To jest widok strony w wersji do druku
-
Cewka nowa, kable nowe, świece nowe zapłon dalej wypadał. Poprawiło się po przejechaniu kilkuset km na benzynie(samochód jest z LPG). Ale możliwe że nie od tego się poprawiło bo deszcz przestał padać i wilgoć się zmniejszyła. Więc już nie wiem czy może wtryskiwacze się przypiekly czy mapa benzyny się rozjechała jeżeli to w ogóle możliwe.
-
Przewodów już lepszych do tego auta to raczej nie ma , ale pochwal się jakiej firmy i o jakich oznaczeniach włożyłeś świece zapłonowe , bo jeśli NGK , to uwalą nawet najlepsze przewody i najlepszą cewkę . A złącza czym pryskałeś ? czy czasem nie WD40 ?
-
Podstawa to jakie przewody i jaka cewka ?
-
Przewody były beru kilku miesięczne zamiana na janmor LPG te niebieskie sylikonowe bez zmian powrót na beru, cewka była MM zamieniona na nową oryginalną Bosch bez zmian, świece były NGK v-line zamienione na jakieś najtańsze beru za 8 zł nadal bez zmian. Więc nie wiem czy to układ zapłonowy płata figle bo na różnych kombinacjach jest podobnie
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Złącza pryskalem specjalnym sprayem do czyszczenia styków nie żadnym wd40 ani podobnymi specyfikami
-
Wymieniasz przewody itd , a może po prostu cewka nie dostaje sygnału z czujnika, o którym wcześniej pisałem. Szkoda, że tak daleko mieszkasz, bo dałbym swój na wymianę i sprawdzenie.
-
Cewka bosch , beru lub Hella, przewody original ricambi lub ngk , świece ngk lub original ricambi , na innych przewodach cyrki miałem cały czas , teraz w takiej konfiguracji , świece ori, przewody ngk , cewka bosch działa bez zarzutu na pb i lpg
-
Kolego czech22 czujnik na kole wyczyściłem i styki również popsikałem, zamówiłem nowe świece te dedykowane v-line które miałem i zobaczymy. Jak nie pomoże to albo podjadę sprawdzić kompresję na cylindrach albo zamówię jeszcze nowe przewody ngk
-
Przewody Janmor to możesz do kibla od razu w.....ć
-
A jeździł ktoś na przewodach Bosch ? Po wpisaniu numerów z eperu wyskakują przewody właśnie Boscha. Może Bosch produkował na pierwszy montaż
-
Mam P2 FL 1.2 16v z lpg, większych problemów z zapłonem nie miałem. Ja stosuje od ok 50kkm świece irydowe z Bosch-a, ale wcześniej przez 130kkm stosowałem zwykłe niklowe NGK dcpr7e-n-10 i też nie było z nimi problemów. Wymiana świec zawsze co 30kkm na lpg. Przewody WN różne stosowałem, Beru/NGK i też nie miałem z nimi problemów dopóki nieprzyszła wymiana świec. Z racji długich fajek zdarzyło mi się z 2 razy przy demontażu zerwać przewód w fajce. Miałem problem z przewodami The Leader, nie polecam ich. Sprawdziłbym kompresję żeby wykluczyć na 100% problem z samym silnikiem.
-
Witam, pomiar kompresji wykonany cylindry 1-3 około 14,5 bar, cylinder 4 około 16 bar. Tak że problemy z silnikiem możemy wyeliminować z tej zagwozdki.
-
Sprzedajesz auto ? chyba nie , więc warto zainwestować w porządne komponenty układu zapłonowego i zapomniec na dłuzszy czas o problemie
-
Cewka już jest nowa oryginalna Boscha, świece wczoraj nowe NGK założone więc pozostały jeszcze przewody wn. Tylko pytanie jakie bo po numerach z eperu wypluwa Boscha, FAE i Hitachi, oryginalne to zaś koszt 350-400 nie wiem czy warto. Biorąc pod uwagę że to głównie na benzynie jest lipa na gazie wydaje się być ok. Może wymiana regeneracja wtryskiwaczy by pomogła albo coś jest ze sterownikiem nie tak. Bo nawet na rozgrzanym silniku na pb zdążają się dziury około 2, 3, 4 tys takie lekkie zdławienia.
-
Ja od dłuższego czasu do każdego auta które mam/miałem na LPG kupowałem NGK i zawsze było ok
-
To problem występuje tylko na PB w końcu? Może wtryski PB w takim wypadku zaszły syfem.
-
Kolego problem występuje głównie w wilgotne dni zwłaszcza po deszczu. I najgorzej jest do pierwszego wkręcenia się na obroty potem jest coraz lepiej na nagrzanym silniku jest w miarę ok ale zdążają się takie spadki mocy. Po przełączeniu na LPG jest znacznie lepiej. Próbowałem odpalać awaryjnie na LPG i była taka sama lipa że samochód nie chciał jechać pewnie przez zimny gaz. Po rozgrzaniu wszytko ok. Miałem kiedyś już ten problem dosyć dawno i potem ustąpił.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Dodam jeszcze że po wymianie cewki i świec znacznie się polepszyło, samochód nie wywala już błędów wypadania zapłonu.
-
Cytat:
Napisał
michal16170
Kolego problem występuje głównie w wilgotne dni zwłaszcza po deszczu. I najgorzej jest do pierwszego wkręcenia się na obroty potem jest coraz lepiej na nagrzanym silniku jest w miarę ok ale zdążają się takie spadki mocy. Po przełączeniu na LPG jest znacznie lepiej. Próbowałem odpalać awaryjnie na LPG i była taka sama lipa że samochód nie chciał jechać pewnie przez zimny gaz. Po rozgrzaniu wszytko ok. Miałem kiedyś już ten problem dosyć dawno i potem ustąpił.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Dodam jeszcze że po wymianie cewki i świec znacznie się polepszyło, samochód nie wywala już błędów wypadania zapłonu.
Jak masz problemy z jazdą na PB to być może rozjechana jest mapa PB wskutek nieprawidłowej regulacji instalacji lpg. W 1.2 16v jak regulacja była wymagana to miałem problemy na PB z płynnym rozwijaniem mocy na PB, podregulowanie instalacji rozwiązywało problem.
-
Po części sam sobie odpowiedziałeś, skoro problem nasila się jak jest mokro i wilgotno, to na 99% układ zapłonowy , zostały więc kable ...
-
Problem w tym, że kolega powymienia mnóstwo części, a problem nadal pozostanie. Głównie winą obarczamy układ zapłonowy, a może być zupełnie co innego. Np układ paliwowy.
-
Kable zamówiłem nowe NGK więc będzie już całkowicie nowy układ zapłonowy prawie jak w oryginale. Dolałem też środek SPT do czyszczenia wtryskiwaczy benzynowych. Zobatrzymy co z tego wyjdzie, może problem tkwi właśnie w nich. Choć samochód pali od strzała nie gaśnie, ładnie pracuje na jałowym.