiem ale Type R bym kupil ;)
-
Cytat:
Napisał
bahamut24
jak jest teraz to nie wiem ale Type R bym kupil
Poprawili już, ogółem mówiąc, sprzęgło? Bo osobiście Type-R za dopłatą kijem nie dotknę.
-
Cytat:
Napisał
krowka1978
Poprawili już, ogółem mówiąc, sprzęgło? Bo osobiście Type-R za dopłatą kijem nie dotknę.
Nie wiem i szczerze gdyby mnie bylo stac kupic type r za gotowke to mialbyn to w du*ie ;)
-
Cytat:
Napisał
bahamut24
Nie wiem i szczerze gdyby mnie bylo stac kupic type r za gotowke to mialbyn to w du*ie ;)
Widzę, że temat słabo znasz, bo samo sprzęgło nie pada, chodzi o konstrukcję wysprzeglika i konsekwencje. Linka podalem wcześniej. Co kilka tysięcy km skrzynię wymieniać na nową to jest coś :food: Dodam, że na wlasny koszt, raptem drobne kilkanaście tyś. PLN, jak na waciki, bo o gwarancji można pomarzyć, chyba że podejście zmienili, w co wątpię. Rozumiem, że to też byś miał tam gdzie podałeś? :tongue
To już WV wymieniał te swoje TFSI na gwarancji, jeśli padły w tym okresie...
-
Moje Tipo (1.4 95KM) stoi już miesiąc, a ja miałem okazję pojeździć trochę Hyundai i30 1.4 100KM.
Duży plus, porównując do tipo, to silnik. Cichszy, fajnie reaguje na gaz- wystarczy lekko nacisnąć i jest reakcja, a nie jak W tipo, w którym trzeba mocno cisnąć żeby jakoś jechał. Do tego Dłuższe przełożenia skrzyni biegów, lepsza elastyczność, nie trzeba tyle machać biegami.
Chciałbym mieć ten silniczek w swoim tipo.
Wygodny fotel, zwłaszcza oparcie. Wnętrze - deska, bardziej nowoczesne.
Bagażnik w porównaniu do tipo sedan sporo mniejszy - jak to w wersji hb.
Zawieszenie twardsze, w zakrętach dobrze się prowadzi.
I30 przejechałem 400km a4 z prędkością przelotową 120km/h. Jest chyba głośniej niż w fiacie. Zwłaszcza słychać jakieś wycie, jakby łożyska kół czy coś podobnego, ale ma tylko 17k przebiegu więc prawie nówka.? Jak wracałem to sporo wiało i słychać było duże szumy wiatru oraz czuć że jest podatny na boczne uderzenia wiatru. W moim odczuciu na częste jazdy po autostradach średnio się nadaje. Za to na miasto i poza miastem - fajny samochód tzn silnik :)
Przejechałem w sumie 970km. Wg kompa spalanie 6,1, a wg tankowania niecałe 6,4 benzyny.
Wg cennika z tym silnikiem najtańszy i30 jest za chyba 67k. Tipo można kupić 20k taniej.
Pozdrawiam.
-
ja pamietam poprzedniego i30 nie wiem czy z tym samym silnikiem ale wolnossak 1.4. telepało nim jak szatan na jałowych. co do pedału tipo wiele traci na tym zamulającym zabiegu. wiem powtarzam się
-
Tu nic nie telepało, cichutko pracuje. Padał gazu w tipo to porażka.
-
Cytat:
Napisał
DamianoZaw
Tu nic nie telepało, cichutko pracuje. Padał gazu w tipo to porażka.
To może warto zmienić wersję 95KM na 120KM? Ja jestem że swego 120 konnego diesla bardzo zadowolony. Nawet w trybie Eco, toto jedzie jak trzeba. Co jest w nim fajne i przekonuje mnie do diesla, to to, że tipo zbiera się dobrze pod długie, wymagające podjazdy , bez potrzeby wciskania pedału gazu do dna i co mnie za każdym razem cieszy, daje rade na 6 biegu :3 bez kręcenia do 3000 obrotów.
Wysłane z mojego S2 przy użyciu Tapatalka
-
tak na szybko patrzac to i30 100 KM można mieć za 62000 a nawet 2 tys mniej zostawiajac stare auto w rozliczeniu. Tipo diesla sie za to nie kupi ale turbobenzynę owszem.
A wolnossak w hyundaiach/kiach ma wariator więc poza pedałem gazu tu może można upatrywać różnic w dynamice
-
Cytat:
Napisał
marx30
tak na szybko patrzac to i30 100 KM można mieć za 62000 a nawet 2 tys mniej zostawiajac stare auto w rozliczeniu. Tipo diesla sie za to nie kupi ale turbobenzynę owszem.
A wolnossak w hyundaiach/kiach ma wariator więc poza pedałem gazu tu może można upatrywać różnic w dynamice
Myślę, że można mieć fiacika w fajnej cenie, z bardzo dobrym wyposażeniem, w automacie w wersji longue i gwarancją fabryczną do 2020...
