To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Porażka -
auta po 2000 roku ogolnie sa dziwne, ja pracuje w aso grupy vag i moge ksiazke napisac o dziwnych przypadłosciach, usterkach ktore wracaja jak bumerang czy remontach generalnych po 80 tys normalnej eksploatacji. ostatnie normalne auto jakie miałem to był swift gti 1994 r. potem kazde auto miało swoje elektroniczne humory, taka technologia, jak wejda elektryki to dopiero bedzie "smiesznie"
-
To i tak dobrze :D W pracy jeżdżę nowiutką hybrydą z września. Nawet szkoda czasu na wyliczanie usterek i awarii.