To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
magnetyzery -
Hipo, mnie chodzi o hamulce tego samego rozmiaru stosowane jako zamienniki części seryjnych. Z racji częstszego i mocniejszego używania mocniej się nagrzewają, więc albo muszą lepiej pozbywać się ciepła, albo lepiej wytrzymywać wysokie temperatury. Poza tym, dyskutować o tym można w nieskończoność i do niczego sensownego nie dojdziemy, podobnie o olejach, każdy będzie miał swoje racje i teorie, dlatego zakończmy to stwierdzeniem, że takie hamulce nie są potrzebne w cywilnych autach i niepotrzebnie by zwiększały koszt produkcji/sprzedaży.
-
No to weźmy do rozważania:
tarcze lite - jakaś tam mieszanka stali,
tarcze wentylowane - jakaś tam mieszanka stal,
tarcze lite - z węglików krzemu,
tarcze wentylowane - z węglików krzemu,
Wszystkie jednakowej średnicy.
Wg. mnie najskuteczniejsze będą te ostatnie. I nie chodzi tu o to czy koło się zblokuje czy też nie, ale właśnie na odporność na przegrzanie i utratę siły hamowania.
-
Cytat:
Napisał Jelcyn
Hipo, mnie chodzi o hamulce tego samego rozmiaru stosowane jako zamienniki części seryjnych.
Ale co taki zamiennik ma wspólnego ze sportem ? chyba nazwę żeby potencjalnego klienta złapać. Bez zmiany rozmiaru nic nie uzyskach, klocek nie będzie lepiej kleił się do tarczy ani nic z tych rzeczy.
-
Hipo, to skoro tylko rozmiar się liczy, to wyjaśnij mi po jakie licho jakieś zabawy typu ceramiczne tarcze, nacinane, nawiercane itd.
-
Cytat:
Napisał Jelcyn
Hipo, to skoro tylko rozmiar się liczy, to wyjaśnij mi po jakie licho jakieś zabawy typu ceramiczne tarcze, nacinane, nawiercane itd.
Nie wyrywaj mojego zdania z kontekstu. Rozmiar się liczy przy cywilnych autach, a ceramika, twarde klocki odporne na temperature, wiercenia i nacinania sprawdzają się tam gdzie po tyłku hamulce dostają naprawdę mocno. Jak już napisałem wczesniej, te materiały pracują fajnie i są odporne ale w wysokiej temperaturze, inaczej skuteczności leci na łeb na szyje.
-
Hipo, i właśnie o to mi chodziło, że takie sportowe hamulce, czyli ceramika, wiercenia i nacinania to chodzi głównie o temperaturę. Czy teraz się zgadza?
-
Oki teraz się dogadalismy, tu jest taka zależność, gdzie cywilne hamulce zaczynają się kończyć ze względu na temperature to sportowe zaczynają dopiero się dobrze czuć, jednak dodatki sportowe ( ceramika, frezy, twardde klocki) powodują tylko odporność na temperature, natomiast żeby mocno i skutecznie hamowało to musi być duża tarcza.
-
kurczaczek to od magnetyzerów przeszliśmy do profesjonalnego sportowego tuningu auta
-
Hipo wszystko się zgadza :zgoda: A wracając do tematu, to magnetyzery g***o dają. :lalala:
-
Co do magnetyzerów to mogę wydać opinie pozytywna na ich temat.Pisałem o tym trochę na forum BBM.Wiem ze to działa.W Polsce niestety jak jakiś wynalazek nie ograniczy spalania z 15l/100km do 3 to za przeproszeniem jest gó...o.Na własnym przykładzie mogę powiedzieć że bardzo dobrze oczyszczają komorę spalania z nagarów czasem wręcz do wydmuchania uszczelki pod głowicą.Zużycie paliwa spada o ok 7-8% max.Nie działają w silnikach zajechanych.Na razie tyle a resztę znajdziecie sami w internecie.Dość ładnie opisał to inż.Pachoń jesli się nie mylę. :D
-
Jeśli magnetyzery nic nie dają, to skąd się wzięło kilkanaście tysięcy pozytywnych opinii na allegro (sumując wszystkich sprzedawców). Jeden ze sprzedających oferuje nawet 90 dniowy test, po którym możesz oddać magnetyzer i otrzymać zwrot kasy jeśli nie jesteś zadowolony.
