Czytajcie uważnie etykiety. Oryginał 50Ah ma rzeczywiście 250A ale w normie IEC czy jakoś tak, obok ma napisane, ze w normie EN (czyli po naszemu normalnej jak wszystkie) ma 420A.
To jest widok strony w wersji do druku
Czytajcie uważnie etykiety. Oryginał 50Ah ma rzeczywiście 250A ale w normie IEC czy jakoś tak, obok ma napisane, ze w normie EN (czyli po naszemu normalnej jak wszystkie) ma 420A.
A mój ma 450A w EN2:smile: Dawniej używano jeszcze normy DIN...
Dziękuję za odpowiedzi. Od lat kupuje bosha silvera i taki tez wleci pewnie.
Dobry wybór, w dieslach zawsze wsadzalem bosche silvery i trzymał bez dotykania każdy 5 lat. Jednak teraz mam sprzęt i warunki by zadbać o aku i dlatego wpadła amega, ponoć ma posłużyć o wiele dluzej. Postanowiłem powiedzieć âsprawdzamâ :-)
No i masz teraz boscha z chujową etykietą :-)
W temacie naklejek na akumulatorze :tongue
https://www.youtube.com/watch?v=5KhDdA6QG6g
adagor chyba z Tobą się nie zgodzę. Jeszcze mi się nie zdarzyło, aby np w punto, akumulator naładował akumulator 50 AH. To tak samo, jak ładowanie prostownikiem, akumulatora o pojemności np 65 AH, prądem 2 Ampery. Nowy naładujesz, ale kilkuletni nie ma mowy. Alternator dopasowany jest do akumulatora i odwrotnie.
Nieprawdziwe uogólnienie!
Przykład obalający to stwierdzenie. W tipo z alternatorem 120A montowane są aku 50 i 63Ah, a według keypera nawet 72Ah.
Dodatkowo i tak teraz elektronika steruje ładowaniem w wielu autach.
Akumulatory są w nowych autach dobierane przez księgowych,kasa ma grać a klientowi szybciej kolejny aku się sprzeda i biznes się kręci...
Czytając etykietę dalej jest napisane 360A (EN2), chyba, że w tipo jest inny przelicznik na etykiecie.
Poniżej zdjęcie z doblo t-jet.
Załącznik 39743
Dopiszę taką ciekawostkę.
Ponieważ od nowości świrują mi powiadomienia o różnych awariach, po lekturze różnych fiatowskich forów pomyślałem, że może to być wina akumulatora. Zapytałem więc pana z serwisu/sklepu fiata czy mógł by mi podać po VINie jakie parametry powinien mieć akumulator w moim samochodzie i wyszło, że 50AH/420(EN).
Nr. części 71751133 -> 6000627544. Czyli akumulator o jeszcze większej liczbie Amper niż mam oryginalnie wsadzony.
Zgłaszam, fiat pracuje nad usunięciem usterki już z 19 miesięcy. Myślałem, że to akumulator bo podobne komunikaty były w punto, bravo i w tipo jak akumulator jest nie doładowany to coś się dzieje z wskaźnikami z tego co tu doczytałem. Podładowałem akumulator i miesiąc było ok, więc pomyślałem, że to jego wina aż do dziś kiedy 2 razy pojawiła się awaria ogólna, a jeszcze wczoraj go podładowywałem :(
Tego akumulatora już nie naładujesz i ludzi z niego nie będzie. Po pierwsze to badziew sam w sobie a ten jeszcze slabsze parametry ma. Ja bym na Twoim miejscu kupił porządny aku ponad 60Ah i miałbyś spokój na kilka lat. Tylko porządny a nie tani wynalazek...
Nie jestem zwolennikiem niepotrzebnych wymian. Ale jak miałbym się bujać 19 miesięcy to kupiłbym za 300-400 pln nowe aku żeby wykluczyć sobie ten problem nie oddając starego do recyklingu (opłata dodatkowa 30 pln) jakby okazało się że to nie to. W stilo miałem problem z błędami, akumulator byl ładowany, sprawdzany i wychodziło że sprawny. Klemy czyszczone itp. Koniec końców kupiłem nowy. Naładowałem przed założeniem i żaden błąd już się nie pojawił. Akku pochodziło 5 lat i do kolejnej wymiany wymiany.
W Punto 2 przy słabym aku był problem sporadyczny z immo, centralka nie łączyła się z kluczykiem. Aku był w takim stanie że odpalał bez problemu, może bez szału ale odpalał. Wymieniłem aku, problem z immo znikł.
Tak u mnie też testowali ten akumulator i wyszło, że jest sprawny, dostałem do tego wydruk z ASO i tyle w temacie.
Chyba zamienię akumulator z drugiego Doblo i zobaczę czy coś pomoże bo nie chce mi się wyręczać fiata i wydawać dodatkowo pieniędzy na samochód który jest na gwarancji.
To słabo testowali, skoro tylko testerem. Mają w dokumentacji opisaną procedurę, którą zastosowali do mojego i pomimo "ok" z testera, to po procedurze była wymiana.
Wiesz są ASO i ASO, tak szczerze to nie byłem przy tym testowaniu na serwisie, dostałem tylko na koniec wydruk z testu akumulatora. Podejrzewam, że te błędy są właśnie przez niego skoro w innych modelach i egzemplarzach fiata podobne błędy były spowodowane akumulatorami ale pewności co do mojego egzemplarza nie mam. Jak już pisałem w innym wątku wymieniono mi już chyba 3 razy licznik który rzekomo miał za to odpowiadać i nadal jest to samo. Pan z centrali odpisuje, że nadal pracują nad rozwiązaniem i tak w koło Macieju a z końcem czerwca gwarancja się kończy.