To jest widok strony w wersji do druku
-
2 załącznik(i)
Cytat:
Napisał
Zawaś
Dzisiaj też odgrzebałem skrzynkę z gratami do Marea jakie mi zostały jak byś chciał do swoich Bravek. Dekielki lamp do soczewek ok 6 sztuk, szuflada zapalniczka popielniczka indywidualnie otwierane, obudowa kolumny kierownicy, panel klimatyzacji automatycznej, gumowe korytko pode korek wlewu oleju, rolka regulacji podświetlenia zegarów, halogen, korek wlewu oleju itd.
Dzięki Zawaś, ale nic z tego nie potrzebne. Mam jedna całą na rozbiórkę więc to mam ;)
Cytat:
Napisał
krzysiek821
Ok ;) choć wydaje mi się, że jest on jednak z linii akcesoriów, tylko z rynku holendrskiego lub belgijskiego. Od dołu jest wygrawerowana nazwa producenta i numer homologacji.
Sprawdzę to z ciekawości, zrobię fotkę i dam znać. Jest on idealnie dopasowany do lini klapy bagażnika i dotąd myślałem, że to element FIAT LINEACCESSORI ;)
Tak z ciekawości - ten katalog akcesoriów Masz w języku polskim ?
Jest on do Bravy przed czy po liftowej ?
Ja mam taki katalog z 1995r. i jest po niemiecku...
Możliwe że w salonach sprzedawali dodatki jeszcze inne. A katalog mam też niemiecki z wersji przedliftowej. Ale lotka była ta sama, nawet po 3 brazylijskim lifcie :) Kupiłem właśnie tą z katalogu.
Załącznik 41608
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
A swoją drogą mogę się pochwalić innymi akcesoriami jakie doszły ze słonecznej Hiszpanii :)
Udało mi się kupić kiedyś czarną końcówkę wydechu z lini akcesoriów, ale w praktyce jest brzydka. Więc polowałem na chromowaną i oto jest :)
Z gałką inna historia bo kupiłem jakiś czas temu kierownicę i gałkę w zestawie używane. Ale okazało się że gałka jest niekompletna, ale udało mi się wyrwać nówkę sztukę. Teraz zostało kierownicę odnowić tylko pod kolor i będzie piękny zestaw :)
Załącznik 41609
-
Nieźle. Ta gałeczka prezentuje się niezwykle fajnie.
-
Jestem po długich rozmowach i swoich przemyśleniach i narysowały mi się dwie drogi rozwoju mojego projektu.
1. Dopieszczać Bravę i utrzymywać ją w stanie fabrycznym, wraz z fabrycznymi dodatkami i celować na przyszłość w żółte tablice i fajne auto na spotkania motoryzacyjne.
2. Darować sobie żółte tablice i zrobić swapa na silnik 2.0 z Bravo lub Marei. Oczywiście wszystko jakby z fabryki wyszło bez żadnych "tuningów". Mając dawce jest to bezproblemowa operacja. A przy okazji można dużo rzeczy zrobić wymienić itp. Ta opcja mnie kusi bo przy podliczeniu kosztów zrobienia porządku z obecnym silnikiem i osprzętem (szpilki kolektora, katalizator + wydech, klimatyzacja) to koszt jest taki jak całego dawcy :) A 150 koni to jednak 150 koni w fajnym lekkim aucie :)
-
-
Cytat:
Napisał
marek230482
SWAP :food:
x2 :D
-
1 załącznik(i)
Cytat:
Napisał
Zawaś
x2 :D
;)
Załącznik 41706
-
1 załącznik(i)
No to korzystając że jestem już w domu to mogę co nieco o dawcy napisać. Kupiłem dziś Maree Weekend, jak wiadomo z 2.0, w wersji CF 2. Gdyby nie silnik to w życiu nie wziąłbym tak zapuszczonego auta.... Do środka to lepiej nie wchodzić w czystym ubraniu. Wszystko jest brudne i się klei :/ Różne plastiki połamane. Blacharsko niby trzyma się kupy ale progi zrobione tak że sam bym chyba to lepiej zrobił. Plastikowe nadkola blachowkrętami do błotników zamocowane. Brak uchwytów do mocowani bagażu więc w bagażniku dziury na wylot. Oczywiście klar złazi wszędzie itp itd. Mechanicznie jest lepiej. Tylko hamulce do kitu, tył nie łapie a przód wibruje. Ale za to silnik działa jak trzeba. Nie stuka, trzyma obroty i pięknie się wkręca. Gdyby nie opony prawie 8 letnie to bym coś poszalał, a tak to jechałem do 100. Wyżej się już huk i wibracje robiły.