Moim zdaniem w sumie za niewygórowane pieniądze dostajemy całkiem tłustego Tipo :) https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...4477ba2f11.jpg
Wysłane z mojego S2 przy użyciu Tapatalka
-
i pewnie bezwypadkowy ;-)
-
1 załącznik(i)
Cytat:
Napisał
marx30
i pewnie bezwypadkowy ;-)
https://www.autoscout24.ch/6642318
w opisie nie ma informacji o jego bezwypadkowości. ale jest info o fabrycznej gwarancji fiat i świeżym przeglądzie technicznym. uważam, że zakup auta używanego tam u dealera , czy z serwisu , z pełną gwarancją jest obarczony dużo mniejszym ryzykiem wtopy, niż podczas zakupu u nas auta .
a tutaj ten sam dealer , sprzedaje NOWEGO Tipo w dieslu...
https://www.autoscout24.ch/6641851
Załącznik 35869
-
Jaki ma sens porównywanie używki do nowego, wiadomo że diesel dużo straci na starcie ale to zawsze używka o do tego diesel. Dobry ma trasy ale kto kupuje u nas Tipo do jeżdżenia w trasy.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
Cytat:
Napisał
ŻuczekM
Jaki ma sens porównywanie używki do nowego, wiadomo że diesel dużo straci na starcie ale to zawsze używka o do tego diesel. Dobry ma trasy ale kto kupuje u nas Tipo do jeżdżenia w trasy.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Kolega @Marx30 napisał, że do 62 tysi nie można kupić nowego diesla. No więc można, tyle, że nie w Polsce. Poza tym wersje z rynku Szwajcarskiego, raz, że są zazwyczaj bogatsze, po drugie mają 3 letnią gwarancję Fiata, a nie 2 letnią jak u nas. Czego dowodem jest wyżej przytoczony przykład Nowego Tipo. A używane Tipo z przebiegiem 15 - 20 tys km, to praktycznie auto nowe. Dlatego też wspomniałem wcześniej o Tipo z grudnia 2017 i bardzo bogatym wyposażeniu.
Śmiem przypuszczać, że Fiat oferując w Szwajcarii 3 lata fabrycznej gwarancji robi to nie bez powodu. Gdyż przeprowadza bardziej surowe inspekcje przedsprzedażne tureckiego montażu, stosuje wyższe standardy jakościowe... I tyle :)
Wysłane z mojego S2 przy użyciu Tapatalka
-
Pitu pitu. znowu legendy że turek jak widzi że auto jest do szwajcarii to sra po gaciach ze strachu i się nadzwyczajnie stara. Nowe to nowe to jest używane, chyba podemonstracyjne. Tu nie chodzi o to czy jest zużyte tylko o to że kij wie co z tym autem się działo. A działo się na pewno więc do niewiadomych pt. problemy jakościowe auta nowego dochodzą kolejne niewiadome. Kwestie specyfikacji wyposażenia to inna sprawa. Dla mnie pojęcie "nowe" jest jasne - tak samo jak być w ciąży. Nie można być "prawie". Na przeglądzie przed sprzedażą nie da się wychwycić żasnych z problemów jakie się później w aucie pojawiają.
-
Nie bardzo rozumiem o co się spierasz. Jeśli auto jest salonowe , masz 3 lata gwarancji fabrycznej podczas której wady jeśli się pojawiły, zostaną usunięte. A jeśli mówimy o aucie używanym, jeśli ma ważny, świeży MFK - bardzo rygorystyczny przegląd techniczny, to nie ma nad czym się zastanawiać, tym bardziej, że i w przypadku tego używanego Szwajcara też jest jeszcze gwarancja fabryczna.
-
spieram się o porównywanie cenowe auta nowego z ponad rocznym z istotnym przebiegiem. Moje też ma z grubsza tyle ale nie uważam je za nowe.
-
Cytat:
Napisał
Chipo
A jeśli mówimy o aucie używanym, jeśli ma ważny, świeży MFK - bardzo rygorystyczny przegląd techniczny, to nie ma nad czym się zastanawiać, tym bardziej, że i w przypadku tego używanego Szwajcara też jest jeszcze gwarancja fabryczna.
Jeszcze dorzuć opłaty przy ściąganiu (zwłaszcza ze Szwajcarii) i wszystkie Twoje argumenty i dalsza dyskusja na temat dawno temu straciła sens.
-
Na tym się nie znam ale faktycznie coś tam trzeba dorzucić. Tak czy inaczej są różne szkoły, jechałem ostatnio z zawodowym ściągaczem aut z niemiec, akurat q7mką. No cóż różnicom między tymi klasami aut trudno zaprzeczać ale z autami jak z ludźmi - zawsze "there always is bigger fish". Ale wracając do tematu gdybym miał wybrać między wolnossącym hyundajem a porównywalnym cenoowo uturbionym tipo wybrałbym tipo. Ale z zastrzeżeniem tematu jaki jest w innym wątku i spodziewanych cenach tipolota z nowymi silnikami dla "non lpg users" wybór oczywisty nie jest.
-
Dalej jest oczywisty. Jeździłem KIA z tym 1.4 100KM i rzeczywiście przyjemniejszy niż 1.4 95KM Fiata ale do 1.0 TSI 95KM nie ma startu. Z Fiata 1.0 R3 też nie będzie miał szans. Wolnossaki to przeżytek.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk