To jest widok strony w wersji do druku
-
Cytat:
Napisał
Krzycholu
.
Najgorsze januszostwo to wożenie roweru w środku auta.
Nie dość że jest to niebezpieczne to niszczy się i rower i wnętrze auta ...
aleś teraz pojechał.
z 5-6 razy w roku jadę na jakiś samotny weekend i zabieram z sobą rower - zawsze do srodka, nie będę zakladac bagazników czy haków skoro bez problemu wchodzi do środka. I jakoś tak zawsze pakuję że wnetrze nie jest porysowane ani poniszczone. Jeden stary koc na podłogę, na to rower, na to mozna walnąć jeszcze jeden koc i wszystko jest ok. Jak ktos jest nieostrożny to wiesz.. kluczykiem auto porysuje :)
A bezpieczeństwo - aha, rozumiem. W czasie hamowania ten rower przeleci ci z tyłu do przodu ? :lol: A może dachowanie? Jak wydachujesz to twoim najmniejszym problemem będzie rower.
-
Polak potrafi
Ostatnio widziałem filmik jak gość wiózł konia we Fiacie Uno .
Można....😁
-
Cytat:
Napisał
kjk
Że co?! :-o Minimum rozumu wystarczy żeby było bezpiecznie i nic nie zniszczyć.
W 100% się zgadzam, chociaż sam od wielu lat wożę na platformie.
-
Ostatnio taka reklama mi się wyświetliła, gdzie w sedanie jedna przyssawka jest na końcu dachu a druga na klapie. Osobiscie takie coś bym kupił
https://rassine.com.pl/
-
Cytat:
Napisał
brylancik13
Ostatnio taka reklama mi się wyświetliła, gdzie w sedanie jedna przyssawka jest na końcu dachu a druga na klapie. Osobiscie takie coś bym kupił
https://rassine.com.pl/
uchwyt od telefonu na przyzsawce odpada na sloncu a co dopiero rower przy predkosci 120 km/h ;) osobiscie nie mam zaufania do takowego wynalazku. Poza tym bagaznika nie otworzysz przy zalozonym rowerze.
-
Nie mam tego uchwytu ale gdzies wyczytalem ze to ma spory udzwig, podobnymi przyssawkami przesuwa/podnosi sie cieżkie zespolone szyby i jakos nie odpadają ;)
-
Przejechałem już w tym roku z bagażnikiem dachowym CRUZ dwoma rowerami około 3500km. Jeździ się dobrze, jeżeli ma się głowę na karku. Spalanie na LPG ok.8l.
Producent bagażnika określił prędkość max na 120km/h.
Koledzy na forum pisali o prędkości,zakrętach,spalaniu to ważne ale najgorszy jest boczny wiatr. Potrafi auto mocno postawić i czuć odrazy rowery na dachu. Ja zwolniłem do 70 km/h.
-
Cytat:
Napisał
Krzycholu
Najgorsze januszostwo to wożenie roweru w środku auta.
Nie dość że jest to niebezpieczne to niszczy się i rower i wnętrze auta ...
rozbawiłeś mnie
wystarczy stary koc i niczego nie zniszczysz
-
No pewnie
Koze też można owinąć starym kocem na nogi gumiaki i jazda nad morze ...😁👍
-
Wszystko zależy od potrzeb i tego czy to jednorazowa przygoda z przewożeniem roweru...
Rowery przewoże od kilku lat i jeśli chodzi o bagażniki to przekonałem się do Thule i tego się trzymam. Przewoże 3 rowery na platformie na hak i jeden na dachu bez problemu prędkość zgodnie z instrukcją Thule 130 km/h bez żadnego strachu... zdażało się że z tym zestawem jechałem i 150 km/h.
Rozumiem też że jeśli ktoś przewozi rower 3 razy w roku to inwestycja w sprzęt (Thule lub każdy inny) nie ma sensu i wtedy przewożenie w aucie też jest ok
-
Cytat:
Napisał
sotapl
Rozumiem też że jeśli ktoś przewozi rower 3 razy w roku to inwestycja w sprzęt (Thule lub każdy inny) nie ma sensu i wtedy przewożenie w aucie też jest ok
i dokladnie tak robię. Przewożę rower z 4-5 razy w roku , jade wtedy sam i z tego powodu nie bede montowac haka i kupowac bagaznika
Wynaturzen goscia ktory nie potrafi sobie wyobrazic jak mozna wsadzic rower na pakę i niczego nie poniszczyć nie biorę na poważnie - ot takie typowe trollowanie.
A zdaje się ze autorowi tego tematu chodzilo o okazjonalne przewiezienie roweru.