Najskrytsze marzenia MĘŻCZYZNY:
1. Córka na okładce "Cosmopolitan"
2. Syn na okładce "Przeglądu Sportowego"
3. Kochanka na okładce "Playboy'a"
4. żona w programie "Ktokolwiek widzial, ktokolwiek wie..
To jest widok strony w wersji do druku
Najskrytsze marzenia MĘŻCZYZNY:
1. Córka na okładce "Cosmopolitan"
2. Syn na okładce "Przeglądu Sportowego"
3. Kochanka na okładce "Playboy'a"
4. żona w programie "Ktokolwiek widzial, ktokolwiek wie..
Wsiada mocno pijany gość do tramwaju i staje obok kobiety. W pewnym momencie kobieta nie wytrzymała i mówi:
- Ale Pan jest pijany
-A Pani taka brzydka - odpowiedział pijany.
Po chwili dodał
-Ale ja będę jutro trzeźwy
Dlaczego kobieta ma o jeden zwój mózgowy więcej od konia?
Żeby, jak zmywa podłogę w kuchni, nie napiła się wody prosto z wiadra.
Byłem szczęśliwy. Byłem tak szczęśliwy, jak tylko mógłbym to sobie
wyobrazić. Z moją dziewczyną spotykałem się ponad rok i w końcu
zdecydowaliśmy się wziąć ślub. Moi rodzice byli naprawdę zachwyceni i
pomagali nam we wszystkich przygotowaniach do naszego wspólnego życia,
przyjaciele cieszyli się razem ze mną, a moja dziewczyna... była jak
spełnienie moich najśmielszych marzeń. Tylko jedna rzecz nie dawała mi
spokoju - dręczyła i spędzała sen z powiek... Jej młodsza siostra. Moja
przyszła szwagierka miała dwadzieścia lat, ubierała wyzywające obcisłe mini
i króciutkie bluzeczki, eksponujące krągłości jej młodego, pięknego ciała.
Często, kiedy siedziałem na fotelu w salonie, niby przypadkiem schylała się
po coś tak, że nawet nie przyglądając się, miałem przyjemny widok na jej
majteczki. To nie mógł być przypadek. Nigdy nie zachowywała się tak kiedy w
pobliżu był ktoś jeszcze. Któregoś dnia siostrzyczka mojej dziewczyny
zadzwoniła do mnie i poprosiła abym po drodze do domu wstąpił do nich
rzucić okiem na ślubne zaproszenia. Kiedy przyjechałem była sama w domu.
Podeszła do mnie tak blisko, że czułem słodki zapach jej perfum i
wyszeptała, że wprawdzie będę żonaty,ale ona pragnie mnie tak bardzo... i
czuje, że nie potrafi tego uczucia pohamować... i nawet nie chce.
Powiedziała, że chce się ze mną tylko ten jeden raz, zanim wezmę ślub z jej
siostrą i przysięgnę jej miłość i wierność . Byłem w szoku i nie mogłem
wykrztusić z siebie nawet jedeneg o słowa. Powiedziała "Idę do góry, do
mojej sypialni. Jeśli chcesz, chodź do mnie i weź mnie, nie będę czekać
długo". Stałem jak skamieniały i obserwowałem ją jak wchodziła po schodach,
kusząco poruszając biodrami. Kiedy była już na górze, ściągnęła majteczki i
rzuciła je w moją stronę. Stałem tak przez chwilę, po czym odwróciłem się i
poszedłem do drzwi frontowych. Otworzyłem drzwi i wyszedłem z domu, prosto
w kierunku zaparkowanego przed domem samochodu. Mój przyszły teść stał
przed domem - podszedł do mnie i ze łzami w oczach uściskał mówiąc
"Jesteśmy tacy szczęśliwi, że przeszedłeś naszą małą próbę. Nie moglibyśmy
marzyć o lepszym mężu dla naszej córeczki. Witaj w rodzinie!"
