To jest widok strony w wersji do druku
-
Z tego co pamiętam, to w benzynie, nie możliwości, przekroczenia spalin, bo jest to tak genialny silnik, że odmówi pracy w takiej sytuacji, testowano to, i 99% gdy benzyniak przekracza spaliny, to nie jest wstanie nawet zapalić się mieszanka paliwo-powietrzna, dlatego silnik benzynowy, jest genialny w swej konstrukcji, mówię o starych silnikach, w nowych są jeszcze spliny sondowane, prze lamde, gorzej wypada właśnie diesel, wiem sam po moim cieniasie fiat cc700, że zawsze na spalinach się nie wyłożył, sorry za dygresję.
-
Przyczyną awarii była legendarna w Sienach cewka. Niestety dojechanie 3km do mieszkania z uszkodzoną cewką już zabiło katalizator, który się przegrzał i cały wkład się obluzował. Nie ma sensu więc dopóki nie wymieni się katalizatora wracać do tematu. Do zobaczenia na wiosnę!
-
Cytat:
Napisał
adamko3
Przyczyną awarii była legendarna w Sienach cewka. Niestety dojechanie 3km do mieszkania z uszkodzoną cewką już zabiło katalizator, który się przegrzał i cały wkład się obluzował. Nie ma sensu więc dopóki nie wymieni się katalizatora wracać do tematu. Do zobaczenia na wiosnę!
czyli ostatnei zdanie z mojego postu okazało sie prorocze "oczywiście zakładamy że katalizator jest sprawny, co łatwo sprawdzić mierząc ilośc NOx z katalizatorem lub bez niego. "
-
Cytat:
Napisał
bnbn1
oczywiście zakładamy że katalizator jest sprawny, co łatwo sprawdzić mierząc ilośc NOx z katalizatorem lub bez niego
Katalizator był w czerwcu tego roku wymieniony więc nie sądzę by został uszkodzony w 4 miesiące. Uszkodził się podczas awarii cewki zapłonowej (według mnie). Po przejechaniu 4km z dwoma cylindrami tylko katalizator był rozgrzany do czerwoności a po ostygnięciu było słychać, że wkład luźno lata.
-
W sumie bez kata, większość benzyniaków i tak, nie przekracza spalin, ale zmniejsza o te 30% szkodliwe substancje, gdy jest przytkany nie spełnia swojej funkcji, przy dzisiejszych paliwach przekroczenie norm nie jest możliwe.
-
Artur45672 przestań się błaźnić, wszyscy już chyba wiedzą, że najlepszym autem na świecie jest twoje cinkocinko, ale przestań się błaźnić wydumanymi teoriami przedszkolaka.
-
Cytat:
Napisał
Artur45672
W sumie bez kata, większość benzyniaków i tak, nie przekracza spalin, ale zmniejsza o te 30% szkodliwe substancje, gdy jest przytkany nie spełnia swojej funkcji, przy dzisiejszych paliwach przekroczenie norm nie jest możliwe.
gdyby tak było to by nikt wartego minimum kilkaset złotych katalizatora nie montował w samochodach.
-
5 załącznik(i)
Słuchajcie, niemożliwe ale odgrzebuję temat po wielu latach :D W tym roku diagnosta już nie odpuścił mi spalin. Praktycznie to co zawsze, ale tym razem już dużo mocniej bo nawet systemy zadymienia się załączyły.
Mieszanka jest za bogata, nawet pojawia się błąd w MES:
Załącznik 42977
Teraz tak: wszystkie zapisy, które wstawiłem te 5 lat temu są do kosza, bo wybierałem niepoprawny sterownik silnika. W skrócie: auto rozgrzane po 30km pętli na autostradzie.