A tak na marginesie, czy ktoś z kolegów założył maqgnetyzer do multijeta 1.3 i jaki to miało wpływ na wypalanie DPF?
-
to się nazywa autosugestia albo placebo. Jeśli dam ci zwykłą karmelkę(cukierek potocznie zwany landrynką) I powiem ci, że to jest lek na ból głowy i mocno w to uwierzysz, to po zażyciu głowa cię przestanie boleć. Mimo, że nie ma w tym nic, co by naprawdę uśmierzyło ból. Na tej samej zasadzie działają ,,leki'' homeopatyczne. Dlatego jak założysz sobie takie ,,cudo'' to będzie ci się wydawało, że cos to daje. Jednak, jak bym ci założył po cichu, to byś nic nie zauważył. Teraz odrobina fizyki. Z liceum powinniście pamiętać, że substancję mogą mieć charakter polarny i nie polarny, od tego zależy, czy będzie w jakiś sposób reagowało na pole magnetyczne, czy nie. Niestety dla magnetyzerów, ani powietrze, ani benzyna nie jest polarne, więc na magnes w żaden sposób nie zareaguje. Chyba, że je produkują w hogwarcie i Harry Potter robi nad nimi jakieś czary mary. Dlatego odnoszę się do wcześniej wypowiedzi: ,,skoro to takie cudowne i tanie, to czemu normalne samochody nie są wyposażane w to seryjnie?''
-
odnośnie komentarzy z allegro: tam przede wszystkim jest oceniany przebieg transakcji i zgodność towaru z tum co się zamówiło, a nie za faktycznie mniejsze spalanie, gdyż to można stwierdzić dopiero po jakimś czasie.
spalanie zapewne można w dużo większym stopniu ograniczyć stosując ecodriving. zastanawia mnie tylko to wspomniane przez Artura oczyszczanie silnika z nagaru. może tu tkwi tajemnica mniejszego spalania? (wspomniane 7-8%). choć co do samych nagarów to wystarczy puścić diesla w dłuższą nieco trasę bez postojów tak 80-90km/h lub na krótszej trasie prześcigać na wysokich obrotach i można oczyścić silnik bez nowinek technicznych.
powiedz mi na jakich elementach silnika montuje się takie cuś i czy magnesy nie będą zakłócać pracy elektroniki, które w obecnych fiatowskich silnikach diesla jest od groma?
-
Jelcyn - nie wiem, czy to autosugestia, czy placebo, z badań naukowych, których opis umieszczono na stronach Polskiej Akademii Nauk http://www.pan-ol.lublin.pl/wydawnic...ol7/Szyjka.pdf wynika, że jednak magnetyzery mają pozytywny wpływ na proces spalania. Może to ściema, ale w takim razie co robi na stronie PANu i dlaczego podpisał się pod nią jakiś profesor. Co do tych pozytywów, to niektórzy wyraźnie piszą, że zaczekali z komentarzem, aż się przekonają o skuteczności działania - nie wszyscy oceniają wyłącznie sprawność transakcji.
ciril - to pytanie mnie właśnie nurtuje - o ile w przypadku magnetyzera paliwa są 3 potencjalne miejsca montażu (1. przed filtrem paliwa, 2. między filtrem a pompą, 3. między pompą a listwą wtryskową) to magnetyzer powietrza można założyć w 4 miejscach (1 przed filtrem powietrza, 2. między filtrem a turbo, 3. między turbo a intercoolerem, 4. za intercolerem.)
Z jednej strony medium nie sprężone jest bardziej podatne na zmiany magnetyczne (tak mi się przynajmniej wydaje), ale z drugiej turbo przecież wszystko znowu wymiesza i wprowadzi chaos.