Morał: zawsze trzymaj prezerwatywy w samochodzie!
zona do meza w trakcie aktu milosnego:
- wloz od tylu
- zolw
12 przykazań idealnej żony
Tylko przeczytanie tej listy może przynieść szczęście!
Co mąż chciałby usłyszeć Od swojej żony...
1. Kochany, jesteś pewien, ze wypiłeś już wystarczająco dużo?
2. Postanowiłam od dzisiaj chodzić po domu nago.
3. Wyskoczę pomalować płot w ogródku.
4. Czy nie powinieneś teraz być z kolegami w pubie?
5. Tak mnie podniecasz kiedy jesteś pijany!
6. Kochanie, ja wiem, że katar to straszna choroba... Może położysz się do łóżka, a ja zrobię obiad, posprzątam, skocze do sklepu po piwo i zagrzeję je dla Ciebie - ten duży garnek nie będzie za mało? Na pewno wystarczy?
7. Oczywiście kochanie, za rok tez będziemy mieli rocznicę slubu. Idź obejrzeć mecz z kolegami.
8. Słuchaj, zarabiam wystarczająco dużo. Po co ty masz pracować? Lepiej naucz się grać w pokera.
9. Kochanie, nasza seksowna sąsiadka założyła swoja nową minispódniczkę. Musisz to zobaczyć!
10.Nie i jeszcze raz nie! Ja wezmę samochód i wymienię olej!
11.Kochany co powiesz na to: wypożyczymy jakieś dobre porno, kupimy skrzynkę piwa, a ja zawołam moje koleżanki na seks grupowy?
12.Zapisałam się na jogę aby spróbować wszystkie pozycje z kamasutry.
[size=2][ Dodano: 2010-11-08, 11:34 ][/size]
Żona wróciła wcześniej do domu i zastała męża w wyrku z piękną, młodą seksowną dziewczyną.
- Ty niewierna świnio - wydziera się na całe mieszkanie.
- Jak śmiesz to robić MI, matce twoich dzieci ?!? Wychodzę, chcę rozwodu
Mąż woła za nią:
- Poczekaj chwilkę, wyjaśnię ci jak to było...
- Nie wiem w sumie na co mam czekać, ale to będzie ostatnia rzecz jaką od ciebie słyszę, streszczaj się.
- Jadąc do domu z pracy zobaczyłem jak ta młoda dama łapie stopa, zlitowałem się i zabrałem. Już w samochodzie zauważyłem, że jest chuda, obskurnie ubrana i brudna. Wyznała mi, że nie jadła od trzech dni. Tak się wzruszyłem, że przywiozłem ją do domu i dałem jej twoją wczorajszą kolację, której nie zjadłaś bo się odchudzasz. Biedaczka pochłonęła ją w dosłownie dwie minuty. Popatrzyłem na jej umorusaną twarz i zapytałem, czy nie chce się wykąpać. Kiedy brała prysznic, zauważyłem, że jej ubrania też są brudne i jest w nich pełno dziur więc dałem jej twoje jeansy, których nie nosisz od kilku lat bo w nie nie wchodzisz. Dałem jej też koszulkę, którą kupiłem ci na imieniny, ale ty jej nie nosisz bo twierdzisz, że "nie mam dobrego gustu". Dałem jej sweter, który dostałaś od mojej siostry na święta a ty go nie nosisz tylko dlatego żeby ją denerwować. Do kompletu dorzuciłem jeszcze buty, które kupiłem ci w drogim sklepie a ty ich nie nosisz od czasu jak zauważyłaś, że twoja psiapsiuła ma takie same... Była mi bardzo wdzięczna i kiedy odprowadzałem ją do drzwi zapytała się ze łzami w oczach: "ma pan jeszcze coś, czego żona nie używa ?
Mąż mówi do żony:
- skocz po piwo
Żona na to:
- może jakieś magiczne słowo?
Mąż:
- hokus pokus czary mary
Wy*****alaj po browary !
No to skoro szowinistyczne klimaty małżeńskie....
Zona do męża:
- Kochanie powiedz mi coś miłego...
- Nie teraz, jestem zajęty.
