za passatem to raczej nikt by żalu nie miał :)
To jest widok strony w wersji do druku
za passatem to raczej nikt by żalu nie miał :)
To spróbuj swoją teorię wygłosić na jakimś forum szajswagena:-) Podejrzewam, że nie znajdziesz tam zrozumienia.Cytat:
Napisał Misiek213
super nazwa chyba już będzie u mnie zawsze obowiązywała.Cytat:
Napisał rosearcana
Kolego zastanów się nad stanem auta. To jest najważniejsze. Nie tłumacz sobie ze coś jest ok, albo mało jest do zrobienia. Jak samochód był pielęgnowany i dbano o niego to jaki by nie był będzie ok. A jak ktoś traktował go jak wół roboczy, to będziesz miał tak jak ja. Sprzedaję za cenę złomu i cieszę się że ktokolwiek chce to wziąć. A najlepiej nic nie bierz z ww.
Zdecydowanie popieram. Na markę vw nabrałem się trzy razy, a passat był już przegięciem. Passaty mają poważne wady fabryczne, o których dowiesz się tylko w serwisie ASO (od zaufanych mechaników) i wbrew opiniom "szczęśliwych" posiadaczy jest awaryjny. Najlepszym komentarzem do jakości "idealnego samochodu rodzinnego" niech będzie wypowiedź jednego z mechaników: "o k*rwa, kolejny passat"...Cytat:
Napisał maciejka
Trochę pomyśl nim coś napiszesz, to nie boli :!:Cytat:
Napisał rosearcana
Nie mogę już tego czytać czemu na passat forum nikt nie opluwa posiadaczy fiata :?: a mo[color=red]ż[/color]e tam ludzie mają więcej kultury :?:
[kom:3ad51f1785]Proszę pisać poprawnie.[/kom:3ad51f1785]
A kto tu opluwa niby posiadaczy passatów ? kolega napisał tylko to co jest faktem i nic poza tym, sam na codzień widze passata, nieraz nim jeżdze - wóz rodziców. Niestety ma sporo usterek wkurzających człowieka i to co się u znajomego elektryka nasłuchałem to potwierdza że niestety ale VW tez się psują. Zgnita tylna klapa w aucie rocznik 1998, nie działający własciwie alarm i centralny a na deser domykanie szyb które otwiera szybki kiedy mu pasuje np. na środku miasta kiedy pójdziesz na zakupy .... nic dodać nic ując, potrafi człowieka wkurzyć równo.Cytat:
Napisał JANCIO
ZgodaCytat:
Napisał Hipo
Ja dodam co dolega VW mego ojca:
- świrujący szyberdach - albo się nie zamyka, albo nie otwiera;
- centralny zamek nie zamyka drzwi za kierowcą, nie otwiera drzwi przedniego pasażera;
- silnik 1.6 pali 11l/100 bez względu na obciązenie i rodzaj trasy - co ciekawe, że nawet w serwisie VAG nie są w stanie ustalić co powoduje wywalanie błędu przepływomierza mimo iż jest on nowy i sprawny.
- od jazdy po dołach popękały zaczepy przednich reflektorów;
- plastikowa końcówka wtyku bagnetu oleju skończyła żywot przy jego wyciąganiu;
- i inne.
I teraz trochę prawdy: W miarę nowe niemieckie auta wcale nie są takie niezawodne jak to się utarło kilkanaście lat temu. A to co głoszą niemieckie firmy typu DEKRA na temat ich własnych samochodów to hipokryzja i nigdy nie uwieżę, że elektronika w AR psuje się bardziej niż w VW.
Jeśli myślenie nie boli to pomyśl najpierw a potem napisz:-) I proszę czytaj to co piszę ze zrozumieniem ;-)))Cytat:
Napisał JANCIO