Ale są też plusy inne :D Auto wziąłem bo jako dawca się sprawdzi. Z tej Marei do mojej Bravki trafia następujące rzeczy:
- SILNIK! :D
- cały osprzęt oczywiście
- zderzak przedni (pod brazylijskie HGT)
- błotniki przednie (długie kierunki)
- hamulce przód i tył (oczywiście po regeneracji)
- fabryczny alarm
- mechanizm wycieraczek ze wszystkim co trzeba (po psiknięciu płynem zmywają same) w żadnej moje Bravce to nie działa :(
- elektryczny fotel! :D
Z fotelem będzie zabawa. Mam małe z tym puzle. Mam następujące fotele:
- przedliftowa skóra bez poduszki, bez ogrzewania, z ręczna regulacja lędźwi
- poliftowe z poduszką, walnięte ogrzewanie, i elektryczna regulacją lędźwi, złamana regulacja wysokośći
- poliftowe bez poduszki, z ogrzewaniem i bez poduszki, bez regulacji lędźwi
- Marei poliftowe, z poduszką, bez ogrzewania, i elektryczna regulacją lędźwi, elektryczna regulacja wysokości
Z tego chce zrobić misz masz. Bazę biorę ze skórzanych, mają cały stelaż, są najmniej zużyte. Ściągam tapicerkę, ściągam gąbki, demontuje ręczną regulacje lędźwi i montuje: elektryczne regulacje lędźwi, elektryczną regulacje wysokości, poduszkę powietrzą. Gąbki siedziska daje ze skórzanych a oparcia z wersji z poduszką. Na to maty grzewcze i można zakładać skórę z dociętym otworem pod poduszkę. Plan ambitny :D
A poza tym skoro zapadła decyzja o malowaniu całości, to myślę nad kolorem. Ale chyba zostanę przy tym co jest bo wtedy nie trzeba paru miejsc malować. Np wewnętrznych rantów drzwi.
Załącznik 41707
-
Gratuluję. Ale będziesz miał fajną zabawę :D
-
Udało mi się zdobyć grala :-) mianowicie kolanko między przepływomierzem, rezonatorem, a przepustnicą, w doskonałym stanie. To które mam w 2.0 jest w stanie agonalnym, ale będę chciał je wysłać do firmy co robią przewody na zamówienie z silikonu i możliwe że dolot zrobię na nowych rurach od filtra :-)
Sprawdzałem też kwestię VIS i widzę że elektrozawory są dostępne hurtem, więc w razie czego nie ma problemu :-)
Zaczynam przymierzać się do pierwszych prac rozbiórkowych przed lakiernikiem, więc jak tylko posprzątam garaż żeby mieć miejsce zacznę jakieś fotorelacje. Natomiast w tym temacie postanowiłem że sam też wyciągnę silnik i albo kupię żurawia, albo postaram się pożyczyć na kilka dni.
-
Rozglądałem się za wariatorem i widzę że to ciężki temat.... Wręcz wartości auta... Dobrze że na razie mam sprawny ale tego nie sprawdziłem przed zakupem 2.0...
-
No niestety. Też mam ten problem w gtv. Na razie jest ok ale jak padnie to umarł w butach :D
-
Cytat:
Napisał
marek230482
No niestety. Też mam ten problem w gtv. Na razie jest ok ale jak padnie to umarł w butach :D
Do AR jest zdecydowanie łatwiej dostać. Kosztuje co prawda sporo ale jest. Natomiast do fiatowskiego 2.0 i to tego konkretnego, to tylko jeden na eBayu za 3600zł! Jeśli mówimy o nowym. Ale widzę że są też firmy regenerujące więc jest nadzieja na przyszłość. Zawsze można wyrobioną zębatkę dać specjalistom od części robionych na zamówienie. Podejrzewam że koszt byłby mniejszy niż 3600...
-
Lata temu miałem w rękach nie raz rozebrany wariator. Szczerze nie wyobrażam sobie jak można takie elementy "dorobić". Więc bym nie pokładał nadziei w jego naprawie. Nie będzie pukał, nie będzie przepuszczał oleju ale na jego fabryczne zdolności to bym nie liczył. Równie dobrze można go spiąć na sztywno. Będziesz miał trochę mniej mocy. Podejrzewam że po tych regenerowanych też fabrycznych osiągów nie będzie.
W 2,4 z kappy i abatha jest ten sam wariator?