- Kochanie, no powiedz mi coś słodkiego...
- Naprawdę, teraz nie mam czasu.
- Ale kochanie, chociaż jedno słodkie słówko...
- Miód, miód do kur..y nędzy!
:)
Małżeństwo poszło spać, po chwili mąż szturcha żonę, ale ona mówi żeby
poczekał, bo dziecko nie śpi. Sytuacja powtarza się parę razy, aż mąż
z niecierpliwością mówi:
Chce mi się bardzo pić.
Na to żona:
To idź do kuchni i się napij!
Poszedł do kuchni ale patrzy, że nie ma nigdzie nic do picia, wiec
zagląda do lodówki - jest szampan. Otwiera szampana a tu oczywiście
korek z trzaskiem wyskakuje.
Żona krzyczy teatralnym szeptem:
Co ty tam wyrabiasz?!
Na to z drugiego pokoju głos dziecka:
Nie dałaś mu dupy, to się zastrzelił !!!
***
> Przyjaźń między kobietami:
> Pewnego dnia kobieta nie wróciła na noc do domu. Następnego dnia
> powiedziała mężowi, że spała u przyjaciółki. Mąż zadzwonił do 10 jej
> najlepszych przyjaciółek... żadna nie potwierdziła....
> Przyjaźń między mężczyznami:
> Pewnego dnia mąż nie wrócił do domu na noc. Następnego dnia powiedział
> żonie, że spał u kolegi. Żona zadzwoniła do 10 jego najlepszych
> przyjaciół. 8 potwierdziło, że spał, a 2 - że jeszcze jest...
***
Nic tak nie wyrabia przedsiębiorczości w Polakach, jak konieczność
> zorganizowania flaszki!
>
>
>
> Czyszcząc w kuchni dwudziestą rybę, żona zdenerwowana krzyczy do męża:
> - Proszę cię, jak człowieka! Jak jesteś na rybach, to K[color=red][a niech to prosiaczek][/color]A PIJ WÓDKĘ!!!
>
>
> Nie boję się żony! Tylko jak jej to powiedzieć...
>
>
> Nowy sport ekstremalny - pielgrzymka z rodziną Radia Maryja w koszulce
> TVN.
>
>
> Dobrze położony asfalt na remontowanej drodze oznacza, że niedługo
> będą wymieniać rury kanalizacyjne...
>
1 wymiata :D
Temat: Analiza chemiczna
Przedmiot badań: Kobieta
Symbol: KO
Odkryta przez: Adama
Waga atomowa: Średnia oczekiwana 59 a.j.m. (atomowych jednostek masy), ale znane są izotopy od 50 do 80 a.j.m.
Występowanie: Nadwyżki ilościowe w obszarach zurbanizowanych.
1. Właściwości chemiczne:
1.1. Wykazuje duże powinowactwo ze złotem (Au), srebrem (Ag), platyną (Pt), szlachetnymi i półszlachetnymi kamieniami i minerałami.
1.2. Zdolna do absorbowania wielkich ilości drogich substancji.
1.3. Może samorzutnie eksplodować jeśli pozostawić ją samą w obecności mężczyzny.
1.4. Nierozpuszczalna w cieczach, ale jej aktywność wzrasta po nasączeniu etanolem (alkoholem etylowym).
1.5. Ulega naciskowi tylko we właściwej płaszczyźnie krystalograficznej.
2. Właściwości fizyczne:
2.1. Powierzchnia zwykle pokryta warstwą barwników.
2.2. Wrze i zamarza bez wyraźnej przyczyny.
2.3. Topi się po jej właściwym potraktowaniu.
2.4. Gorzka jeśli używać niewłaściwie.
2.5. Znajdowana pod różnymi postaciami od czystego metalu do pospolitej rudy.
3. Zastosowanie:
3.1. Wysoce dekoracyjny element, szczególnie w samochodach sportowych.
3.2. Przedstawicielka silnych reduktorów pieniędzy.
3.3. Pomocna przy wypoczynku.
4. Testy:
4.1. Czysty egzemplarz przybiera odcień różowy jeśli jest odkryty w naturalnej postaci.
4.2. Zielenieje jeśli obok niej znajduje się lepszy izotop.
4.3. Wysoce niebezpieczna w niedoświadczonych rękach.
4.4. Niemożliwe posiadanie więcej niż jednego trwałego izotopu.
Nauczycielka pierwszej klasy, miała kłopoty z jednym z uczniów.
