To jest widok strony w wersji do druku
-
temat już trochę przedawniony ale wypowiem się i ja. Aukcji już nie mogę wyświetlić ale wnioskuję że to "pudełko" było założone w marei z silnikiem 110 KM (bo autor tematu pisze że "jakby te 5 koni robiło taką różnicę"). No a właśnie robi. Silnik 105 koni ma sprężarkę o stałej geometrii i sterowaną mechanicznie. Ciśnienie doładowania ustawione jest raz przez fabrykę i jest stałe w całym zakresie obrotów silnika. Nawet zwiększone ilości spalin nie zwiększą ciśnienia doładowania. Natomiast silnik 110 koni ma sprężarkę ze zmienną geometrią, dodatkowo sterowaną poprzez komputer. To komputer steruję tym jakie ciśnienie i kiedy będzie pompowała sprężarka. Magiczne pudełko zwiększa ciśnienie na listwie CR a tym samym ilość paliwa w cylindrach, a tym samym ilość spalin. W silniku 110 koni komputer zwiększ delikatnie ciśnienie doładowania aby zachować stosunek PALIWO-POWIETRZE potrzebne do prawidłowej pracy silnika a to skutkuje większą mocą i momentem silnika. Natomiast w silniku 105 koni komputer nie jest w stanie podnieść ciśnienia doładowania i skutkuje to wywaleniem błędu. W tym przypadku należałoby założyć zawór regulujący ciśnienie doładowania na sprężarce MBC i ręcznie je podnieść. tylko jak bardzo to nawet starożytni rosjanie nie wiedzą. Co do alfy to sprawa wygląda identycznie jak w marei ze 110 konnym silnikiem. Pozdrawiam