http://fiatforum.com.pl/templates/BlueSite/images/bbstyles/t
"To czy olej zostawia osady lub je rozpuszcza zależy od jego liczy TBN", w dzisiejszych czasach nawet olej mineralny nie zostawia nagarów i wypłukuje silnik.
Dlaczego jedni uważają ze powinno się przechodzić z syntetyka na półsyntetyk a później mineralny? Bo żyją stereotypami, albo po prostu zamiast wymienić np. UPG (uszczelka pod głowicą) wola zalać gęstszy olej (mineralny) i skrócić żywot silnika.
Nawet najlepszy olej mineralny będzie gorszy od najgorszego półsyntetyka. Tak samo najlepszy półsyntetyk będzie gorszy od najgorszego syntetyka. ;D
Czym gęstszy olej tym gorsze smarowanie przy rozruchu i w zimie. Jak każdy dobrze wie. Wiec po co skracać żywot silnika? Silnik przy dużym przebiegu może pracować jak żyleta, wiec gdy nie występują problemy z poceniem(spalaniem oleju) to po co wymieniać na gorszy?
A nawet jak wystapia problemy to lepiej je naprawić niż skazać się na "całkowitą szybsza zagładę" :D