-Jasiu, o co ci chodzi?
-Jestem za mądry do pierwszej klasy. Moja siostra jest w trzeciej klasie a ja jestem mądrzejszy od niej! Myślę, że też powinienem być w trzeciej klasie!
Nauczycielka zabrała Jasia do gabinetu dyrektora, wyjaśniła dyrektorowi całą sytuację. Dyrektor postanowił zrobić chłopcu test i jeśli nie odpowie na pytania to będzie musiał wrócić do pierwszej klasy i nie sprawiać więcej żadnych kłopotów. Nauczycielka się zgodziła. Jasiowi wytłumaczono wszystkie warunki i zgodził się na przeprowadzenie testu.
Dyrektor pyta:
-Ile jest 3 x 3?
-9.
-Ile jest 6 x 6?
-36.
I Jasiu odpowiadał na każde pytanie, które wymyślał dyrektor.
-Myślę, że Jasiu może iść do trzeciej klasy.
Nauczycielka spytała czy i ona może zadać Jasiowi kilka pytań? Zarówno dyrektor jak i Jasiu zgodzili się.
-Co krowa ma cztery, czego ja mam tylko dwa?
-Nogi.
-Co ty masz w spodniach, a ja tego nie mam ?
-Kieszenie.
-Co zaczyna się na "K" kończy na "S", jest owłosione, zaokrąglone, smakowite i zawiera białawy płyn?
-Kokos
-Co wchodzi twarde i różowe a wychodzi miękkie i klejące?
Oczy dyrektora otworzyły się naprawdę szeroko ale zanim zdążył powstrzymać odpowiedź Jasia, Jasiu powiedział.
-Guma do żucia.
-Co robi mężczyzna stojąc, kobieta siedząc, a pies na trzech nogach?
Dyrektor ponownie otworzył szeroko oczy ale zanim zdążył się odezwać... Jasiu:
-Podaje dłoń.
-Teraz zadam kilka pyta z serii "Kim jestem?".
-OK - powiedział Jasiu
-Wkładasz we mnie swój drąg. Przywiązujesz mnie. Jest mi mokro wcześniej niż tobie.
-Namiot
-Palec wchodzi we mnie. Bawisz się mną, kiedy się nudzisz. Drużba zawsze ma mnie pierwszą.
Dyrektor patrzy niespokojnie i widać, że jest nieco spięty.
-Obrączka ślubna
-Mam różne rozmiary. Gdy nie czuję się dobrze, kapię. Kiedy mnie dmuchasz, czujesz się dobrze.
-Nos
-Mam twardy drążek. Mój szpic zagłębia się. Wchodzę z drżeniem.
-Strzała
Dyrektor odetchnął z ulgą i mówi:
-Wyślijcie Jasia od razu na studia! Ja sam na ostatnie dziesięć pytań źle odpowiedziałem!
http://fiatforum.com.pl/imgshack/_t/t_0001196.jpg
[size=2][ Dodano: 2011-02-01, 14:47 ][/size]
- O! Widzę, że kupiłeś sobie Golfa.
- Nie, wygrałem. Była to druga nagroda w loterii.
- A to co w takim razie było pierwszą?
- Worek kartofli.
Sytuacja ma miejsce przy kasie w markecie ,ojciec trzyma małego chłopca na ręku który marudzi iż chce się już pobawić swoim samochodzikiem .Mama uspokaja dziecko,kolejka długa.Nagle ktoś z klientów proponuje ,żeby rodzice już przeszli do kasy i zapłacili.Pani w kasie mówi;
-podzękuj rodzicom za taki ładny samochodzik
dziecko cmok,cmok tatusia ,pani pyta
-a mamusi nie ucałujesz?
