To po ilu kilometrach zaczyna grzać i to jak ktoś pojmuje grzanie to pojęcie względne.
Przy obecnych temperaturach pion stawia po ok. 6-7 km i to jest normalne te silniki dość długo się nagrzewają.
To jest widok strony w wersji do druku
Panowie,
Tak ogólnie kilka może nie wszystkim znane prawdy apropo zagrzewania się silnika.
-silnik benzynowy, mniejsza sprawność więc produkuje więcej ciepła na straty ale to akurat w tym przypadku jest pozytywne, ponadto lżejsza konstrukcja (mniejsza pojemność cieplna-też pozytywne w tym przypadku)
-silnik wysokoprężny, odwrotność benzyniaka wiec dłuższy czas nagrzewnia.
Ponadto ciągły bardzo dynamiczny rozwój diesla w ostatnich latach doprowadziło w tym względzie do stanu iż producenci byli zmuszeni stosować różne dodatkowe układy przyśpieszające zagrzewania diesla ale nie wszystkie konstrukcje to posiadają.
Akurat nasze 1,9 w Cromie nie mają nic, tylko w niektórych najbardziej drogich wersjach był tzw. spalinowy podgrzewacz płynu chłodzącego silnik
Ale nasze cromy z silnikiem diesla i tak szybko się nagrzewają, tzn. kabina auta nabiera dość szybko temperatury w miarę "przyzwoitej" dla komfortu cieplnego kierowcy i pasażerów tego auta (+21 st. C). U mnie jest dokładnie tak samo, jak pisał kolega Chrom - po ok. 2,5km jest w miarę komfortowa temperatura w kabinie auta. A że w zimie przeważnie zdejmuję kurtkę, gdy wsiadam do samochodu, odczucie komfortu cieplnego w kabinie auta mam w miarę dobre.
U mnie wygląda to następująco:
-temperatura zewnętrzna lekko poniżej zera, climatronic na auto (wyłaczona klima) po 3,5-4 km rusza wentylator, temperatura silnika przestaje rosnąć do 6-7 km kiedy zaczyna zwalniać wentylator. Na 10-12 km nie ma jeszcze pełnej temperatury silnika. Tak wygląda dojazd do pracy.
Abym uzyskał na tym odcinku temperaturę silnika muszę ręcznie sterować wentylatorem.
Bo wentylator nie powinien się włączyć (to po pierwsze), ale i tak nie powinno mieć to wpływu bo kiedy silnik jest niedogrzany chłodnica jest odcięta przez termostat od reszty układu chłodzenia. Też mam sterownik na na Auto i to nie ma nic do tego. Co do klimy to nie pamiętam od ilu stopni jest w Cromie, ale poniżej jakiejś tam temperatury kompresor i tak wcale nie startuje.
Kolega ma na mysli wentylator kabiny zapewne
Wentylator nagrzewnicy nie chłodnicy. Niektórym widać trzeba wszystko tłumaczyć.
A mi ostatnio też się podziało i nawet nie wiedziałem że korek zbiorniczka wyrównawczego ma aż takie znaczenie. Samochód również nie mógł się rozgrzać a jak odrobinę złapał temperaturę to przy delikatnym zjeździe z górki wskazówka spadała na sam dół. Oczywiście pierwsze co to termostat, 260 zł w dalszym ciągu ta sama historia. Okazało się że popsuł się korek zbiorniczka wyrównawczego i nie robiło się ciśnienie w układzie, po wymianie korka na nowy samochód zaczął się normalnie zachowywać. Uszkodzenie łatwo zdiagnozować, wystarczy odkręcić korek i dmuchnąć w otwór pod spodem. Jeżeli powietrze idzie lekko znaczy korek uszkodzony.
co tu czytac wziąc latarke w ręke i obejrzeć silnik skad leci. Jak zapluty mocno to wymyć i za 2 dni wrócić z latarką. Zlokalizować wyciek i usunąc. Co do zapytania z pierwszego postu to jest to ksiązkowy przykład niesprawnego termostatu. Mechanik, który po wysłuchaniu takiego opisu klienta stwierdza, że jest zimno i tak może być z pewnością nie rozumie zasady działania układu chłodzenia silnika
Witam. Wymieniłem termostat i jest wszystko ok 2 -3 km i temp się ładnie podnosi,
Dodam jeszcze od siebie, że bardzo poprawia tempo nagrzewania auta osłona przedniego zderzaka - tzw. hokej. Ja takowej wcześniej nie miałem, kupiłem, zamontowałem i odczuwalnie lepiej fura się grzeje.
Ja dziś zauważyłem następny problem załączam silnik i miga mi licznik kilometrów i nie wiem co go zaś boli.
Tak to wygląda - mam tylko foto z allegro. https://archiwum.allegro.pl/oferta/f...034676298.html Jest to montowane między osłoną silnika a zderzakiem. Przykrywa obie chłodnice.
Aha, myślałem że to jest jakaś osłona grilla, a to standardowa osłona dolna, dzięki.
No masz rację właśnie. Nie działa mi pendrive i blueandmee nie wiem co się stało bo pendrive działał pięć sek później Przestał i zaczął licznik migac nie wiem czy czasem bezpiecznik nie poszedł? jeszcze nie oglądałem. Może jest osobny bezpiecznik co to zasila
Może być od spadku napięcia. Zdejmij klemę i załóż z powrotem.
Dzięki Voyager1 poskutkowało chodź się przestraszyłem to ściągnąłem kleme na 5 minut musiałem godz ułatwić na nowo i szyby sformatować i dalej się licznik mrugal to wył zapłon wyciągiem kluczyk włożyłem go z powrotem i dalej licznik mrugal ale już port USB się świecił i bluetooth zaczął działać pen drive działał ale nadal licznik mrugal to wyciągiem i włożyłem kluczyk ponownie i wszystko jest ok teraz zobaczymy jutro rano czy coś się zmieni. Dlaczego tak się to zawiesza?
Jak to elektronika ;)
Blue & me jest dość czułe na spadki napięcia. U mnie powodem była oryginalna klema ta zdejmowana, która nie zaciskała się jak trzeba i było słabe przejście- nawet kiedyś mi się zsunęła z akumulatora. Wymieniona na tradycyjną zwykłą i jest od roku spokój. Szyby, zegarek itp. to standard po każdym odłączeniu prądu.