bigining, tym że jest made in china czy inny kraj tego typu i wytrzyma krócej no i nie ma w ogóle wtyczki tylko kabelki które musisz sam połączyć ale to banalnie proste. Są tam rurki w które wkładasz kabelki i zaciskasz szczypcami.
To jest widok strony w wersji do druku
bigining, tym że jest made in china czy inny kraj tego typu i wytrzyma krócej no i nie ma w ogóle wtyczki tylko kabelki które musisz sam połączyć ale to banalnie proste. Są tam rurki w które wkładasz kabelki i zaciskasz szczypcami.
Te bez dedykowanej wtyczki to tzw sondy unierwsalne i faktycznie Bosch kosztuje prawie połowę tego co byś zapłacił za sondę z wtyczką fiatowską.
Jestem tego samego zdania co Sucre79, nei warto kupować sond za 70-90zł bo to chiński bubel słabo oscyluje, albo w ogóle nie oscyluje, nalezy się wystrzegać też sond "typu bosch" bo to też lipna podróba. Oryginał boscha można poznać po tym że ma taką czarną hermetyczną puszkę z łącznikami, i na samej sondzie są wygrawerowane sygnatury boscha.
Co do łączenia to polecam zwykłą kostkę elektryczną - łatwiejsza w montażu niż system boscha i można skręcić kabelki bezpośrednio, a nie przez jakieś tam łączniki.
jeszcze co do zgrzytającej dwójki.. w Temprze były podobne problemy standardem...
rób jak chcesz, ale nie radzę zajeżdżać zgrzytającej skrzyni; to, że pada synchronizatro, najczęściej/najpierw od dwójki to niestety normalne...
możesz wpierw, bo może to jeszcze tym razem nie synchronizator, masz tylko luzy na wodzikach i coś krzywo wchodzi albo poduszkę jakąś wyrąbaną nieco i krzywo ciut wisi silnik/skrzynia i jest tak samo, ale jeśli to masz sprawdzone i jest to ewidentnie nawet na prostym wina skrzyni to lepiej się tym zainteresować; zmiana oleju w skrzyni pomaga; na jakiś czas; ja tak uparcie coraz to delikatniej jeździłem z takkim synchro zgrzytającym; może z pół roku;
raz na tydzień, potem raz na 3 dni, potem raz dziennie, kilka razy dziennie aż w końcu zgrzytało co chwilę coraz mocniej;
przeczekanie zaowocowało tym, że prócz synchro wymieniałem kółko zębate 2go biegu, widełki i coś jeszcze bodajże...
warto więc to sprawdzić zawczasu... znaczy taniej...
no narazie to w aucie zajolem sie zawieszeniem,lambda i jade na kompa.. nauczylem sie zmieniac biegi bez zgrzytu.. poprostu bardzo krotko ciagne jedynke.. i dwa wchodzi bez niczego... gozej jak chce zredukowac z 3 na 2:/ wtedy zgrzyt obowiazkowy ale hgt ma na tyle mocy ze 3-ci bieg daje rade wszedzie:) ehehe ale predzej czy pózniej trzeba bedzie sie tym zanac..