-NIEEEEEE BO WCZORAJ CAŁOWAŁA TATUSIOWI SIUSIAKA!!!!!!
--------------------------------------------------------------------------------------------
ojciec spaceruje z synkiem po parku,nagle chłopiec kłania się jakiemuś mężczyżnie,ojciec pyta ;
-znasz tego pana?
-tak to pan czyściciel
-???????????
-no tak ,jak wychodzisz do pracy to przychodzi do nas i pyta mamusi czy teren czysty.
Jak szybko trafić na Wawel?
Samolotem.
_______________________________________
Jezus siedzi z Apostolami i rozmawia. Mowi ze ten ktory przyniesie mu najlepszy towar bedzie mial zycie wieczne.
1 - pierwszy z nich przynosi Jakub i mowi ze najlepsze bla blabal
2 - Jan - przynosi inny towar i rownie dobrze go reklamuje
po pewnym czasie i kolejnych apostolow ktos puka do drzwi, Jezus podchodzi i pyta "kto tam" slyszy "Judasz".. otwiera drzwi a tam "FBI [size=2][color=red] (a niech to prosiaczek)[/color][/size], NA ZIEMIE"
[kom:4d15003064]wulg.[/kom:4d15003064]
Dzwoni dziewczyna do swojego chłopaka do jednostki.
- Kurczę, a jak ty przyjedziesz na ten weekend na przepustkę, to mi akurat okres się zacznie...
- No to dupa...
:D ;D
Nietypowe wypadki samochodowe
http://www.milanos.pl/vid-40187-Niet...mochodowe.html
Babci z dziadkiem siedzą wieczorem i tak dumaja co by tu zrobić. ale nic nie mogą wymyślić.
mówi do niego babcia to idź do piwnicy i przynieś coś mocniejszego to zrobimy takie nasze małe święto i imprezkę.
Dziadek poszedł a że światło słabe oczy juz nie te szpera między byteleczkami słoiczkami i widzi starą zakurzona flaszkę.
próbuje odczytać napis a tam koń... koń ..... nagle doczytuje koniak
przychodzi zadowolony do domu. rozkłada kieliszki i z babcią ciach po jednym
babcia na to "ty stary super trunek dawaj na druga nóżkę"
no to dziadek polał i ciach.
babcia zadowolona pyta ty stary a co to jest??
na co dziadek Koniak
babcia ???????????? toć my chyba koniaku nie mieli ale kto tam wie może gdzieś się zapodziała jaka jedna flaszka.
potem poszedł 3 i 4 kielonek aż się dziadkom zabrało na seks.
baraszkowali do 7 rano w końcu zasnęli.
wstają koło 13 i babcia mówi ty stary ale niezły trunek przeczytaj z którego roku.
dziadek bierze flaszkę marszczy oczy przeciera etykietę i czyta
"koń jak nie może 10 kropli na wiadro wody"
Pewnego dnia zabrałem ze sobą mojego dziadka do sklepu w centrum miasta aby kupić mu nowa parę butów. Zatrzymaliśmy się na chwilę, żeby coś przekąsić. Kiedy podchodziłem do stolika gdzie siedział dziadek, zauważyłem jak przygląda się on nastolatkowi z nastroszonymi różnokolorowymi włosami. Mój dziadek przyglądał mu się uważnie aż w końcu młody chłopak bardzo wulgarnie odezwał się do dziadka:
- Co, ku*wa, stary dziadu, nigdy w życiu nie zrobiłeś nic zwariowanego?
Znając mojego dziadka szybko połknąłem kawałek pizzy, który miałem w ustach, aby nie zakrztusić się podczas jego odpowiedzi. Nie zawiodłem się. Bardzo spokojnie i bez zmrużenia oka odpowiedział:
- Tak... raz się tak naj**ałem, że wyr*chałem pawia i właśnie się zastanawiam czy nie jesteś przypadkiem moim synem...