Wolne obroty:
Załącznik 42978
RPM 2k:
Załącznik 42979
RPM 4k:
Załącznik 42980Załącznik 42980
Chwila po puszczeniu z 5k RPM:
Załącznik 42981
Moja obserwacje:
-Temperatury cieszy zgadza się co do joty, powietrza też się zmieniała ale nie wiem czy takie wartości powinny być
-Ciśnienie dolotowe wydaje się w porządku
-Czas wtrysku, tu mnie zastanawia bo w książce jest napisane: Minimalny czas zasilania: 2,0ms przy 14V
-Korekta lambda nie wynosi 1% ale nie zmienia swojej wartości (oprócz przechodzenia z closed na open loop), tak powinno być?
-Auto w trakcie dogrzewania po puszczeniu gazu potrafi spaść na chwilę do 500RPM i minimalnie faluje
-Kąt wyprzedzenia wydaje się w porządku
Czyli co ja bym sprawdził: czy podciśnienie jest szczelne, czy wtryski nie leją i chyba zostaje wymiana zamiennika katalizatora po 5 latach. Co wy o tym myślicie?
-
Przy poważniejszych usterkach nie wystarczy oglądać cyferki, a wypada zebrać dane (np. 5 minut jazdy miejskiej) i zrobić wykres np. w Excelu. FES/MES ma przecież taką możliwość (logowanie danych do pliku CSV). Napięcia, ciśnienia, czasy, obroty.
Wtedy widać więcej. A tak, będziesz wszystko sprawdzać na oślep po kolei, podmieniać części. To NIE jest "diagnostyka".
Do znudzenia podaję przykład dziadka z USA: https://www.youtube.com/c/Automotive...lutions/videos TO jest Diagnostyka.
Jeśli tyle sam działasz, kombinujesz, to dlaczego np. luzów zaworowych sam nie zrobiłeś? Problem? To łatwiejsze niż ta cała "diagnostyka" którą robisz.
Robienie w kawałkach, połowę ty, połowę mechanicy, losowo, nie ma sensu. Plus forum ("na trzeciego" pomaga). W sumie nie wiadomo co kto i dlaczego robił, a co nie.
-
Temat zamknięty po kilku latach :D W międzyczasie porównałem zanotowane wartości z tymi zadeklarowanymi w dokumentacji. W tym miejscu wszystko się zgadzało. Rozrządu i luzu zaworowego nie brałem pod uwagę bo było jakieś 40k temu robione.
Sprawdziłem rezystancje na sondzie i odkryłem coś ciekawego. Pomimo, że pamiętam jak kilka lat temu wymieniałem sondę na Magnetti Marelli to znalazłem tam jakiegoś "no name" którego zarówno rezystancja czujnika jak i obwodu grzaniu się nie zgadzało. Zakupiłem nową, pomierzyłem, sprawdziłem znowu parametry ECU i pojechałem na SKP. Nieznaczna zmiana. Zatem jednak obstawiałem, że trzeba kupić i zamontować w końcu porządny katalizator. I tak spędzając wieczory na ebay znalazłem pewnego włocha sprzedającego nówkę oryginał za 180EUR (niecałe 700zł chyba przy ówczesnym kursie) więc zamówiłem i zleciłem naprawę.
Na węch poprawa była lepsza, ale dopiero dzisiaj miałem czas podjechać na SKP na badanie. Wszystkie parametry wzorcowe: lambda jakieś 1.034, CO 4, HC 30, CO2 nie pamiętam. Zatem przestrzegam przed opiniami, na które natknąłem się parę razy że kat jest bez sensu bo jak auto ma wtrysk elektronicznie to na pewno spełnia. Otóż nie tym razem.
-
Oczywiście, że te internetowe "mondrości" to bzdury. Po coś ten katalizator jest.
A przy okazji, to on sam tak cudownie nie oczyszcza spalin, tylko one wstępnie muszą być w wąskim zakresie lambdy i tak dalej, on "tylko" pomaga zawęzić regulację.
Trochę "błędne koło": aby skład był dobry (katalizator dopalił wszystko jak należy), to...skład musi być dobry.
Inaczej mordujesz katalizator (temperatura spalin, zalanie paliwem, zatrucie olejem i tym podobne nieprawidłowości).