-
Cytat:
Napisał
marek230482
Lata temu miałem w rękach nie raz rozebrany wariator. Szczerze nie wyobrażam sobie jak można takie elementy "dorobić". Więc bym nie pokładał nadziei w jego naprawie. Nie będzie pukał, nie będzie przepuszczał oleju ale na jego fabryczne zdolności to bym nie liczył. Równie dobrze można go spiąć na sztywno. Będziesz miał trochę mniej mocy. Podejrzewam że po tych regenerowanych też fabrycznych osiągów nie będzie.
W 2,4 z kappy i abatha jest ten sam wariator?
2.4 ma to samo wg Epera. Mój plan jest szukać sobie używek na zapas w dobrych cenach i niech leżą na półce. Podobnie silniczkiem od VIS jest ;)
A co do regeneracji i dorabiania to jestem dobrej myśli. Jesteśmy na etapie kiedy pierwsze auta, powiedziałbym nowoczesne, zaczynają stawać się zabytkami. Więc będzie coraz więcej firm które zajmą się dorabianiem rzeczy na zamówienie dla zabytkow. A przynajmniej na to liczę. Zwłaszcza jeśli mówimy o czysto mechanicznych rzeczach. A wariator to też nie jest tylko do koncernu fiata ograniczony ;) dany radę.
-
2 załącznik(i)
Pierwsze prace rozpoczęte. Jeszcze nie dokonuje rozbiórki auta, ale zdemontowalem panele z tapicerką z boczków które miałem z moich 80. Łatwiej byłoby całe boczki przełożyć, wiadomo, ale różnica w kolorze plastików jest za duża. Dlatego panele że skórą wkładam do poliftowych boczków aby wszystko się zgadzało :-) w końcu też zobaczyłem dobrze różnice w boczkach z marei i bravy. Wcięcie pod uszczelkę i kolor delikatnie inny.
Załącznik 41881
Załącznik 41882
-
Dobrej jakości jest skóra w BBM? Porównywalne z alfami z tamtych lat?
-
Jadąc po czerwona bravę, miałem wiele wątpliwości. Bo jednak ta skóra była najpóźniej z okolic 1998. I nie wiedziałem ile jeździła. Ale jak zobaczyłem ją na żywo to się mile zaskoczyłem. Nie jest spękana, dziurawa czy przetarta. Wrzucę jutro fotki fotela kierowcy. Wygląda na używany, ale nic nie zniszczony. :-) Więc mogę ocenić pozytywnie. Ale z durgiej strony, jest to pierwsza skóra jaką widzę w Bravie. W Marei skóry które widziałem zawsze były tragiczne. Ale tam też była sztuczna skóra. Nie mam pewności jaka jest z niej Bravki, możliwe że też sztuczna. Czas nam pokaże :-)
-
1 załącznik(i)
Tak oto wygląda 24 letni fotel kierowcy. Nie mam pojęcia jaki przebieg.
Załącznik 41886
-
To jest raczej naturalna skóra. Sztuczna się tak nie marszczy. A poznasz na pewno jak zobaczysz ją od środka. Sztuczna jest na materiale/siatce. Naturalna będzie "mechata" jak nubuk :)
-
Narazie dalej trwają prace przygotowawczo koncepcyjne.
Problem jaki mi wyszedł że nie doczytałem wcześniej wszystkiego. Planowałem na Bravkę wsadzić felgi 15, motylki siedmioramienne, takie jak bywały w Bravo Suite, czy Brava HGT, czy tez po prostu jako opcja w Bravce. Ale nie wejdą one na zaciski od 2.0. Co mnie zaskoczyło to fakt że Brava HGT ma tarcze 257 wentylowane, a nie 285 jak ma Bravo HGT czy Marea 2.0. Spodziewałem się że wersja 132 konna będzie mieć też większe tarcze i te felgi podejdą. Ale jednak nie, więc to burzy moja koncepcje. Mam 2 rozwiązania. Pierwsze to montaż zacisków które mam od Marka, bo to są dokładnie te co były w Brava HGT jak i JTD i pierwotne felgi. Albo montaż lepszych hamulców i polowanie na felgi z Bravo HGT, Fiata Coupe lub założenie beznadziejnych felg fabrycznych od Marei. Skłaniam się obecnie ku felgom z Bravo lub Coupe ale ich w ogóle nie ma dostępnych. Może będę zmuszony kupić coś niefabrycznego, czego chciałem uniknąć :/
Natomiast klaruje mi się sytuacja z kolorem i będę robił dwie próbki. Bedę testował na lusterkach Beż Cognac 705/a z Bravy oraz Pomarańczowy Margarita 516 z Bravo. Ewentualnie zostaje Szary Steel.
Dodatkowo w środę jadę po fajne graty :) Jak kupie to się pochwalę.