Ja mam wymienione i klocki i tarcze i dźwięk ucichł.
Więc jak dla mnie temat można zamknąć.
To jest widok strony w wersji do druku
Ja mam wymienione i klocki i tarcze i dźwięk ucichł.
Więc jak dla mnie temat można zamknąć.
Ja pierwsze tarcze wymieniłem po 30k bo się badziew pokrzywilâŚ
Ale nie wymieniasz tarcz nawet jak mają wielki rant?
W t jet tarcze maja z przodu 26mm grubości i nalezy je zmienić jak zetrą się do 24,2mm to daje średniometrażowe po 1mm rantu po obu stronach. Idąc tym tokiem myślenia niech każdy sobie sam określi jaki rant mu nie pasuje i kiedy wymieni. Najprostszy sposób pomiaru grubości to 2 monety i suwmiarka i wszystko jasne.
I tak jeżeli po pierwszym komplecie klocków tarcza ma 24,8 mm to na drugim komplecie zejdzie poniżej 24mm i tu zasadne jest wymienienie tarcz już ponpierwszym komplecie klocków ale ekonomicznie można założyć klocki i pilnować grubości tarczy i wymienić wszystko zanim klocki się skończą a wtedy jak tarcza osiągnie graniczna wartość. Ale kto tak robi, zakładają ludzie drugi komplet klocków i kończą je poniżej granicznej grubości tarczy.
To opis hipotetyczny, kazda sytuacja jest inna i powinna być oceniania z odpowiedniej do niej perspektywy.
Osobiście wymieniałem tarcze razem z klockami, czyli cały zestaw. Rant był duży, i na oko było widać że tarcza cienka. zestaw od nowości najechał jakieś ok 85 tysi km, Bez sensu było zakładać nowe klocki na stare tarcze....
Tarcze i klocki zawsze razem
Od lat nie wielkie koszty a bezpiecznie
Nie zmieniasz tego co miesiąc
No ale jak koledzy opisali wszystko od właściciela Kiedy
Pozdrawiam Lysy13 [emoji106][emoji106][emoji602][emoji602]