wydaje Mi sie ze wszystko dobrze zrobilem.do smarowanie uzywalem smaru ktory nie przewodzi pradu,a na styki inny preparat.
To jest widok strony w wersji do druku
wydaje Mi sie ze wszystko dobrze zrobilem.do smarowanie uzywalem smaru ktory nie przewodzi pradu,a na styki inny preparat.
mogłeś niechcący chlapnąć na styki?? mogło tam polecieć?? chodzi mi o styki wewnątrz silniczka
silniczek kiedy zaczął nawalać został otworzony przeczyszczony i nasmarowany i nie dało to żadnego efektu.wycieraczki raz działają prawidłowo po jakimś czasie wariują i tak w kółko.raz dobrze,raz zle.myśle ze nie jest to wina styków.może jest coś co nawala w tym przełączniku pod kierownią,lub jest za to odpowiedzialny jakiś opornik ?
U mnie czyszczenie nie pomogło prawdopodobnie padł któryś z przekaźników na płytce ( są dwa). Nie działaja mi czasówki i wycieraczka nie wraca sama. Co do spryskiwaczy i wycieraczek to działaja niezależnie ( wycieraczki trzeba włączyć osobno), tylko tył działa razem.
całe sterowanie jest w silniczku ale można rozebrać dźwignie może faktycznie coś w niej nie kontakci
czy może to być wina jakiegoś opornika,lub przekaznika?
koledzy jezeli u mnie czasowka jest za wolna (mniej wiecej 1 raz na 30sek [dosyc wolno]) da sie to jakos przyspieszyc??
bubuu77, niestety tu nie ma żadnych oporników.
[ Dodano: 2010-05-17, 17:20 ]
a co do czasówek to ma tak być i tyle po to są tak nazwane nie da się ich "podkręcić"
to co dalej robic,jak czyszczone już było i dalej nic ?
a silniczek rozkręciłeś?
zobacz jeszcze ewentualnie w kierownicy tzn, na tzw maglownicy, choć wątpię, wydaję mi się trzeba silniczek rozkręcić
czy ktoś wie za co jest odpowiedzialny taki niebieski przekaznik w przełączniku zespolonym ?
to chyba przerywacz kierunków z tego co pamiętam. włącz kierunki i go wyjmij i zobacz czy zapalą się na stałe
mam pytanko
włączam zapłon i sama zaczyna działać tylna wycieraczka .nie daje się wyłączyć .co to może być?
ale po wcześniejszym używaniu czy tak sama od siebie? bo może masz gdzieś jakieś zwarcie?
dzień wcześniej jeździłem bez wycieraczek wszystko było ok.już tak mi się robiło kilka razy .po pewnym czasie przestają .to trwa około 15-20 min
rozbierz z tyłu i sprawdź styki, przeczyść wszystko i zakonserwuj od tego bym zaczął.
dzisiaj tam zaglądałem .zalałem styki wd-40 ale to nic nie dało (wtyczkę od silnika )jest tam coś w samym silniku ,jakaś elektronika ?
w silniczku? może jest tam wilgoć, no i te WD-40 to nie najlepszy pomysł na styki, Jak pisałem np Kontakt jak już. Możesz mieć jeszcze coś z przełącznikiem zespolonym tam coś się popsuło, ale najpierw dobrze przeczyć wszystko z tyłu. potem ewentualnie spr bym przełącznik zespolony. Jeśli nie wiesz co i jak do udaj się do magika najlepiej elektryka.
dzięki na razie !
pozdrawiam
[size=2][ Dodano: 2010-09-18, 07:43 ][/size]
zrobiłem tylne wycieraczki !
trzeba wyjąć cały mechanizm .zdjąć plastikową nakładkę .zsunąć ją do tyłu.tam znajdują się styki .trzy blaszki które chodzą po białym plastikowym kółeczku zębatym.u mnie całe były w smarze.wszystko wyczyściłem i po bólu.wycieraczki są ok.
[size=2][ Dodano: 2010-09-25, 19:15 ][/size]
wracam z tematem
po kilku dniach wszystko wróciło do normy czyli dalej wycieraczka sama się włącza i nie można jej wyłączyć . ma ktoś pomysł co dalej z tym zrobić