To jest widok strony w wersji do druku
-
Ja mam propozycje dla Ciebie a nawet dwie:
1:) Jeździsz sobie samochodem tyle ile uznasz że wystarczy do nagrzania tarczy i felgi kiedy są gorące podnieś auto na lewarku i zakręć kołem. Jeśli nie stawia oporu to problemu nie ma. Jeśli stawia opór odkręć odpowietrznik na zacisku i zobacz czy się poprawiło. Jeśli się poprawiło znaczy że jest ciśnienie w układzie które z jakiegoś powodu nie schodzi. Jeśli jest bez zmian po odkręceniu odpowietrznika zacisk do roboty.
2:) Łączysz się MES. Wchodziś w zakładkę ABS/Parametry/Nacisk na pedał hamulca.
W stanie spoczynku powinno być cały czas 0. Nawet 1-2 bary doporowadzą do zagrzania tarczy, koła i blokowania układu. Ciśnienie maksymalne powinno być 80bar. I w tym przypadku jeśli po jeździe będziesz miał jakieś ciśnienie w układzie hamulcowym to proponuję odkręcić któryś z przewodów pomiędzy pompą hamulcową i pompą ABS wtedy ciśnienie spadnie i nie powinno się grząc. Idąc dalej tym tropem jest problem z pompką hamulcową lub serwem.
Możesz wyjąć pompkę i zobaczyć jak pracuje boleć, dodatkowo trzeba sprawdzić jak wygląda czpień który jest w serwie. W moim przypadku to on nie wracał do swojej pozycji i powodował grzanie hamulców.
Ja go testowo skróciłem:) i jest idealnie. Nowe serwo już czeka ale teraz rozwaliła mi się stacyjka bo narzygał w nią pies:(
Na chwilę obecną mogę powiedzieć, że w kwestii hamulców w Cromie nic nie jest mnie w stanie zaskoczyć:)
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Podejrzewam że nawet jeśli serwo wymienisz na używkę może Cię spotkać to samo. Sprężyna która tam się znajduje traci swoje parametry
-
Panowie, potwierdzam Wam iż temat popychacza w serwie ma tutaj kardynalne znaczenie.
Miałem już kilka różnych samochodów w przeszłości, a powyższy temat gdzie winne było serwo (a dokładnie popychacz) miałem już w Polonezie Caro. Niektórzy pewnie pamiętają iż był taki samochód.
-
Dzięki za rady i wskazówki. Jeśli chodzi o serwo czy pompę to i tak tylko nowe założę, żeby właśnie za jakiś czas nie okazało się, że problem powrócił.
Jeszcze przyszła mi do głowy myśl, czy powodem grzejącego się koła może być łożysko. Zużyte może się grzać itd, ale wydaje przy tym charakterystyczny dźwięk, zwłaszcza przy jeździe po łuku, dlatego tę wersję wyklucz, mimo że byłaby najtańsza.
A jeśli chodzi o poloneza to mam jeszcze w garażu Caro plus z 2001r. ale z nim nie ma żadnych problemów, no może tylko jeden że miejsce zajmuje, a i tak nikt nim nie jeździ :P